Parafia pw. Najświętszej Marii Panny Nieustającej Pomocy w Radawcu Dużym została erygowana w 1988 r. przez wydzielenie terenu głównie z obszaru parafii w Konopnicy i Babinie. Jednak już w 1983 r. powstał tam samodzielny ośrodek duszpasterski, którego konieczność podyktowana była dużą odległością do kościoła. Mieszkańcy Radawca Dużego już po II wojnie światowej rozpoczęli starania o wybudowanie kaplicy dojazdowej. Marzenia o własnym kościele poparli solidną pracą, bowiem sami mocno zaangażowali się w budowę świątyni. Najpierw w 1983 r. wznieśli tymczasową drewnianą kaplicę, a rok później oddali do użytku plebanię. „W następnym etapie rozpoczęto budowę kościoła. Główny ciężar budowy kaplicy, plebanii i kościoła spoczywał na parafianach - mówi proboszcz ks. Konrad Dobrowolski. - Trzeba podkreślić ich wyjątkowe zaangażowanie i ofiarność”. Słowa serdecznej wdzięczności Ksiądz Proboszcz skierował do parafian w obecności bp. Artura Mizińskiego, który w dzień odpustu ku czci Patronki parafii, 27 czerwca, przeprowadził wizytację kanoniczną oraz udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.
Kościół w Radawcu Dużym usytuowany jest w centrum parafii, która liczy ok. 2 tys. wiernych. „Nasza wspólnota daje przykład pięknej modlitwy, czynnego udziału w liturgii Mszy św., czy też w nabożeństwach okresowych - mówi z dumą Ksiądz Proboszcz. - Największą frekwencją cieszy się nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, patronki parafii. Wierni w przeważającej części uczestniczą w Mszy św. niedzielnej i świątecznej; licznie przystępują do sakramentu pokuty i Eucharystii. W ciągu roku rozdaje się w naszej parafii ok. 40 tys. Komunii św.”. Wielkie znaczenie dla wiernych ma modlitwa różańcowa; przy parafii działa aż 10 kółek żywego Różańca, w tym jedno młodzieżowe. Udział w modlitewnych i formacyjnych grupach parafialnych - Legionie Maryi, kole misyjnym młodzieży gimnazjalnej, służbie liturgicznej ołtarza, scholi dziecięcej - owocuje dojrzałą postawą wiernych. Szczególne znaczenie w pracy duszpasterskiej ma dla Księdza Proboszcza praca z dziećmi i młodzieżą gimnazjalną. Troską duszpasterską objęci są chorzy i ludzie potrzebujący wsparcia i opieki. Przykładem dla wiernych może być także postawa dwóch kapłanów - rodaków - alumna po II roku seminarium oraz ks. prof. Stanisława Paździora, rezydenta, który chętnie służy pomocą duszpasterską w parafii.
Choć od rozwoju duchowego parafii bardziej widoczny jest rozwój materialny, to nie można nie dostrzec owoców nawiedzenia parafii w 2005 r. przez Maryję w kopii ikony jasnogórskiej. Widocznym znakiem przemian jest m.in. ciągła troska o wygląd i wyposażenie kościoła. „Od ostatniej wizytacji przeprowadzono wiele prac gospodarczych: zostało założone gazowe ogrzewanie kościoła, otynkowano budynek gospodarczy i dzwonnicę, zainstalowano w oknach witraże, zakupiono ziemię w celu poszerzenia placu kościelnego i cmentarza, wymieniono aparaturę nagłaśniającą” - wylicza Ksiądz Proboszcz. Mimo zrealizowania wielu prac, w parafii wciąż jest coś do zrobienia. „Mam nadzieję, że nasze dalsze plany i zamierzenie w sferze duchowo-materialnej będziemy realizowali przy pomocy Bożej i ludzkiej - mówi ks. Dobrowolski. - Wizyta Księdza Biskupa wnosi w życie naszej wspólnoty parafialnej nowe impulsy. Prosimy zatem o zachętę do wytrwania w dobrym poprzez skierowane do nas słowo Boże oraz pasterskie błogosławieństwo”.
Spędzając dzień na modlitwie i rozmowach, wierni dawali wyraz wdzięczności „z okazji przybycia biskupa, który przeprowadza wizytację kanoniczną parafii i udziela młodzieży bierzmowania, a nade wszystko modli się w ich świątyni”. Zapewniali, że dołożą wszelkich starań, by każdego dnia „wyznawać wiarę życiem i słowem”. Pomocą w dotrzymaniu składanych obietnic z pewnością były słowa umocnienia, kierowane do wiernych przez bp. Artura Mizińskiego. „Chciejmy wpatrywać się w Maryję, by od Niej uczyć się życia i tego, jak dawać świadectwo, że jesteśmy uczniami Chrystusa - mówił Ksiądz Biskup. - Z tym większą ufnością zanosimy nasze modlitwy do Matki, aby wypraszać konkretne łaski, a owoce tej modlitwy mamy nadzieję doświadczyć w życiu osobistym, rodzinnym i parafialnym”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu