Katarzyna Kawa: - Rozpoczyna się kolejny Tydzień Misyjny. Skąd wzięło się to dzieło i czemu ma służyć?
Ks. Stanisław Tarnawski: - Niedziela 19 października jest w tym roku Niedzielą Misyjną w całym Kościele Powszechnym, rozpoczyna ona Tydzień Misyjny, który odbywa się po raz 82. Ogłoszony został przez papieża Piusa XII na prośbę Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary. Każdego roku realizowane są w tym czasie inne zadania. Tegoroczny cel główny to pogłębienie świadomości odpowiedzialności za kraje misyjne. Związane jest to z hasłem roku duszpasterskiego „Bądźcie uczniami Chrystusa”. Stąd zawołanie Tygodnia Misyjnego: Uczeń Chrystusa - misjonarzem nadziei.
- Do kogo skierowane jest to wezwanie?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Do każdego ochrzczonego. Kościół z natury jest misyjny, ta misyjność objawia się w działalności animacji misyjnej, której narzędziem są Papieskie Dzieła Misyjne: Papieska Unia Misyjna, skierowana do kapłanów i osób konsekrowanych, Papieskie Dzieło Rozkrzewiania Wiary skierowane do Każdego Ochrzczonego, Papieskie Dzieło św. Piotra Apostoła wspomagające wykształcenie rodzimych księży i Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci, najbardziej rozpowszechnione w naszej diecezji. Tydzień Misyjny w szczególny sposób podkreśla misyjność Kościoła i odpowiedzialność wszystkich wiernych za ewangelizacje. W tym roku Ojciec Święty w orędziu na Niedzielę Misyjną zwraca szczególną uwagę na zaangażowanie młodzieży w Dzieła Misyjne.
- Ilu misjonarzy ma szesnastoletnia diecezja rzeszowska?
- Z diecezji rzeszowskiej pracuje na całym świecie 26 misjonarzy. Przebywają oni w Gwatemali, Ekwadorze, Czadzie, na Syberii, w Kazachstanie, na Białorusi, Ukrainie i w Czechach. W porównaniu z wielkością diecezji powołań jest dużo, ale zapotrzebowanie jest znacznie większe. O misjonarzy zwracają się biskupi z Afryki, Ameryki Południowej i Europy. Na razie nie ma chętnych. Potrzeba modlitwy Kościoła rzeszowskiego o powołania misyjne.
- Modlitwa to istota misyjności Kościoła. Ale przecież zorganizowanie misji to nie tylko kwestia duchowa. Jaka jeszcze pomoc potrzebna jest misjonarzom?
- Bardzo ważna jest pomoc materialna. Zgodnie z dekretem biskupa każdy misjonarz otrzymuje rocznie tysiąc dolarów z kurii i drugi tysiąc z Konferencji Episkopatu Polski, oraz doraźna pomoc np. na budowę kościoła, paramenty liturgiczne, m.in. ornaty, bielizna kielichowa. Potrzeba pieniędzy na leki, jedzenie, książki, ale też na samochody dla misjonarzy, których parafie są ogromne.
- A jak przedstawia się zaangażowanie w misje ludzi świeckich? Jaką formację trzeba przejść, aby móc wyjechać do krajów misyjnych?
- Z diecezji rzeszowskiej na misjach są trzy osoby świeckie. Pracują na placówkach na Madagaskarze, w Kamerunie, i w Kongo - Afryka Środkowa. Chętnych do takiej posługi biskup kieruje do Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie na roczne przygotowanie, po którym osoba zostaje posłana na misje do kraju, w zależności od zapotrzebowania biskupów misyjnych.