Reklama

Bezpieczna przyszłość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sala Domu Katolickiego, przy bazylice katedralnej w Sosnowcu, 4 września, pękała w szwach, tyle było chętnych na spotkanie wyborcze z Marianem Krzaklewskim i jego małżonką Mariolą. Jak powiedział witający kandydata na urząd prezydenta RP, poseł Czesław Ryszka, Zagłębie cieszy się, że o najwyższy urząd w państwie ubiega się osoba wzorowo dbająca o własną rodzinę. Wyraził także opinię, że program wyborczy Mariana Krzaklewskiego nie opiera się na wyborczych sloganach, ale ma rzetelne zaplecze w postaci przygotowywanych przez AWS lub już wdrażanych projektach.

Sam Krzaklewski zapewnił, że zawsze bronił wizji państwa wyrastającego z chrześcijańskich korzeni i będzie to czynił nadal. Najlepszym sposobem na realizacje solidarnościowych ideałów jest, zdaniem Krzaklewskiego, takie ustawienie działania państwa, w którym najpierw udzielane jest wsparcie rodzinie, jako podstawowej komórce społeczności, następnie gminie, powiatowi, i dalej władzom regionalnym. " Takie zarządzenie państwem prowadzi do prawdziwego rozwoju społecznego, gospodarczego i kulturowego" - przekonywał. Kandydat wyraził żal z powodu braku debaty programowej z innymi kandydatami. Mówił także o trudnościach w przeprowadzaniu zmian i reform ustrojowych, które jednak z trudem, ale udaje się realizować dla dobra Polski i Polaków. Krzaklewski nie bał się także powiedzieć, że tym, co stanowi o wartości społeczeństwa, jest miłość, solidarność z najbiedniejszymi. "Pochylenie się nad ubogim człowiekiem i wyciągnięcie doń pomocnej dłoni to droga człowieka końca XX w. - mówił. Wierzy także, że uruchomienie miłości przewyższy pewne zróżnicowanie programowe, polityczne.

Krzaklewski urodził się w 1950 r. w Kolbuszowej jako najmłodsze z pięciorga dzieci Janiny i Stanisława, dobrze więc są mu znane problemy rodzin wielodzietnych. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcące w Kolbuszowej, studiował na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Od 1976 r. do 1984 r. był pracownikiem naukowym Zakładu Systemów Automatyki Kompleksowej Polskiej Akademii Nauk w Gliwicach. Od 1985 r. był pracownikiem naukowo-technicznym, a w roku 1988 został adiunktem w katowickim oddziale Politechniki Śląskiej. Jest autorem wielu artykułów naukowych i prac naukowo badawczych zakończonych wdrożeniami przemysłowymi. W 1986 r. obronił pracę i został doktorem nauk technicznych w dziedzinie komputeryzacji procesów przemysłowych.

Był jednym z założycieli "Solidarności" w Polskiej Akademii Nauk. Od września 1980 r. pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Górnośląskiej Komisji Porozumiewawczej PAN NSZZ "Solidarność". Od początku stanu wojennego pracował w tajnej Komisji Zakładowej i współpracował z regionalnymi strukturami podziemnymi NSZZ "Solidarność" na Górnym Śląsku. Tam także współpracował i współredagował wydawnictwa podziemne. Skończyło to się aresztowaniem w 1984 r., w Zabrzu, w czasie akcji przed wyborami komunistycznymi. Wskutek tego zmuszony do odejścia z PAN po przedstawieniu kierownictwu ultimatum przez gliwicką Służbę Bezpieczeństwa.

Od 1986 r. był stałym członkiem struktur regionalnych podziemnej "Solidarności", odpowiedzialnym za poligrafię i kolportaż w największym regionie przemysłowym Polski. Od lutego 1989 r. należał do Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ "Solidarność" i Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie.

W 1989 r. został sekretarzem Śląsko-Dąbrowskiego Regionalnego Komitetu Obywatelskiego. Na III Zjeździe Krajowym (1991) wybrany na przewodniczącego KK NSZZ "Solidarność". W 1995 r. ponownie został wybrany na przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", otrzymując ponad 70% poparcie. W 1996 r. organizuje Akcję Wyborczą Solidarność, która zjednoczyła polską prawicę i wygrała wybory parlamentarne w 1997 r. Jest posłem na Sejm RP III kadencji z ramienia AWS i przewodniczącym Klubu Parlamentarnego AWS. Marian Krzaklewski jest członkiem Delegacji Parlamentarnej do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, gdzie jest także wiceprzewodniczącym Grupy Europejskiej Partii Ludowej. Krzaklewski jest ojcem dwóch synów: dziewiętnastoletniego Michała i czternastoletniego Piotra. Jak sam mówi, największym jego skarbem jest żona Maryla i dwaj synowie.

Pragnie szczęścia i dobrobytu nie tylko dla swojej rodziny. Uważa, że najważniejszym zadaniem dla państwa i dla prezydenta jest dobro polskiej rodziny. "Naród - jak powiedział Prymas kard. Stefan Wyszyński - to rodzina rodzin". Dlatego wszystko, co służy polskim rodzinom, służy Polsce. Dziś trzeba mówić nie tylko o prawach jednostki, ale przede wszystkim, o prawach rodziny. Silne rodziny są bowiem naszym, polskim, narodowym skarbem. Dlatego, krok po kroku, musimy zbudować państwo przyjazne rodzinom" - mówił. W sprawie przyszłości Europy powołał się na słowa Ojca Świętego Jana Pawła II wypowiedziane trzy lata temu w Gnieźnie "nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha. Ten najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie - i przez wieki go umacniało - chrześcijaństwo ze swoją Ewangelią, ze swym rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów. Zrąb tożsamości europejskiej jest zbudowany na chrześcijaństwie i o tym należy pamiętać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Diecezja radomska: W wypadku samochodowym zginął ksiądz. Miał 49 lat

2025-02-04 18:07
Ks. Jarosław Wypchło

Foto: ks. S. Piekielnik / www.diecezja.radom.pl

Ks. Jarosław Wypchło

W wypadku samochodowym zginął ks. Jarosław Wypchło, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Domasznie (dekanat drzewicki). Do wypadku doszło w poniedziałek (3.02) w godzinach wieczornych w okolicach Przytyka - informuje diecezja radomska.

Więcej ...

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Więcej ...

Bp Florczyk: zacznijmy budowanie kultury dialogu od siebie

2025-02-06 10:11

Canva/IA

- Zacznijmy używać właściwych słów, słów pełnych szacunku do drugiego, nawet gdy się różnimy. Nie oglądajmy się na innych. Zacznijmy od siebie. Każdy powinien zacząć zmianę od siebie - apeluje bp Marian Florczyk, przewodniczący Rady ds. Społecznych KEP. W komentarzu dla KAI bp Florczyk odnosi się do wydanego ostatnio przez Radę komunikatu o przeciwdziałaniu podziałom i wrogości w polskim społeczeństwie. Jak podkreśla, wśród Polaków narasta nienawiść. Powstrzymanie tej nienawiści jest zadaniem dla nas wszystkich.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Brutalnie zamordowana Aleksandra Gabrysiak w drodze na...

Kościół

Brutalnie zamordowana Aleksandra Gabrysiak w drodze na...

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Wiara

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

Wiara

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Wiadomości

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Gromnica - świeca nieco zapomniana

Rok liturgiczny

Gromnica - świeca nieco zapomniana

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Wiara

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Pod Toruniem stanie największy pomnik Matki Bożej na...

Kościół

Pod Toruniem stanie największy pomnik Matki Bożej na...

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Kościół

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Święta na trudne czasy

Święci i błogosławieni

Święta na trudne czasy