Reklama

Niedziela Wrocławska

Dzień Dziecka Utraconego, czyli przełamać temat tabu

Pomnik Dziecka Utraconego na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu

Tomasz Lewandowski

Pomnik Dziecka Utraconego na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu

15 października obchodzimy Dzień Dziecka Utraconego. Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu znajduje się Pomnik Dziecka Utraconego. O przełamywaniu pewnego tabu i zamykaniu głębokich ran, z s. Ewą Jędrzejak – prezes Fundacji „Evangelium Vitae”, rozmawia Grzegorz Kryszczuk.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy można świętować Dzień Dziecka Utraconego?

- Jest to międzynarodowe wydarzenie. Trudno faktycznie mówić o nim w kategorii święta. Natomiast jest to ważne wspomnienie zwłaszcza dla rodziców, którzy dziecko utracili. Ale też dla bliższej rodziny, która ma świadomość, że to dziecko mogło być wśród nas, a nie ma go dzisiaj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po raz który obchodzimy ten dzień?

Od kilkunastu już lat. I tak jak wspominałam, ma wymiar międzynarodowy.

A dlaczego 15 października?

Gdybyśmy liczyli początek ciąży 1 stycznia, to właśnie w tych dniach powinno przypaść rozwiązanie. Stąd taka decyzja o październikowym terminie.

Pamięta siostra jak się to zaczynało we Wrocławiu?

Najpierw ten dzień organizowali ojcowie Franciszkanie razem z grupą świeckich, w parafii św. Antoniego na Karłowicach. Od kilku lat mamy już pochówki dzieci martwo urodzonych, które połączone są najczęściej z Dniem Dziecka Utraconego.

Jak się zmienia świadomość rodziców dotycząca tych pochówków? Podejrzewam, że kiedy akcja dopiero się rozpoczynała, często spotykaliście się z niezrozumieniem?

Reklama

Sama widzę, że na przestrzeni kilku lat, kiedy organizujemy we Wrocławiu pochówki, świadomość rodziców jest dużo większa niż te kilka lat temu. Mamy więcej telefonów z pytaniami i prośbami o pomoc. Gigantyczna zmiana nastąpiła we wrocławskich szpitalach, wśród personelu medycznego.

Przełamaliście temat tabu?

Dawniej jak ktoś rozpaczał po stracie dziecka to „gaszono go” bardzo szybko słowami – przestań, będziesz miał nowe. I pocieszano w sposób, który nie był budujący, a wręcz odwrotnie, powodował często stany depresyjne. Przeżywały to najbardziej w skrytości swego serca matki tych dzieci, bojąc się wypowiadać ten ból publicznie. Dotarł do nas ogrom cierpienia, kiedy zaczęliśmy organizować pierwsze pochówki.

Czyli łatwo nie było?

Kiedy próbowaliśmy rozmawiać w szpitalach, kiedy razem z Urzędem Miasta (z Wydziałem Zdrowia przyp. red.) rozpoczynaliśmy pogrzeby i budowę grobowca dzieci martwo urodzonych to spotykaliśmy się często z takim oporem i murem. Padało zawsze pytanie – po co to? Komu to potrzebne? Myślę, że już dziś nikt o to nie pyta.

Dużo rodziców przyszło na pierwszy pogrzeb?

Sam pierwszy pochówek, który organizowaliśmy zgromadził kilkadziesiąt osób. Później dużo więcej. I często były to osoby starsze, nawet w wieku 70 - lat.

Dziadkowie?

Reklama

To mnie bardzo dotknęło. To nie była babcia i dziadek zmarłych wnucząt. Z rozmów, które przeprowadziliśmy wynikało, że są to ludzie, którzy kilkadziesiąt lat temu sami przeżyli stratę dziecka. Przyczyny były różne, czasem poronienie, a czasem aborcja. Przez tyle lat, ta tragedia w tych osobach pracowała. Źle przeżyta żałoba, czy niezamknięty okres smutku sprawiały, że większość z nich miała ciągły niepokój w sercu.

Czy przeżycie tego pochówku wystarczyło by rany się zagoiły?

Tak. Przyszło długo wyczekiwane ukojenie. Sam grobowiec jest takim miejscem, które wbrew pozorom żyje. Mimo, że jest na cmentarzu, to toczy się wokół niego życie. Jeżeli będziecie mieli taką możliwość, np. w uroczystość Wszystkich Świętych być na Cmentarzu Osobowickim, to w kwaterze nr 79 znajdziecie potwierdzenie moich słów.

