Reklama

Zbawienie przyszło przez Krzyż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O zmierzchu w piątek 15 lutego na trasie od Krzyża Ofiar Komunizmu do Kościoła Ojców Bernardynów kilka tysięcy wiernych Rzeszowa odprawiło Drogę Krzyżową

Droga to życie i postępowanie. Droga to podążanie ku celowi ostatecznemu za przykładem Jezusa, droga to wytyczanie zasad postępowania przez nauczanie Kościoła.

Droga Krzyżowa to nabożeństwo, w którym rozpamiętujemy Mękę Pańską od momentu wydania wyroku przez Piłata do Golgoty - miejsca ukrzyżowania i śmierci. Rozważanie Męki Pańskiej połączone jest z przejściem symbolicznej Drogi Krzyżowej utrwalonej w tradycji jako 14 stacji uzasadnionych zdarzeniami przekazanymi przez Ewangelię i tradycję.

Wieki upływały zanim nabożeństwo Drogi Krzyżowej stało się powszechne w okresie Wielkiego Postu. Pod koniec XIX w. wszystkie kościoły mogły wyposażać się w Drogę Krzyżową, by wierni mogli korzystać z przywiązanych do tego nabożeństwa łask i odpustów.

Współcześnie nabożeństwo Drogi Krzyżowej przez rozpamiętywanie Męki Chrystusa służy kształtowaniu postaw ofiary, pokuty, dziękczynienia i prośby.

Polacy przeżywający w ostatnich wiekach udręki zaborów i okupacji w swoim losie dostrzegali powtórzenie męki Chrystusa, a w symbolice Zmartwychwstania widzieli nadzieję odzyskania niepodległości. Stąd elementy patriotyczne w rozważaniu Drogi Krzyżowej.

Droga Krzyżowa organizowana ulicami Rzeszowa od czasu erygowania diecezji rzeszowskiej w pierwszy piątek Wielkiego Postu ma swoje źródło w modlitewnej peregrynacji naszych rodaków, którzy chcieli w ten sposób upamiętnić miejsca kaźni własnej i nieżyjących towarzyszy. Pierwszą taką peregrynację zainicjowali więźniowie polityczni i Sybiracy. Oni też czytali modlitwy, wspominali tych, którzy zginęli i zostawiali zapalone znicze przy miejscach kaźni: Zamku Lubomirskich, dawnych siedzibach UB i NKWD przy ul. 3 Maja, Jagiellońskiej, Zygmuntowskiej.

Kolejne grupy uczestników Drogi Krzyżowej, przyjmując na swe ramiona ciężki drewniany krzyż, dawały znak wierności Chrystusowi i woli podążania Jego drogą. Rozważania wskazywały na tragizm Skazańca. Obarczony ciężarem krzyża, okaleczony, zbolały, otoczony siepaczami, żołdakami i gapiami, którzy przyszli na widowisko - spełniał wolę Ojca.

Rozważania skierowane do każdego z nas umożliwiały przemyślenie własnych postaw, przypominały postacie wyróżnione w opisach ewangelicznych Drogi Krzyżowej Chrystusa, zmuszały do wewnętrznej odpowiedzi na postawione pytania.

Czy jesteśmy zdolni iść za Chrystusem tak jak Jego Matka. Czy jesteśmy w stanie zrozumieć konieczność ofiary?

Czy trzeba nas tak jak Szymona z Cyreny przymuszać, gdy obok ktoś upada pod ciężarem losu i własne jego siły nie wystarczają, czy jesteśmy w stanie nieść ulgę drugiemu człowiekowi.

Czy mamy odwagę Weroniki, by własną chustą otrzeć krew, pot i łzy temu, kogo przedstawiciele prawa oddali na igraszkę i pohańbienie zdziczałego motłochu?

Czy mamy wolę, czy korzystamy z nauki pierwszego, drugiego i trzeciego upadku Chrystusa, czy zdobędziemy się na uznanie własnych upadków i będziemy zdolni, by powstać, by się odrodzić, odmienić?

Droga Krzyżowa kończy się na Golgocie. Tam trzeba wypić kielich goryczy do końca. Wysłuchać obelg i urągania. "Wybaw sam siebie, jeśli jesteś Synem Bożym, zejdź z Krzyża" (Mt 27, 40).

Ból konania jest bólem miłości. Od tej godziny świat się odmienił.

Krzyż przechodził od grupy do grupy. Od seniorów kombatantów do młodzieży, od rodzin do harcerzy. Od przedstawicieli różnych wspólnot katolickich przyjmowali krzyż akademicy, ministranci, siostry zakonne, klerycy, kapłani, na znak wierności Chrystusowej drodze i pragnienia odnowy własnego życia.

Bp Kazimierz Górny ze wzruszeniem dziękował za liczny udział w nabożeństwie, dziękował za przygotowane medytacje, za śpiewy, harcerzom, służbom porządkowym za zachowanie ładu przy tak wielkim zgromadzeniu, wszystkim, którzy przyczynili się do uroczystego przeżycia tego wieczoru rozpoczynającego czas Wielkiego Postu i udzielił wiernym pasterskiego błogosławieństwa.

Pochodnie i znicze, które w rękach uczestników były elementami tej wieczornej ceremonii, dopalały się pod ścianą kościoła Ojców Bernardynów, na której widnieje tablica z nazwiskami ofiar obu totalitaryzmów - zachodniego i wschodniego. Na zakończenie bp Edward Białogłowski celebrował Mszę św. i wygłosił homilię. Przypomniał znaczenie takich elementów życia religijnego jak modlitwa, post i jałmużna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV: niech pokój będzie z wami wszystkimi!

2025-05-08 19:32

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Nowy papież Leon XIV udzielił swego pierwszego błogosławieństwa Urbi et Orbi (Miastu [Rzymowi] i Światu). Wcześniej ze 100 tys. zgromadzonych na placu św. Piotra i w jego okolicy odmówił modlitwę "Zdrowaś, Maryjo" w intencji pokoju na świecie.

Więcej ...

Panie, czy możemy pić kielich, który Ty masz pić?

2025-04-11 10:33

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Więcej ...

Nowa książka „HABEMUS PAPAM. LEON XIV”

2025-05-09 20:24

Mat.prasowy/Rafael

Dom Wydawniczy Rafael z radością prezentuje premierową książkę „Habemus Papam. Leon XIV”, jedną z pierwszych polskich publikacji poświęconych nowemu papieżowi – Robertowi Francisowi Prevostowi OSA, który 8 maja 2025 roku został wybrany na Stolicę Piotrową i przyjął imię Leon XIV.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

Leon XIV

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

Leon XIV - Papież misjonarz

Leon XIV

Leon XIV - Papież misjonarz

Brat papieża: od dzieciństwa wiedział, że zostanie...

Leon XIV

Brat papieża: od dzieciństwa wiedział, że zostanie...

Papież Leon XIV: niech pokój będzie z wami wszystkimi!

Leon XIV

Papież Leon XIV: niech pokój będzie z wami wszystkimi!

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...