Reklama

Właściwy sens pokuty

Niedziela legnicka 8/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg w swej dobroci wzywa każdego człowieka, aby odmieniwszy swe życie pokutował" (por. Dz 17, 30).

Żyjemy w takich czasach, że wszyscy boją się dźwięku staromodnych słów. Na ogół nie lubimy też słowa "pokuta". Na jego dźwięk przypomina nam się np. fakt, że w określonym czasie, w pewnym mieście pokutował na słupie św. Szymon Słupnik i budził taki podziw u współczesnych, że nazywali go świętym. Stają nam też przed oczyma niezrozumiałe dziś ponure obrazy samoudręki biczowania, worów pokutnych, postów o chlebie i wodzie średniowiecznej oazy, czy praktyk jogów i hinduskich ascetów.

A ponieważ w takich praktykach może upatrujemy i istotę pokuty, więc nie lubimy tego słowa, odsuwamy je od siebie. Jest to więc nawet słuszna reakcja człowieka, który ma jeszcze w żywej pamięci ogromne w swej liczbie i okrucieństwie cierpienia ludzkości w ostatnich czasach.

Dzisiejszy człowiek szuka drogi, która byłaby drogą chrześcijańską, lecz bez tego "żenującego słowa" i tego, co ono oznacza. I jeśli wymienia je jeszcze, to tylko w tym celu, aby rozgrzeszyć się z reszty niepokojów na temat pokuty.

Stara się traktować ten wyraz jako coś w rodzaju dokumentu minionego czasu, podobnie jak starą kliszę fotograficzną, na której nie może odnaleźć siebie. Czyni tak dlatego, gdyż pojmuje pokutę jako wyraz samoudręczenia albo jako pełne pogardy odwrócenie się od radości i szczęśliwości ziemskich.

Takie pojęcie pokuty nie jest prawdziwe, jest sprzeczne z nauką katolicką i słusznie należy je odrzucić. Ale odsuwamy tylko błędne wyobrażenia o pokucie, rezygnujemy z tych form jej praktykowania, które uchodzą za zdewaluowane w oczach współczesnego katolika.

Nie wolno nam odrzucać tego, co było, jest i będzie nieodłączną częścią doktryny chrześcijańskiej. Ta nauka jest potrzebna, gdyż ludzie mają poczucie winy, nawet jeśli usiłują je stłumić. Czasem chcą zadośćuczynić za swoje grzechy drogą ceremonii lub jakichś gestów. Są szczęśliwi, jeśli mogą coś dać lub coś zrobić, bo odczuwają to jako spłacenie długu. Czasem ludzie stają się w tym bardzo biegli i robią wrażenie ludzi interesów, którzy się z Bogiem układają. Sądzą, że dług ich wobec Boga ogranicza się do przymusu dopełnienia pewnych formalności, np. udziału we Mszy św.

Ale chyba nie w tym rzecz. Czym więc naprawdę jest pokuta ? Jaki jest jej właściwy sens ? Słowo to przywodzi zazwyczaj na myśl umartwienie i zadośćuczynienie. Jednak Pismo Święte w oryginale greckim na oznaczenie pokuty używa słowa METANOIA, czyli PRZEMIANA, a więc pokuta ma sens o wiele szerszy, bo chodzi tu o przemianę w człowieku. Pokuta to przede wszystkim przemiana z człowieka grzechu w człowieka Bożego, przemiana z człowieka grzesznego w człowieka współpracującego z łaską Bożą, czyli przeżywającego pewniej rzeczywistość Bożą. Taka przemiana jest warunkiem postępu człowieka i uszlachetnienia chrześcijańskiego.

Człowiek dopóki żyje na ziemi, może i powinien zawsze zmieniać się na lepsze, stąd obowiązek pokuty, czyli przemiany duchowej, jest stałym obowiązkiem człowieka. Każdy z nas, zwłaszcza chrześcijanin, ma obowiązek starać się być coraz lepszym, coraz głębszym, coraz bardziej Bożym. Takie są wspaniałe perspektywy pokuty chrześcijańskiej.

W tych perspektywach pokutą jest każdy świadomy dobry czyn. Każdy czyn życzliwości i uczciwości, każde staranie się o dobre wypełnienie swoich obowiązków, każde dawanie świadectwa prawdzie i dobru. Bo przez te czyny stajemy się coraz lepsi i coraz bliżsi naszemu Panu i Zbawicielowi. Bo to On przyszedł na świat, aby go zbawić swoją pokutą i ekspiacją za grzechy. Wystarczy pobieżnie przerzucić karty Ewangelii św., by się przekonać, że Jego życie od narodzenia aż do śmierci, od żłóbka aż po krzyż, od Betlejem do Kalwarii jest życiem twardej i surowej pokuty. W czasie męki posunął Zbawiciel swą pokutę do ostatecznych granic. Nie omieszkał również przypomnieć ludziom obowiązku pokuty, ciążącego na każdym człowieku: "Jeśli pokutować nie będziecie, wszyscy zginiecie" (por. Łk 13,5).

Słowa Jezusowe mają tym większą wagę, że poprzedził je Jego Boski przykład.

Pokuta nie jest rzeczą łatwą. Często wymaga rezygnacji z dobra mniejszego dla osiągnięcia dobra większego. Sportowiec, żeby osiągnąć wyniki, powstrzymuje się od papierosów, alkoholu oraz dużo trenuje. Chrześcijanie często muszą postępować podobnie, ale z daleko większego motywu: ze względu na Boga. Bóg chce, abyśmy byli coraz lepsi, więc i nam zależy, aby miłość Boża w stosunku do nas nie spotkała się z przeszkodami. Czasem, mimo wysiłku z naszej strony, zboczymy z tej prostej drogi, przylgniemy do grzechu, zaczniemy stawiać przeszkody Bożej miłości. Wtedy pomocą dla nas jest sakrament pokuty, który oprócz odpuszczenia grzechów daje łaskę do walki z grzechem i wadami. Pomaga wejść na właściwą, chrześcijańską drogę, pomaga pogłębiać naszą przemianę.

To wszystko wymaga od nas wysiłku, ofiary, a przede wszystkim zmiany sposobu myślenia. Tylko obumieranie w nas grzechów i wad jest warunkiem wzrostu życia łaski i coraz głębszej przemiany, podobnie jak w świecie biologicznym śmierć jednych komórek daje życie i wzrost innym.

Zaznaczyłem na wstępie, że człowiek współczesny wzbrania się przed wszystkim, co czyni życie trudnym i smutnym, a uważa, że trzeba czynić wszystko, aby ono było radośniejsze i łatwiejsze. W świetle jednak nauki Bożej okazuje się, że pokuta absolutnie nie hamuje rozwoju życia, nie jest cofaniem się, lecz wręcz przeciwnie, jest warunkiem postępu i bardzo ułatwia oraz usprawnia życie. Tak, świadoma pokuta ułatwia życie.

Najpierw wewnętrznie pozwala się człowiekowi rozchmurzyć, bo wyzwala go z kompleksu winy. Chrystus zalecając pokutę, okazał się najwspanialszym psychologiem.

Ułatwia również życie społeczne, gdyż podejmując pokutę, musimy się przeprosić z bliźnimi, z którymi się pokłóciliśmy i może nie rozmawiamy. A może musimy podjąć walkę z nałogiem alkoholizmu lub nadmiernego nikotynizmu. A może musimy "skracać" nasze ręce, bo mają tendencje do przywłaszczania dobra społecznego.

Pokuta wreszcie usprawnia życie. Wyobraźmy sobie, że ktoś zamiast czuwać przy ciężko chorym, wybrał się do kina. Ktoś inny nie potrafi zrezygnować z jakiejś rozrywki, ulubionej rzeczy lub zajęcia, mimo że dla dobra wspólnego powinien zrezygnować. To wszystko chyba utrudnia życie. A przecież przez takie drobne rezygnacje stajemy się coraz lepszymi.

Tylko na drodze rozumnych rezygnacji z dóbr mniejszych dla dóbr większych możemy osiągnąć prawdziwą miłość bliźniego, a więc i miłość Boga. I to jest prawdziwa chrześcijańska pokuta. Takiej pokuty chce i taką zaleca Chrystus.

Zewnętrzne praktyki pokutne mogą się zmieniać zależnie od kręgu i czasu cywilizacyjnego. Kościół stosując się do tego, zmienia od czasu do czasu przepisy dotyczące zewnętrznych praktyk pokutnych i karności kościelnej.

Papież Paweł VI wydał Konstytucję apostolską o pokucie.

Można powiedzieć, że pokuta w pojęciu tej Konstytucji polega na tym, by wszystko, co nam każdy dzień przynosi: pracę, trudy, przykrości, zawody, radości, powodzenia, przeżywać w duchu pokuty. A więc widzieć w nich środki umożliwiające wewnętrzną przemianę i zbliżające do Boga. "Cokolwiek czynicie (...) Wszystko na chwałę Bożą czyńcie".

Wszystkie sprawy dnia bez względu na ich charakter i barwę mają nam ułatwić skierowanie serca i umysłu do Boga.

Nie jest to rzeczą łatwą, ale musimy się tego trudu podjąć, skoro znamy cel, do którego dążymy. Dla nas chrześcijan ten cel jest jasny - szczęście wieczne.

Dlatego tym chętniej podejmijmy pokutę, czyli nieustanną naszą przemianę, która stanowi codzienny nakaz chrześcijaństwa.

Bóg ludzi dobrej woli zawsze wspiera swoją łaską, więc i w tym nam pomoże. Przytoczę tutaj słowa św. Ignacego Loyoli:

"Panie, nie mogę powiedzieć,

że Cię kocham, bo cóż znaczą słowa...

Ale mogę i chcę Ci to udowodnić czynem.

Daj mi Twą łaskę, abym mógł tego dokonać".

Ks. Andrzej Walerowski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+15 -2
2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wojownicy Maryi powiększają swoje szeregi!

2024-09-11 13:39

Karol Porwich/Niedziela

Spotkanie organizacyjne odbyło się w kościele św. Józefa na radomskim Młodzianowie. Grupa liczy ponad 30 mężczyzn. Najbliższe wspólnoty Wojowników Maryi znajdują się w Pionkach i Skarżysku-Kamiennej.

Więcej ...

Wychowanie w Polsce: Współpraca rodziny, szkoły i kościoła

2024-09-10 13:19

Diecezja Bielsko-Żywiecka

W kontekście bieżącej debaty dotyczącej obecności lekcji religii w polskich szkołach, ks. Marek analizuje znaczenie tego przedmiotu, podkreślając, że nie jest to jedynie dodatkowa lekcja, ale przede wszystkim wspólne wartości, które stanowią fundament życia młodych ludzi.

Więcej ...

Odmówili aborcji i rozpoczęli modlitwę za wstawiennictwem Ulmów. Wtedy wydarzył się cud!

2024-09-11 15:24

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Burda pytany o proces kanonizacji rodziny Ulmów przypomniał, że wymagany jest do tego cud za wstawiennictwem błogosławionych. Podkreślił, że docierają do niego historie m.in. o małżeństwach, które zostały uratowane dzięki wstawiennictwu błogosławionych Ulmów czy o osobach, które nie mogły mieć dzieci.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Właściwy kierunek to wybrać zgodnie z Ewangelią

Wiara

Właściwy kierunek to wybrać zgodnie z Ewangelią

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Zawalił się most Karola w Dreźnie. W mieście paraliż i...

Zawalił się most Karola w Dreźnie. W mieście paraliż i...

Poznań: ks. prof. Polak nowym dziekanem Wydziału...

Kościół

Poznań: ks. prof. Polak nowym dziekanem Wydziału...

Oświadczenie Księży Sercanów ws. Ks. Michała...

Kościół

Oświadczenie Księży Sercanów ws. Ks. Michała...

Oświadczenie szkoły katolickiej w Otwocku w związku ze...

Wiadomości

Oświadczenie szkoły katolickiej w Otwocku w związku ze...

Biskup świdnicki zachęca do włączenia się w nowennę w...

Kościół

Biskup świdnicki zachęca do włączenia się w nowennę w...

Zmarła Rebecca Cheptegei, olimpijka z Paryża. Została...

Wiadomości

Zmarła Rebecca Cheptegei, olimpijka z Paryża. Została...

Martwy mężczyzna w mieszkaniu wikariusza w Drobinie –...

Kościół

Martwy mężczyzna w mieszkaniu wikariusza w Drobinie –...