Reklama

Czwórki w czasach ostatecznych

Niedziela warszawska 7/2012

Są jednym z najciekawszych i najbardziej twórczych środowisk inteligencji średniego pokolenia. Jednak to, co piszą, nie ma szans na trafienie pod strzechy. A powinno, jeśli przyjąć, że żyjemy w czasach ostatecznych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marek Horodniczy, współzałożyciel i szef pisma „44/Czterdzieści i Cztery” z podtytułem „Magazyn Apokaliptyczny”, nie ma jednak ambicji, żeby trafiło ono pod strzechy. - Gdy pisze się o rzeczach poważnych, należy unikać publicystyki, uproszczonego języka i łatwych odpowiedzi - mówi. Język „Czwórek” uproszczony rzeczywiście nie jest. Próżno szukać go na półce obok tzw. tygodników opinii. Raczej obok „Christianitas” i „Arcan”, w pewnej odległości od „Rzeczy Wspólnych”, „Pressji” i „Frondy”.
Próżno też szukać w popularnych tygodnikach języka, jakim Horodniczy zachęca do lektury magazynu. - Chcemy zastanawiać się nad sensem historii i odnajdować klucze do jej zrozumienia.

Fronda we „Frondzie”

Reklama

Zaczęło się od frondy w kwartalniku „Fronda”. W 2005 r. Horodniczy objął kierownictwo pisma. Gdy dwa lata później został odwołany z funkcji, razem z nim z redakcji odeszła większość zespołu. To był początek „Czwórek” i środowiska, które dziś je tworzy. Trzon stanowi kilku warszawiaków, niektórzy z tytułami naukowymi. Wszyscy mają po trzydzieści kilka-czterdzieści kilka lat.
Autorem otwierających pismo tekstów programowych jest Rafał Tichy, filozof i teolog, eseista, scenarzysta i reżyser dokumentów. Poza nim są znani i mniej znani w kręgach intelektualistów katolickich: Nikodem Bończa-Tomaszewski - historyk i publicysta, Michał Dylewski - menedżer, publicysta, socjolog, Michał Łuczewski - socjolog i psycholog, Łukasz Łangowski - twórca grupy artystycznej „La Fanga”, współtwórca filmów offowych, Filip Memches - publicysta, scenarzysta i Jan Zieliński - grafik, dyrektor artystyczny magazynu.
Pomysł na pismo wykluwał się w dyskusjach. Do tego, co miało stać się ich znakiem rozpoznawczym, musieli dojrzeć. Do dziś spotykają się na regularnych dyskusjach, a pismo jest robione zespołowo.
- Rozpoczęło się od myślenia w kategoriach mesjanistycznych, ale ewoluowało to do zagadnień szerszych. Podtytuł periodyku brzmi „Magazyn Apokaliptyczny”, a zatem oprócz mesjanizmu ważne są dla nas również pojęcia takie jak eschatologia czy apokalipsa. Nie znaczy to, że będziemy pisać tylko o sprawach ostatecznych - mówił Horodniczy w czasie promocji pisma.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nośny mesjanizm

Graficzna forma pisma rzuca na kolana. - Ma pozwolić odetchnąć, bo zdajemy sobie sprawę z trudności w trakcie lektury. Pismo świadomie jest gęste od myśli, prowokuje do poważnych przemyśleń - dodaje Horodniczy. Dziś może powiedzieć, że udało się wprowadzić pojęcie neomesjanizmu do debaty publicznej. Jak dowodzi, po Katastrofie Smoleńskiej część ludzi, spotkawszy się z tym, co piszą, mogła znaleźć naturalny język, pozwalający o niej mówić, a także wrażliwość, w ramach której można ją przeżywać.
Co powinno zostać czytelnikowi, gdy już przebrnie przez 360 stron nie najłatwiejszej lektury? - Byłbym zadowolony, gdyby uznał, że historia, w której uczestniczymy, nie jest bezsensowna, że nie jest to zestaw niepowiązanych ze sobą wydarzeń, niezmierzających do żadnego celu. Przytaczamy sporo argumentów, że jest wprost przeciwnie. Historia ma sens, zmierza do celu - mówi Marek Horodniczy. - Dla nas ważna jest eschatologia, traktująca o rzeczach ostatecznych, zakładająca, że na historię należy patrzeć z punktu widzenia jej końca. Ważny jest mesjanizm. Dla nas, chrześcijan, upragnionym końcem jest powtórne przyjście Chrystusa, co powoduje, że to, co się działo dotychczas - i to dobre, i to złe - nie jest przypadkowe, lecz dopuszczone przez Boga.

Na niejeden numer

Piotr Pałka, szef portalu Rebelya.pl, zastrzega, że dobrze życzy kolegom z „Czwórek”, ale nie przewiduje nadzwyczajnej dynamiki pisma. Mimo pomysłowej popkulturowej otoczki jest postrzegane jako przeintelektualizowane. Choć w swoim manifeście jego autorzy zapowiadali, że „przyszłość należy do nich”, nie wydają się specjalnie przejęci tym, aby trafić do mas. Jak to ujął jeden z redaktorów pisma: w czasach, gdy czytanie ze zrozumieniem jest rzadkością, większą wartość ma pismo dla stu osób niż schlebianie tłumom. - Ludziom z trudem przychodzi oglądanie rzeczywistości z punktu widzenia spraw ostatecznych - mówi Piotr Pałka. Stąd zapewne, jak uważa, trudność ze stworzeniem wokół „Czwórek” większego środowiska. - O spójności tej grupy stanowi przyjaźń.
Widząc hermetyczność „Czwórek”, Krzysztof Bosak z Fundacji Republikańskiej, uczestnik dyskusji nt. pisma, organizator jednego ze spotkań, dostrzega przede wszystkim plusy pisma. - Opis naszych czasów jako ostatecznych jest pomysłem, jak sobie poradzić z rzeczywistością, gdy tradycyjne wartości zostały zanegowane, ludzie traktujący serio wiarę są w mniejszości - zaznacza.

Najpierw gęsta myśl

W „Czwórkach” do działania zagrzewać się nie muszą. Bo choć pismo wychodzi nader rzadko, nie ograniczają się do tego. Są aktywni na swoim portalu, w pismach mniej lub bardziej popularnych, biorą udział w medialnych dyskusjach, zamierzają przygotować serię publikacji książkowych. Z pismem zamierzają zresztą przyspieszyć. Jeszcze przed wakacjami ma się ukazać kolejny numer. - Środowisko się powiększa, przychodzą nowi autorzy, którzy są zainteresowani tym sposobem patrzenia na rzeczywistość. Widocznie coś w tym jest dla nich ciekawego - mówi Aleksander Kopiński, historyk kultury, eseista, kiedyś w redakcji, dziś luźno z nią związany. Z drugiej strony - zaznacza - są więzi przyjacielskie wzmacniające uczestnictwo w przedsięwzięciu.
Na razie, jak przyznaje Marek Horodniczy, tym, co ich spotyka, jest raczej niezrozumienie. - Pewne istotne rzeczy trzeba przekazywać w ten, a nie inny sposób, świadomie narażając się na brak zrozumienia. Najpierw musi być „gęsta myśl”, a dopiero potem mogą znaleźć się popularyzatorzy. Ważne, że wpływowi intelektualiści odnoszą się do tego, co proponujemy, nasze myślenie ma na nich jakiś wpływ. To będzie kiełkowało - mówi.

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

IPN wszczyna śledztwo po wypowiedzi Grzegorza Brauna nt. Auschwitz

2025-07-14 19:24

Agata Kowalska

IPN wszczął dziś śledztwo w sprawie “publicznego i wbrew faktom zaprzeczania zbrodniom ludobójstwa” przez europosła Grzegorza Brauna. 10 lipca w wywiadzie w Radiu Wnet europoseł i polityk Konfederacji powiedział, że „komory gazowe w Auschwitz to fake”. Wypowiedź tę potępili m.in. polscy biskupi.

Więcej ...

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

Więcej ...

Kapsuła Dragon z Polakiem na pokładzie rozpoczęła powrót na Ziemię

2025-07-14 15:16
Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Adobe Stock

Astronauci powinni już jutro dotrzeć na Ziemię

Kapsuła Dragon Grace z czworgiem astronautów misji Ax-4, w tym Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, odłączyła się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) i wraca na Ziemię. Za ok. 22 godziny ma wodować w Pacyfiku.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Czy jestem otwarty i gotowy wybierać życie z Jezusem?

Wiara

Czy jestem otwarty i gotowy wybierać życie z Jezusem?

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Świadectwo byłej top modelki Nadii Auermann:

Wiara

Świadectwo byłej top modelki Nadii Auermann: "Kiedy...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski