"Zanieście nadzieję i promień wiary, gdy będziecie przechodzić przez Pajęczno i okolice Działoszyna, gdzie stała się straszliwa tragedia, która nami wstrząsnęła – w nurcie Warty, która przepływa i przez nasze miasta, utonęło czworo dzieci. Idąc wśród ludzi, którzy z bliska przeżywają ten niewyobrażalny dramat, zanieście im Chrystusa i pomódlcie się za te dzieci i ich rodzinę” – zaapelował 8 sierpnia do pielgrzymów ks. prał. Artur Niemira podczas Mszy św. odprawionej w kościele pw. św. Barbary w Turku przez bp. Stanisława Gębickiego. Na porannej Mszy św. modliły się kolejne grupy pieszej pielgrzymki diecezji włocławskiej na Jasną Górę – konińska („żółta”), licząca 270 osób, która na pielgrzymi szlak wyruszyła 7 sierpnia, i turecka („zielona”) - 150 uczestników, która w tym dniu rozpoczynała drogę do jasnogórskiego sanktuarium.
W homilii ks. Artur Niemira, nawiązując do odczytanego fragmentu Ewangelii, zadał pytanie „za kogo uważacie Syna Człowieczego?”. Zaznaczył, że jest to pytanie wymagające osobistej odpowiedzi, przed którym nie da się uciec, gdyż dotyczy istoty naszej wiary. „Wierzyć, znaczy być uczniem Pana, a do ucznia należy iść za Jezusem. Pielgrzymka jest takim pójściem za Jezusem” – powiedział kaznodzieja. Zauważył, że nie jest to chodzenie dla chodzenia. Ono ma sens, a jest nim wiara.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zwracając się bezpośrednio do pątników kaznodzieja powiedział: „Kochani pielgrzymi, liczymy na was, na wasze świadectwo wiary. Jesteśmy zbudowani waszą decyzją o pójściu za Chrystusem”. Wezwał ich, aby zabrali ze sobą cały rejon koniński i diecezję oraz aby ponieśli intencje tych, którzy fizycznie iść nie mogą i obiecał duchową łączność w czasie wieczornych Apelów Maryjnych odprawianych w parafiach.
Bp Stanisław Gębicki zachęcił pielgrzymów do wyraźnego dawania świadectwa wiary, jakiego oczekuje od nas papież Franciszek. Polecił im też intencje diecezji: modlitwę o nowe i święte powołania kapłańskie oraz za kapłanów. Podziękował również wszystkim księżom, którzy poświęcają swój czas i duchowo przewodzą pielgrzymom, a także tym, którzy okazują dobroć serca pątnikom na trasie. Po udzielonym błogosławieństwie biskup na placu przed kościołem pożegnał obie grupy rozpoczynające wędrówkę.
Co roku na zaproszenie proboszcza ks. kan. Mirosława Frankowskiego na Eucharystii gromadzą się liczni wierni, aby uroczyście pożegnać tych, którzy chcą pośród trudów dalekiej wędrówki powierzyć Matce swoje duże i małe troski codziennego życia. „Jesteśmy naładowani dobrą energią, nie przeszkadzają nam ani upały, ani tym bardziej deszcze” – mówią przygotowani do drogi pielgrzymi. Wieczorem Turek przyjął gościnnie konińskich pątników, którzy wypoczęci i z żółtymi chustami na szyjach, już od wczesnych godzin rannych zbierali się w kościele, czekając na wspólną Eucharystię z „zielonymi” pielgrzymami z Turku.
Wraz z bp. St. Gębickim Mszę św. sprawowali księża z Turku, Konina, Tuliszkowa i okolicznych parafii z ks. prał. Wojciechem Kochańskim, wikariuszem biskupim rejonu, na czele.