Reklama

Katolickie ruchy i Stowarzyszenia Świeckich w Diecezji Toruńskiej (7)

Nowe wyzwania!

Niedziela toruńska 14/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W refleksji nad obecnością ruchów i stowarzyszeń w naszej diecezji warto podjąć kwestię wyzwań, które przed nimi stoją. Wspólnoty działające w parafiach różnią się od siebie, czasami mogłoby się nawet wydawać, że tak bardzo, iż trudno mówić o jakichś wspólnych odniesieniach. Nie miejmy jednak wątpliwości, że pewne mechanizmy funkcjonowania są podobne we wszystkich grupach. Dodajmy, że nie dotyczy to tylko zjawiska, które możemy śledzić w naszej diecezji, lecz dotykamy tu pewnych procesów ogólnopolskich. W niniejszym tekście chciałbym się skupić na trzech wybranych zagadnieniach.

Zmniejszająca się liczba członków

Reklama

W ostatnich latach widać wyraźnie, że w Polsce zmniejszyła się liczba osób, które są członkami różnych grup i wspólnot, w sumie o ok. 10%. Tak wynika z badań statystycznych. To dużo i mało, wszystko zależy od tego do jakich miejsc, do jakich konkretnych wspólnot, a szerzej parafii odniesiemy te liczby. W jednych rzeczywistość ta będzie bardziej widoczna, a w innych mniej. Największe „ubytki ludzkie” widoczne są często w stowarzyszeniach, które mają zasięg i organizację ogólnopolską. Z czego to wynika? Do ruchów coraz trudniej jest zaprosić nowe osoby, a jednocześnie zaczyna ubywać i tych, którzy byli od lat. Dlaczego? Istnieje na pewno problem mniejszej aktywności i chęci przynależności do jakichkolwiek grup, także tych o charakterze świeckim. W wielu środowiskach widać wyraźny marazm w tym względzie. Chętniej zamykamy się w domach, w stworzonym przez nas świecie, wypełnionym często przez telewizję czy Internet. Z punktu widzenia Kościoła w Polsce można powiedzieć, że zmniejszające się liczby oddają ogólny spadek liczby wiernych w parafiach. Nie jest to jednak zapewne kluczowa kwestia.
Jakich rozwiązań należy szukać w tej sytuacji? Wydaje się, że jednym z nich jest postawienie na dobrą formację członków ruchów. Pogłębiona tożsamość w grupie skutkuje najczęściej większą identyfikacją z Kościołem, a w konsekwencji stałym zaangażowaniem się w jego różnych odsłonach. Poza tym, kiedy zapraszamy innych do grup i wspólnot, trzeba się coraz częściej nastawić na to, że zapraszamy osoby, które są z dala od Boga i Kościoła. I to w dużej mierze im właśnie trzeba zaproponować pełniejszą formację.
Co ciekawe, spadek liczby członków w ruchach nie oznacza, że grup jest mniej, ich jest nawet więcej. Widać to wyraźnie także i w naszej diecezji. W parafiach jest znaczna liczba mniejszych czy większych wspólnot i grup, czasami nawet bez jakiejś specjalnej nazwy czy odniesienia do szerszych struktur.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiek

W znacznej części grup i wspólnot dostrzegamy proces starzenia się ich członków. Jest on o tyle widoczny, że brakuje nowych, w domyśle młodszych członków. Naturalnie więc jesteśmy świadkami, albo jeszcze inaczej, sami dostrzegamy, że starzejemy się w naszych grupach. Młodzi w naturalny sposób powinni dochodzić i wymieniać w posłudze tych, którzy są już kilka, a nawet kilkanaście lat. Tej wymiany jednak często nie ma. Te same osoby przez lata dźwigają ciężar odpowiedzialności za grupy i wspólnoty, a także za różne posługi i dzieła, które są ich udziałem. W konsekwencji następuje powolne, w niektórych miejscach może już gwałtowne, wypalanie się. To z kolei może skutkować brakiem nowych inicjatyw oraz chęci zmiany sytuacji, ostatecznie brakiem poczucia sensu obecności w ruchach.
W zjawisku tym dostrzegamy i elementy pozytywne, mianowicie obecność osób starszych w grupach jest dużym bogactwem. Dobrze, że w grupach i wspólnotach spotykają się młodsi i starsi. To pozwala na doświadczenie Kościoła w szerszym wymiarze.

Feminizacja

Wyzwaniem dla części grup jest na pewno to, że mało jest w nich mężczyzn. I nie chodzi tu tylko o to, że jest ich niewiele mniej, ale jest ich znacznie mniej, a w niektórych ruchach prawie w ogóle ich nie ma. Dotyczy to szerokiego przedziału wiekowego, od młodzieży do osób dojrzałych.
Taka sytuacja rodzi różne konsekwencje. Jakie? Zachwiana jest pewna równowaga. W formacji zaczyna brakować elementów charakterystycznych, czy też bliższych mężczyznom. W różnych przekazach, które kieruje się do grup, więcej jest treści, z którymi mogą się utożsamiać kobiety. Coraz mniej mężczyzn jest także w posłudze w grupach, a dalej i w naszych parafiach. Ostatecznie coraz trudniej wejść mężczyznom do wspólnot, a z czasem może być jeszcze trudniej. Poszczególne ruchy, grupy stają się obce mężczyznom, i w odbiorze zewnętrznym zaczynają być traktowane jako wyłączne dla kobiet.
Zauważmy jednocześnie, że niewiele jest takich grup w Kościele, parafiach, które są przeznaczone tylko dla niewiast, czy też tylko dla mężczyzn. Dostrzegamy w tym pewien znak czasu obecnego Kościoła. W Polsce wystarczy spojrzeć na strukturę organizacji katolickich okresu międzywojennego, aby nabrać przekonania, jak wiele zmieniło się w przeciągu trzech pokoleń.
Wskazane aspekty to oczywiście nie wszystko. W każdej grupie czy wspólnocie akcenty ich obecności mogą rozkładać się inaczej, być może nie wszystkie pojawiają się naraz, nie wszystkie postrzegamy także jako szczególne wyzwanie. Wydaje się jednak, że w pewnej części naszych stowarzyszeń i wspólnot warto poczynić głębszą refleksję nad wskazanymi zjawiskami.

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Niebo jest dla wszystkich

2025-11-01 08:59

Adobe Stock

1 listopada Kościół wskazuje, że świętość nie jest ograniczona przez granice geograficzne czy językowe. „Uroczystość przypomina zwłaszcza każdemu wierzącemu i każdemu z nas, że świętość jest nie tylko dla innych, ale jest powołaniem każdej osoby ochrzczonej. Niebo jest dla wszystkich, a takie przesłanie, to radosne przesłanie” – powiedział w wywiadzie dla mediów watykańskich ks. Bogusław Turek CSMA, podsekretarz Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Więcej ...

To ile za te wypominki?

Pixabay

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Więcej ...

Nauczyciele życia Chrystusem

2025-11-01 16:43

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Uroczystość Wszystkich Świętych Kościół oddaje cześć wszystkim, którzy osiągnęli już chwałę nieba. Tego dnia na cmentarzu katedralnym w Sandomierzu sprawowana była Msza Święta pod przewodnictwem Biskupa Sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza. W koncelebrze uczestniczyli kapłani z okolicznych parafii oraz wychowawcy z Wyższego Seminarium Duchownego. Wspólna modlitwa zgromadziła siostry zakonne, alumnów seminarium oraz licznych wiernych, którzy w duchu wiary i nadziei na zmartwychwstanie polecali Bogu swoich bliskich zmarłych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Wiara

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

Święta i uroczystości

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

To ile za te wypominki?

Kościół

To ile za te wypominki?

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Niedziela Sosnowiecka

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Niedziela Przemyska

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

W diecezji kieleckiej dwóch kapłanów odeszło tego...

Kościół

W diecezji kieleckiej dwóch kapłanów odeszło tego...

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Wiadomości

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką