Pątnicy z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej szczelnie wypełniali prowadzącą wprost do sanktuarium aleję Sienkiewicza już przed godz. 11. Blisko do godz. 12, kiedy to w Kaplicy Cudownego Obrazu miała rozpocząć się wieńcząca ich trud uroczysta Eucharystia (ostatecznie zaczęła się o godz.12.15), którą odprawił dla nich pasterz diecezji bp Stefan Regmunt, trwała prezentacja poszczególnych grup: akademickiej (biało-zielonej), czerwonej, fioletowej, błękitnej, pokutnej, złotej, biało-czerwono-zielonej (akademickiej), seledynowej, tęczowej, amarantowej… Ze Szczytu Jasnogórskiego witał ich bp Regmunt i na pewno radowało się serce pasterza, widząc, ilu wiernych podjęło trud wędrówki do najlepszej z Matek. Przybyło ich bowiem w sumie blisko 1500 w 21 grupach, nie wliczając w to pielgrzymów duchowych oraz tych, którzy dojechali do Częstochowy, by tu powitać swoich najbliższych i razem z nimi uczestniczyć w pożegnalnej Mszy św. W wędrówce uczestniczyło w sumie 39 kapłanów, 20 kleryków, diakon i 7 sióstr zakonnych, najstarszy pątnik miał 74 lata, najmłodszy 4, w zależności, z którego miejsca diecezji wyruszyli, pielgrzymi pokonali od 300 do 450 km.
Pielgrzymkę, w tym roku wędrującą pod hasłem: „Bądźmy świadkami Miłości”, tradycyjnie już tworzyły grupy z: Gorzowa Wielkopolskiego - wyruszyła najwcześniej, bo 31 lipca, pod przewodnictwem ks. Andrzeja Tomysa, Zielonej Góry - wyszła 2 sierpnia pod opieką ks. Krzysztofa Kocza (warto wspomnieć, że w tym roku po raz pierwszy wyruszyła w drogę grupa czarna z parafii pw. św. Franciszka z Asyżu), Głogowa - pielgrzymi, którymi kierował ks. Leszek Okpisz, swoją wędrówkę również rozpoczęli 2 sierpnia i w tym roku przeżywali jubileusz - na trasę wyruszyli bowiem już po raz 30. Ponadto 18. raz 31 lipca na trasę z naszej diecezji wyruszyły Ogólnopolskie Nauczycielskie Warsztaty w Drodze. 60-osobowej grupie wędrującej pod hasłem: „Jedność z Bogiem drogą jedności z człowiekiem” przewodził tradycyjnie już ks. Krzysztof Hołowczak.
Homilię do zgromadzonych przed obliczem Pani Jasnogórskiej pątników wygłosił bp Stefan. Powiedział m.in.: „Wszędzie, gdzie się pojawialiście, ludzie mogli odczytać, że jesteście tymi, którzy chcą Bogu zawdzięczać swoje życie, którzy chcą z Bogiem kształtować swoją przyszłość, którzy nie chcą wstydzić się krzyża, nie chcą bluźnić krzyżowi i w krzyżu odkrywają znak naszego zbawienia, znak miłości Boga do człowieka i znak naszej nadziei”, a nawiązując do Ewangelii (wesele w Kanie Galilejskiej), mówił, że „Maryja pomagała w tamtych czasach i Maryja pomaga nam dzisiaj. Ona jest wszędzie, gdzie człowiek szuka przemiany, przemiany tego wszystkiego, co przeszkadza mu realizować życiowe powołanie, czyli docieramy do tego miejsca i w naszych sercach powinniśmy przywołać na nowo te wszystkie nasze pragnienia, z którymi wyruszaliśmy, te wszystkie cele, które nam towarzyszyły podczas modlitw, powinniśmy wzbudzić te wszystkie duchowe pragnienia, aby nie tylko samemu się przemieniać, ale przyczyniać się do przemiany naszych środowisk, jak również w sposób szczególny naszej Ojczyzny”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu