Reklama

Bryki z kazań niedzielnych

Niebiański falstart, czyli pokusa budowania namiotów (Mt 17, 1-9)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakub nawrócił się pół roku temu. To było niesamowite i niezapomniane wrażenie. Był na Jasnej Górze podczas pielgrzymki Odnowy w Duchu Świętym. Nigdy w życiu nie widział tylu głębokich ludzi, radosnych i wpatrzonych w ołtarz. Jasna Góra stała się dla niego przysłowiową górą Tabor. Zawsze bał się jakiegoś pójścia na całość, a dzięki temu doświadczeniu zrozumiał, że albo pójdzie za Jezusem całkowicie, albo będzie ciągle krytycznym i smutnym niedzielnym katolikiem.

Poszedł więc na całość. Początkowe tygodnie były dla niego tak pełne wiary i pasji, że czuł się w przedsionku nieba. Czymś normalnym stała się codzienna Eucharystia, godzina medytacji Pisma Świętego, rozmyślania, czytanie duchowych książek. Tak bardzo pragnął być nieustannie z Jezusem, że doskonale rozumiał Jakuba, Piotra i Jana, którzy chcieli budować namioty i zostać na zawsze w blasku góry Tabor.

Wakacje po nawróceniu były więc dla niego czasem wręcz wymarzonego komfortu na praktykownie przyjaźni z Bogiem. Trudniej zaczęło się robić we wrześniu. Zaczęła się szkoła i to do tego klasa maturalna. Jakub nie mógł się odnaleźć w tej szarej rzeczywistości. Przygotowania do matury, coraz częstsze klasówki i próbna matura stały się wielkimi przeszkodami w utrzymywaniu pełnego klimatu góry Tabor. Jakub był jednak radykalny. Wolał zawalać szkołę niż uszczuplić swój program życia duchowego. Ten ostatni rozrastał się do niepojętych rozmiarów. Do codziennej Mszy św. doszły jeszcze godziny miłosierdzia, godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu, brewiarz dla księży i mnóstwo dodatkowych litanii i modlitw. Przez te pobożne ćwiczenia tracił też kontakt z ludźmi. Rzucił swoją dziewczynę, bo zabierała mu za dużo czasu, miał coraz mniej przyjaciół, gdyż i oni stanowili pokusę oderwania od niebiańskich klimatów. W pewnej chwili musieli interweniować rodzice. Do tej pory z sympatią przyglądali się nawróceniu Jakuba. Początkowo byli bardzo szczęśliwi z tego faktu. Dopiero po zawalonej przez Kubę próbnej maturze, wkroczyli do akcji. "Kuba, musisz wziąć się za naukę i normalnie żyć!"-zaczęli go delikatnie upominać. Reakcja rodziców wywołała w Jakubie eksplozję napięcia, które nosił w sobie od dłuższego już czasu. "To wasze życie jest nienormalne!-odpowiedział zdenerwowany.-Gonicie za sprawami tego świata, zamiast żyć dla Boga i całkowicie mu się oddać".

W takim stanie emocji trudno było o spokojną rozmowę. Rodzice wycofali się z dyskusji, a Jakub dalej wchodził w swój niebiański świat. Jednak dyskusja z rodzicami stała się dzwonkiem alarmowym, że coś idzie w złym kierunku. Był już na marginesie życia i ciągle przeżywał napięcie między tym światem a światem Pana Boga. Chciał przecież dobrze, robił naprawdę święte rzeczy i bez żadnego udawania czy obłudy. Mimo to coraz częściej pojawiało się w nim nerwowe napięcie, zmęczenie i coś w rodzaju duchowego wypalenia. Modlitwy od-mawiał bardziej ze strachu niż z miłości. Bał się stracić to niesamowite doświadczenie Boga z pierwszych dni po nawróceniu.

W takim rozbitym stanie ducha trafił znowu na Jasną Górę. Dużo się modlił o zrozumienie wszystkiego. Przechodząc obok sali papieskiej, usłyszał jakieś śpiewy. Wszedł do środka i od razu zorientował się, że to jakaś kolejna pielgrzymka. Uśmiechnął się, gdy nagle zauważył, że jest to grupa bankowców. "Ci to dopiero mają problemy!-pomyślał sobie.-Cały dzień liczą pieniądze i jeszcze próbują wierzyć". Uderzyło go mocno to zes-tawienie: bankowcy i modlitwa, ludzie od pieniędzy ipielgrzymka na Jasną Górę. Nagle usłyszał znajome słowa z Ewangelii o Przemienieniu Pańskim. Usiadł więc wygodnie w fotelu i zaczął się przysłuchiwać konferencji opartej na wydarzeniu z Taboru. "Panowie, złazimy z góry!-mówił ksiądz konferencjonista.-Złazimy z góry Tabor, bo trzeba jeszcze dużo zrobić dla Jezusa na tym świecie. Wiem, że wam jest tu dobrze i że mogliście odkryć wspaniałą prawdę o Nim, ale On bardzo was potrzebuję na ziemi. Przemienieni, zejdźcie teraz z tej góry i wejdźcie w swoje zajęcia z Jezusem w sercu".

Te słowa zrobiły na Jakubie wielkie wrażenie. Czuł, że dopiero teraz dopełnił swoje nawrócenie. Tamto było jedynie wstępem do tego, co stało się w tej właśnie chwili. Zbiegał więc jak na skrzydłach z Jasnej Góry i wołał do siebie z radością. "Panowie, złazimy z góry!" . Czuł, że mając Chrystusa w sercu, musi jeszcze swoje konkretne życie uczynić poligonem miłości i wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Józef Wcisło: nie wyjawię danych penitenta, który powie, że chce zabić

2025-01-28 12:47

Episkopat.pl

Nie wyjawię danych osoby, która powie, że chce zabić – powiedział PAP ojciec Józef Wcisło. Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy – dodał.

Więcej ...

Aby Słowo Boże mogło w nas wzrastać, potrzeba odpowiedniego gruntu

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 4, 1-20.

Więcej ...

Ponad 300 wizerunków Matki Bożej w jednym miejscu. Jutro otwarcie wystawy

2025-01-29 09:40
Wernisaż wystawy „Oblicza. Matka Boska Skępska wczoraj i dziś”

Muzeum Mazowieckie w Płocku

Wernisaż wystawy „Oblicza. Matka Boska Skępska wczoraj i dziś”

W Muzeum Mazowieckim w Płocku w ramach projektu badawczego realizowanego z Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym w Łodzi 30 stycznia otwarta zostanie wystawa „Oblicza. Matka Boska wczoraj i dziś”. Na ekspozycji znajdzie się prawie 300 przedstawień Królowej Mazowsza, Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Modlitwa św. Tomasza z Akwinu

Modlitwa

Modlitwa św. Tomasza z Akwinu

Skandal! Nowacka:

Wiadomości

Skandal! Nowacka: "Na terenie okupowanym przez Niemcy...

Toruń: Skrytykowała niejasności finansowe związane z...

Wiadomości

Toruń: Skrytykowała niejasności finansowe związane z...

„Polscy naziści”? Prof. Wojciech Roszkowski ostro o...

Wiadomości

„Polscy naziści”? Prof. Wojciech Roszkowski ostro o...

Kielecka Kuria zgłosiła do prokuratury możliwość...

Niedziela Kielecka

Kielecka Kuria zgłosiła do prokuratury możliwość...

Biskup Ważny ukarał księdza, który chodził po...

Kościół

Biskup Ważny ukarał księdza, który chodził po...

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...

Wiara

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...

Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego przyznał, że są...

Wiadomości

Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego przyznał, że są...

Warszawa: Muzeum Sztuki Nowoczesnej promuje deprawację i...

Wiadomości

Warszawa: Muzeum Sztuki Nowoczesnej promuje deprawację i...