Są kwiaty, znicze?

Nie tylko. Zawsze jest dużo zabawek, np. pluszowych misiów, lalek i pamiątek wyrażających ból po tych dzieciach, które odeszły. To miejsce jest chyba jednym z bardziej znaczących na tym cmentarzu. Dziś, po kilku latach organizacji pochówków, widzę jak ważne było to wydarzenie i jak ono zmieniło świadomość.

Komu?

Przede wszystkim nam, ale też rodzicom, personelowi medycznemu, urzędnikom MOPS-u i Urzędu Miasta. To pokazało, że człowiekiem się jest od początku, od poczęcia. Ta świadomość najbardziej w nas pracuje.

Pochówek to jednorazowy akt. Przychodzi moment ukojenia. Czy rodzice mogą liczyć jeszcze na dodatkowe wsparcie?

Od samego początku, kiedy podjęliśmy zobowiązanie do organizowania pogrzebów tych dzieci, została uruchomiona grupa wsparcia dla rodziców „po stracie”. W Fundacji prowadzimy wsparcie psychologiczne i terapeutyczne. Pandemia zaburzyła nam trochę pracę, ale spotkania są ciągle możliwe.

Na koniec naszej rozmowy zaprośmy naszych Czytelników do udziału w tym wydarzeniu.

Już 15 października, w Dzień Dziecka Utraconego odbędzie się najbliższy pochówek dzieci martwo urodzonych, których Rodzice nie odebrali ze szpitala. Rozpoczynamy o godz. 15:20 na Cmentarzu Osobowickim. Ceremonia rozpocznie się Mszą św. w kaplicy cmentarnej, po której udamy się w stronę grobowca dzieci. Zaproszeni są rodzice, którzy w ostatnim czasie utracili dziecko. Zwracam się też z zaproszeniem do tych, którzy noszą w sercu stratę z wcześniejszych lat i być może nie mieli okazji pożegnać się ze swoim maleństwem, albo nie znają miejsca pochówku własnego dziecka.

Podziel się:

Oceń:

2020-10-15 08:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ślady miłości silniejsze od śmierci

Beata Pieczykura/Niedziela

Obchody Dzień Dziecka Utraconego w archidiecezji częstochowskiej odbyły się 15 października w Częstochowie, Radomsku, Wieluniu, Zawierciu i Pajęcznie pod patronatem honorowym abp. Wacława Depo.

Więcej ...

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Kochani, my tutaj, na ziemi, jesteśmy tylko na chwilę

Fragment okadki książkim "Przestań się bać"

„Nie szukajcie chleba ziemskiego, który ginie, tylko tego chleba, który trwa na wieki”. Kiedy słyszymy to przeciwstawienie chleba, który ginie, i chleba, który trwa na wieki, możemy pomyśleć o grahamce ze sklepu i Najśwętszym Sakramencie w tabernakulum.

Więcej ...

Kaczyński: prawo w dzisiejszej Polsce nie obowiązuje, zostało zniesione

2025-11-10 10:49
Jarosław Kaczyński składa kwiaty pod Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku

PAP

Jarosław Kaczyński składa kwiaty pod Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku

Prawo w dzisiejszej Polsce nie obowiązuje, zostało zniesione; działalność szefa MS Waldemara Żurka oraz premiera Donalda Tuska to drwiny ze społeczeństwa - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy jestem gotowy wybaczyć z głębi serca?

Wiara

Czy jestem gotowy wybaczyć z głębi serca?

Portugalia/ Maderska policja: odnaleziono ciało...

Wiadomości

Portugalia/ Maderska policja: odnaleziono ciało...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Najważniejsza świątynia świata

Wiara

Najważniejsza świątynia świata

Nota doktrynalna o tytułach maryjnych: Matka wiernego...

Kościół

Nota doktrynalna o tytułach maryjnych: Matka wiernego...

Czy Prymas Glemp wiedział, że ks. Popiełuszko miał być...

Kościół

Czy Prymas Glemp wiedział, że ks. Popiełuszko miał być...

Oświadczenie

Jasna Góra

Oświadczenie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Jak uzyskać odpust za zmarłych nie tylko od 1 do 8...

Kościół

Jak uzyskać odpust za zmarłych nie tylko od 1 do 8...