Reklama

To były rodzinne rekolekcje

„Szukałem Was, a teraz Wy do mnie przychodzicie” - to jedne z ostatnich słów Jana Pawła II.
Czy po 5 latach od jego śmierci ludzie nie zapominają o nauczaniu Ojca Świętego?
Czy nadal przychodzą, aby poprzez modlitwę spotkać się z tym, który do końca o nich pamiętał? Z ks. inf. Jakubem Gilem, proboszczem bazyliki Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach, rozmawia Barbara Gajda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Barbara Gajda: - 2 kwietnia 2005 r., kiedy do Domu Ojca odszedł Jan Paweł II, świat nagle się zatrzymał. W kościołach i na ulicach tysiące ludzi zapalających znicze, modlących się i czuwających. Pokazali, że są w stanie zintegrować się, wspólnie działać. A jak jest dzisiaj? Czy to poczucie wspólnoty, które tak rozwinęło się w tych pamiętnych dniach przetrwało?

Ks. Jakub Gil: - Tutaj, w Wadowicach, setki pielgrzymów wypełniały świątynię. Ludzie ci mieli świadomość, że odchodzi ojciec, którego bardzo kochają. Byli jak najlepsze dzieci przy najlepszym ojcu w chwili jego umierania. Stworzyła się wtedy wyjątkowa wspólnota. Miałem świadomość, że to są jakieś rodzinne rekolekcje, które przeżywamy w bólu, że ktoś bliski nam odchodzi. O wspólnocie, która się wtedy wytworzyła, nie można powiedzieć, że ona dalej trwa. Miłość jest dynamiczna i musi wciąż się rozwijać. Jeśli chodzi o miłość do Ojca Świętego, to ona jest inna teraz, po 5 latach, niż była wtedy. Obecnie jest to przywiązanie bardziej intelektualne, mniej emocjonalne niż w tamtych dniach. Mobilizuje nas nauka Jana Pawła II.

- Charakter i sposób manifestowanych w tamtym okresie przeżyć dawały nadzieję, że wartości te staną się powszechnie obecne w naszej rzeczywistości. Jak Ksiądz Proboszcz uważa, czy naprawdę staliśmy się lepsi, pobożniejsi?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W tamtym okresie to były wielkie emocje. Płakaliśmy. To był wielki dar dla nas, że Papież chorował i umierał na naszych oczach. Byliśmy w jego życiu, a on był w naszym. Czy staliśmy się lepsi, pobożniejsi? Dzięki Bogu nie staliśmy się gorsi, pomimo fal laicyzacji i demoralizacji. Nadal wiernie trwamy przy Kościele, przy Bogu. Jest to wielka łaska, że mimo pokus nie odchodzimy od wspólnoty.

- Podczas pierwszej wizyty Jana Pawła II w rodzinnym mieście Ojciec Święty prosił rodaków o modlitwę i wstawiennictwo przed wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny. Czy po 31 latach od tej pielgrzymki wadowiczanie pamiętają o prośbie swego umiłowanego Rodaka?

- Przyznam się szczerze, że my mniej modlimy się za Ojca Świętego, a bardziej przez jego pośrednictwo. Wierzę, że Ojciec Święty, będąc przy Chrystusie, jest powiernikiem moich różnych tajemnic kapłańskich, duszpasterskich. On mi pomaga - doświadczam tego. Ludzie, którzy przybywają tutaj, na ziemię wadowicką, właśnie o to wstawiennictwo Papieża proszą. Często w nowennach do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, które w naszej bazylice są w każdą środę, jest taka powtarzająca się modlitwa: „Za przyczyną Ojca Świętego proszę o …”.

Reklama

- Wiele osób deklaruje, że należy do pokolenia Jana Pawła II. Proszę powiedzieć, czy „Pokolenie JPII” jest tylko tworem medialnym, czy naprawdę ma jakiś związek z rzeczywistością społeczną?

- Pokolenie Jana Pawła II to pokolenie szczęśliwców, którym dane było żyć w tym szczególnym czasie. To ludzie, którzy świadomie żyli w tym okresie Kościołem, brali udział w pielgrzymkach Ojca Świętego - to wspólnota ludzi, którym bliski jest Jan Paweł II.

- Z roku na rok rośnie liczba pomników architektonicznych, upamiętniających osobę Papieża Polaka. Czy jednak nie powinniśmy bardziej skupić się na tych „żywych” pomnikach Papieża? Czy nie takie są bliższe Janowi Pawłowi II?

- Miałem do tych pomników stosunek nie bardzo akceptujący, a jednocześnie przecież człowiek chce widzieć Boga i ludzi, którzy są blisko Niego. Chce namacalnie ich dotykać. Dlatego dobrze, że te pomniki są, że one przypominają o tym wielkim Papieżu. Są po to, aby mobilizować nas do realizacji Jego nauki, byśmy w życiu postępowali tak jak on.

- Ojciec Święty bardzo często nawoływał do budowy cywilizacji miłości. Proszę powiedzieć, czy człowiek XXI wieku tak bardzo nastawiony na „mieć” zamiast „być” jest w stanie poświęcić coś dla dobra drugiego?

- Coraz częściej słyszę opinie, że Polsce zagraża cywilizacja pieniądza, który staje się wartością nadrzędną. Jednocześnie jest coś wzruszającego. U nas w bazylice i prawie w każdym kościele są różnorodne zbiórki, np. na misje, na biednych itp., a przecież ludzie nie mają zbyt wysokich pensji. Ci najbogatsi ludzie do kościoła rzadziej chodzą, najczęściej chodzą ci średnio zamożni, a jednak jak oni dużo dają! Jest, Bogu dzięki, wielka wrażliwość na człowieka.

- Obecnie wiele uwag słyszy się na temat młodzieży. Jak Ksiądz uważa, czy młodzi ludzie, w których Jan Paweł II pokładał tyle nadziei, naprawdę zatracili już wszelkie ideały?

- Młodzież to wielka charyzma Papieża. On był wciąż młody i dlatego umiał się z młodymi ludźmi porozumieć. Teraz też młodzi szukają takich osób, które potrafią być z nimi, towarzyszyć im. Nie można mówić, że młodzi są źli. Ludzie są różni, nie wszyscy są bardzo dobrzy, albo bardzo źli.

- Czy Wadowice dalej są tak popularne, jak to było 5 lat temu? Czy nadal tłumy turystów nawiedzają bazylikę Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny oraz odwiedzają rodzinny dom Karola Wojtyły?

- W tym wyjątkowym czasie na pewno turystów było więcej. To jest piękne, że pamięć o Ojcu Św. jest tak wielka, że mobilizuje ludzi. Jestem zaskoczony, że wciąż tylu ich przybywa (300 - 400 tys. rocznie). Pielgrzymują, aby szukać śladów Jana Pawła II. Chcą być tutaj. To jest to świadectwo, że Papież chociaż odszedł, to napełnia nas swoją obecnością.

- Na koniec proszę powiedzieć, w jaki sposób Wadowice będą wspominać 5. rocznicę śmierci Jana Pawła II?

- Ponieważ 2 kwietnia wypada w Wielki Piątek, chcemy skupić się na śmierci Pana Jezusa. Natomiast w Wigilię Miłosierdzia Bożego (tj.10 kwietnia) o godz.15.00 pragniemy odprawić nabożeństwo dziękczynne za wielkiego Papieża z Wadowic i za to, że to „Santo Subito” jest takie głośne. Za te dary chcemy dziękować Bogu.

Podziel się:

Oceń:

2010-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Więcej ...

Jestem, który Jestem

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Więcej ...

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16
Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Jan Paweł II

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!