Reklama

Święty czas żałoby

Niedziela legnicka 46/2011

Mówi się, że żałoba to cena za miłość. Jak przeżyć czas po stracie bliskiej osoby?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANNA GUZIK: - Na początek podstawowe pytanie - czym jest żałoba?

KS. PIOTR GÓŹDŹ: - Gdy mówimy o żałobie, mamy na myśli sytuację człowieka, który utracił bliską osobę na skutek śmierci. Mamy przy tym świadomość, że te odejścia najbliższych mogą mieć bardzo różne uwarunkowania. Niektórzy towarzyszą swoim bliskim w chorobie do samej śmierci, inni tracą bliskich w nagły sposób w wyniku wypadku samochodowego, takich chorób jak zawał czy wylew. Nie jest to bez wpływu na sposób przeżywania żałoby. Kolejna trudność to brak możliwości pożegnania najbliższej nam osoby przed śmiercią. Trochę inaczej przechodzi się proces żałoby, gdy miało się możliwość pożegnania się z bliskim i powiedzenia tego, co leży na sercu. Te elementy, a także inne, jak np. wiek osoby zmarłej, mogą wpływać na różny przebieg żałoby.

- Czy można mówić konkretnie o jakichś fazach, etapach żałoby?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Oczywiście w literaturze odnajdujemy różne próby określenia etapów żałoby. Zasługują one na naszą uwagę, abyśmy w kontakcie z osobami osieroconymi przynajmniej starali się zrozumieć ich obecny stan. Występują zatem rozmaite, zazwyczaj pięciostopniowe podziały tych etapów. Najbardziej przejrzyste i zrozumiałe wydaje się uwzględnienie trzech etapów żałoby. Pierwszy to szok i zaprzeczanie, gdy w związku ze śmiercią bliskiej osoby pojawia się tendencja do ucieczki od tej szokującej informacji. Zaskoczeniu towarzyszy odrętwienie emocjonalne, poczucie pustki, brak koordynacji działań, płacz. Do tego dochodzi później wszechogarniający smutek, żal, tęsknota, gniew nierzadko połączony z zaprzeczaniem realnego odejścia bliskiej osoby z tego świata. W drugim etapie mamy do czynienia z dezorganizacją, która odznacza się jakby zablokowaniem normalnych sposobów radzenia sobie z wieloma rolami społecznymi. Ulega pewnemu zakłóceniu także odniesienie do siebie i prozaicznych zadań dnia codziennego, takich jak np. pewna nieporadność zawodowa. Dociera do osieroconego dużo wyraźniej prawda o rzeczywistej śmierci bliskiej osoby i stąd formułowane są coraz wyraźniej pytania o charakterze egzystencjalnym i religijnym.
Ostatnia faza reorganizacji oznacza czas walki, chęć wydobycia się z pewnego chaosu, jaki wprowadza szereg doświadczeń związanych z utratą bliskiej osoby. Trzeba wówczas bardziej uwierzyć w siebie, trzeba podnieść zaufanie do sposobów radzenia sobie z odmienną sytuacją psychospołeczną, jaką jest fakt bycia np. sierotą, wdowcem, wdową. Należy również powrócić do sprawnego funkcjonowania w układach interpersonalnych. Tak między innymi można opisać to zjawisko i dodać przy tym, iż nie należy unikać poszczególnych etapów powrotu do równowagi ani też przyspieszać tego procesu. Nie tak samo w każdym przypadku muszą wyglądać poszczególne etapy żałoby.

- Pocieszać czy nie - jak zachować się wobec osób przeżywających żałobę, jak im pomagać?

- Lepiej unikać uspokajania i dawania rad typu: „Powinieneś już czuć się lepiej” bądź „Przynajmniej została ci jeszcze matka, ojciec” itp. Dobrze jest być dostępnym dla członków rodziny i podtrzymywać z nimi kontakt. Dobre jest słuchanie ich, dawanie przyzwolenia na okazywanie smutku, a nawet buntu w obliczu niedawnej śmierci, aby mogli wyrazić to wszystko, czym chcą się w danym momencie podzielić z innymi. Warto zachęcać do rozmowy z nimi na temat poniesionej straty. Nie wahać się wyrażać akceptację, zapewniać, że ich uczucia są normalne, empatycznie wczuwać się w słowa i zachowania cierpiącej osoby. Starać się być przy tym szczerym i otwartym. Ważne jest, aby pytać się dzieci, rodziców, jakiego rodzaju wsparcia potrzebują?

- Ile czasu trwa żałoba?

Reklama

- Jak mówiliśmy poprzednio, żałoba jest zróżnicowanym procesem. Zatem trudno jednoznacznie wskazać, jak długo będą występowały psychologiczne konsekwencje utraty bliskiej osoby. Można mówić o okresie od roku do dwóch lat, przy czym musimy cały czas pamiętać i uwzględnić stopień powinowactwa i zażyłości ze zmarłym. Mówimy tu o tzw. normalnej żałobie, ale warto wspomnieć o występowaniu także, co prawda o wiele rzadziej, o patologicznej żałobie. Charakterystyczne jest dla niej pojawianie się bardziej intensywnych, dłużej trwających przeżyć a także niechęć do bycia obecnym w momencie śmierci i widoku ciała zmarłego, unikanie miejsca pochówku, brak lub nadmiernie odczuwany żal, permanentne i stabilne odczucie żalu. Występuje przy tym obsesyjne myślenie o zmarłym i silne doświadczanie jego obecności, a także brak pozytywnych wspomnień związanych ze zmarłym. Przy długotrwałej i tak przeżywanej żałobie trzeba uwzględnić konieczność szukania pomocy u specjalisty np. psychologa.

- Chrześcijanie wierzą, że śmierć to przejście do nowego życia, że ze zmarłym spotkamy się przy końcu czasów, a teraz on przebywa już z Bogiem. Ale po ludzku pozostaje smutek i żal. Czy i jak wiara może pomóc w poradzeniu sobie z odejściem bliskich?

- Odejście kogoś bliskiego jest często tak trudne, że człowiek nie może uporać się z ogromem pytań i zadań, jakie stawia nowa sytuacja. Najogólniej można powiedzieć, że pomoc wobec osób pozostających w żałobie winna się koncentrować wokół dwóch obszarów, jakby wzajemnie się wykluczających. Z jednej strony chodzi bowiem o to, by pomóc być w żałobie, tj. dać szansę na odreagowanie i nazwanie swoich emocji oraz pytań, a z drugiej - umożliwić wejście w inne role, jakie narzuca nowa sytuacja: wdowca (wdowy), sieroty. Zarówno w jednym, jak i drugim zadaniu pomocy w żałobie bardzo istotną rolę odgrywa religijność. Dojrzała forma kontaktu z Bogiem umożliwia bowiem nazwanie przeszłości oraz wyznaczenie własnej nowej przyszłości, już bez fizycznej obecności kochanej osoby. Religijne propozycje ponadto określają najgłębsze wymiary sensu ludzkiej egzystencji. Wiara pozwala nam bowiem „sięgać wzrokiem” w obszary, których znaczenie dopiero teraz lepiej rozumiemy, że miłość jest najsilniejsza i przetrwa nawet długie rozstanie. Ten czas winien przynieść okres budowania silniejszych więzi z Bogiem, gdyż z nich płynie siła do przetrwania tych trudnych chwil. Warto zachęcać także naszych braci i siostry, aby nie ustawali w żarliwości modlitewnej do Bożego Miłosierdzia. Winniśmy się modlić szczególnie za te osoby, które w tym czasie są narażone na rozbicie duchowe i odcięcie od ludzi, osamotnienie. Dla uczniów Chrystusa śmierć bliskiej osoby jest bolesnym doświadczeniem, ale świadomość, że Zmartwychwstały jest Panem życia mojego i tych, którzy odeszli, to naprawdę wielka, niczym nie zastępowalna otucha.

Podziel się:

Oceń:

2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Jak będzie w czyśćcu? Fulla Horak o życiu pozagrobowym

Adobe.Stock

Nieprzeliczona, nieobjęta wprost myślą jest rozmaitość tych mąk, gdyż każda wina ma swój odpowiednik w cierpieniu. Najstraszniejszą męką duszy jest tęsknota za Bogiem, którą odczuwa stale z wyjątkiem okresu, który spędza w niektórych kręgach czyśćca, gdzie niemożność zwracania się do Niego myślą – jest najokrutniejszą męką właśnie.

Więcej ...

Knajpy kpią z katolickich wartości. Obraza uczuć to już trend marketingowy?

2025-11-03 13:46
Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

Facebook

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".

Więcej ...

Z Górna i Wólki do Rzymu

2025-11-03 20:50
Parafianie z Górna i Wólki Niedźwiedzkiej w Rzymie

Ks. Stanisław Szwanenfeld

Parafianie z Górna i Wólki Niedźwiedzkiej w Rzymie

W nocy z czwartku na piątek 10 października Mszą św. odprawioną w Górnie rozpoczęło się nasze pielgrzymowanie do Rzymu. Umocnieni błogosławieństwem Pasterza Diecezji JE ks. biskupa Jana Wątroby wyruszyliśmy jako przedstawiciele dekanatu sokołowskiego w drogę: Padwa, Asyż, Casia, Rzym, Watykan, Monte Cassino, Monte Sant’Angelo, San Giovanni Rotondo i Loreto – 8 dni umacniania wiary i nadziei podczas rekolekcji w drodze.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jezus wzywa nas do życia miłością na Jego wzór

Wiara

Jezus wzywa nas do życia miłością na Jego wzór

To ile za te wypominki?

Kościół

To ile za te wypominki?

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Abp Galbas: Nigdy nie pytaj, komu grają Requiem. Grają je...

Kościół

Abp Galbas: Nigdy nie pytaj, komu grają Requiem. Grają je...

Nowenna za dusze czyśćcowe

Wiara

Nowenna za dusze czyśćcowe

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Niedziela Sosnowiecka

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Niedziela Przemyska

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Wiara

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Wiadomości

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana