Birma jest krajem stanowiącym mozaikę różnych grup etnicznych, które są nieufne wobec siebie, a czasami żyją we wzajemnej nienawiści i pogardzie. Istnieje osiem dużych grup etnicznych, z których każda dzieli się na wiele mniejszych z własnym językiem, kulturą i historią. Federalizm mógłby pomóc w zachowaniu tej różnorodności oraz w zjednoczeniu kraju wokół centralnego rządu i zapewnieniu mu rozwoju. O nadziejach na pokój w Birmie powiedział Radiu Watykańskiemu o. Ludovic Mathiou, kapłan ze Stowarzyszenia Misji Zagranicznych, przebywający w tym kraju od 2017 roku.
„Trzeba mieć nadzieję, że nadchodzące wybory wypadną dobrze. Następnie, należy dać Birmie czas. Już od 70 lat kraj stara się wyjść z kryzysu i znaleźć właściwe rozwiązania. Dla mnie poszukiwanie jedności jest priorytetem. W momencie uzyskania niepodległości, premier powiedział, że Kościół był dla niego pod tym względem wzorem. Kościół jest jedynym miejscem, gdzie można zobaczyć różne grupy etniczne modlące się razem, żyjące wspólnie, zwłaszcza w wielkich miastach. W wioskach jest inaczej, są one bardziej jednolite pod względem etnicznym.
Myślę, że Kościół może dać przykład zarówno wielkiej różnorodności, jak i jedności wokół Chrystusa.Do reformy jest także cały system oświaty, który może być wielką pomocą w budowaniu jedności, ale to zajmie dużo czasu“ – podkreślił misjonarz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu