Reklama

KATECHEZA JUBILEUSZOWA - SZKOŁA LITURGII (10)

Akt pokuty - moja wina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już na początku Mszy św., w obrzędach wstępnych, gdy doświadczyliśmy obecności Pana oraz wspólnoty z kapłanem i zgromadzonymi w świątyni, zostajemy wezwani do uznania naszej grzeszności. W umieszczeniu aktu pokutnego na początku Mszy św. jest wielka logika Kościoła. Czyż można w grzechu przyjmować dar Bożego Słowa i Ciała? Nie sposób na gruncie wiary stanąć przed Bogiem, nie uznając w pokorze swej niegodziwości. Akt pokuty jest taką chwilą prawdy o nas. Gdy mówię: "moja wina, moja bardzo wielka wina", to zdobywam się na gest podobny do tego, z jakim chory człowiek staje wobec lekarza. Ten gest, uznanie swej choroby, ma pomóc Boskiemu Lekarzowi w postawieniu diagnozy, w uleczeniu nas z tej choroby duszy, której może do końca nie rozpoznajemy i wobec której jesteśmy bezsilni.

Akt pokuty ma wymiar wertykalny i horyzontalny - jest uznaniem win wobec Boga i zgromadzonego Kościoła: "Spowiadam się Bogu wszechmogącemu i wam, bracia i siostry". Tym samym uznaję, że mój grzech nie tylko był odwróceniem się od Boga, odrzuceniem Jego woli i miłości ale także zranił kogoś z moich braci i sióstr. Grzech jest bowiem tym, co przeszkadza nam w zjednoczeniu się w pełni z Bogiem i braćmi. Takie wyznanie oczyszcza, sprawia, że Kościół grzeszników uświęca się, prostuje swoje drogi.

I jeszcze gest uderzenia się w piersi. Wskazuje on na mnie, na mój grzech, przeczy obłudzie, tanim tłumaczeniom, że coś mi nie wyszło, że właściwie grzech to wypadek przy pracy, że winni są ci, którzy namówili. Wreszcie ten gest wskazuje na serce - źródło dobra i zła: "Z serca bowiem człowieka pochodzą złe zamysły" (Mt 15,19). Uświadomienie sobie własnego grzechu sprawia, że człowiek nie podejmuje już prób samozbawienia. Poznawszy swoją słabość i grzeszność otwiera się na działanie łaski Bożej, na dar Miłosierdzia Bożego.

Akt pokuty może mieć kilka form. Najczęściej jest to spowiedź powszechna. Drugą formą są tropy aktu pokutnego, w kilkunastu wersjach np. "Panie, który zostałeś posłany, aby uzdrowić skruszonych w sercu, zmiłuj się nad nami". Trzecia, najkrótsza formuła brzmi: " Zmiłuj się nad nami, Panie. Bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. Okaż nam Panie, miłosierdzie swoje. I daj nam swoje zbawienie".

Po pierwszej i trzeciej formule następuje starożytne zawołanie Kyrie eleison (Panie, zmiłuj się nad nami). Jego korzeni należałoby szukać w starożytnych religiach pogańskich i cesarskim Rzymie. Kyrios to pan, władca, cesarz, imperator. Tym okrzykiem witano go. Dla chrześcijan jest tylko jeden Pan i Król - Jezus Chrystus. Kyrie eleison zawiera w sobie prośbę o przebaczenie win, ale jest jednocześnie uznaniem wielkości Tego, który przebacza, jest uwielbieniem Jego miłosierdzia: "aby wszelki język wyznał, że Jezus jest Panem" ( Flp 2, 11).

W pierwszych wiekach Kościoła Kyrie towarzyszyło prośbom w formie wezwań litanijnych, modlitwy wiernych. Dzisiaj, w sąsiedztwie uznania win, Kyrie eleison jest "śpiewem, w którym wierni wychwalają Pana i wypraszają Jego miłosierdzie" (Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego 30). Liturgia wspólnoty z Taize przywróciła zawołanie Kyrie eleison prośbom modlitwy wiernych. Dzisiaj coraz częściej słyszy się to zawołanie jako odpowiedź zgromadzenia liturgicznego na wypowiadane prośby.

Warto wspomnieć o jeszcze jednym rodzaju aktu pokutnego, rzadziej spotykanym. Jest nim aspersja - pokropienie wodą święconą. Przypomina ona przyjęty sakrament chrztu świętego oraz uświadamia o godności dziecka Bożego. Stosowana jest zazwyczaj podczas niedzielnej Mszy św. Wyraża pragnienie powrotu do łaski chrztu św.

Przeżywając akt pokuty na początku Mszy św., przychodzę niejako pod krzyż Jezusa. Nie z naręczem zasług i litanią dobrych uczynków, ale jak ewangeliczny celnik, w poczuciu niegodności wobec Miłości Ukrzyżowanej, jak Piotr wołający "Odejdź ode mnie, Panie, bom jest człowiek grzeszny" (Łk 5, 8). Pan jednak czeka na nas z darem przebaczenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Stronie Śląskie. Katastrofa, której skala poraża

2024-09-18 09:24
Pomoc humanitarna dla powodzian ze Stronia Śląskiego

Archiwum prywatne

Pomoc humanitarna dla powodzian ze Stronia Śląskiego

Stronie Śląskie to kolejna miejscowość w dekanacie Lądek-Zdrój, która stała się symbolem tragedii po tym, jak fala powodziowa zniszczyła wszystko, co napotkała na swojej drodze.

Więcej ...

Księża podejmą post po wydarzeniach w Drobinie

2024-09-17 14:30

Karol Porwich/Niedziela

Piątek 20 września księża diecezji płockiej przeżyją w sposób pokutny. Została do nich skierowana zachęta, aby spotkali się na wspólnej modlitwie, podjęli post i dobrowolne wyrzeczenia. Będzie to odpowiedź duchowieństwa na niedawne wydarzenia w parafii Drobin.

Więcej ...

Fala pomocy w diecezji legnickiej

2024-09-19 08:05

arch.

Od pierwszych godzin powodzi, jaka nawiedziła tereny diecezji legnickiej organizowana jest pomoc dla poszkodowanych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie PFROŻ w obronie praworządnego państwa prawa

Kościół

Oświadczenie PFROŻ w obronie praworządnego państwa prawa

Prokuratura wszczyna śledztwo ws. nieprawidłowego...

Wiadomości

Prokuratura wszczyna śledztwo ws. nieprawidłowego...

Radochów. Powódź zniszczyła 75 procent wioski

Niedziela Świdnicka

Radochów. Powódź zniszczyła 75 procent wioski

Św. Stanisław Kostka

Niedziela Świdnicka

Św. Stanisław Kostka

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Kościół

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Kościół

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Niedziela Świdnicka

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Kościół

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...

Niedziela Świdnicka

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...