Reklama

Watykan

Watykan: kard. K. Krajewski pochował bezdomnego "Robertina"

Piotr Drzewiecki

Jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski odprawił 25 stycznia w rzymskiej parafii św. Piusa X Mszę św. pogrzebową i pożegnał 64-letniego włoskiego bezdomnego Roberto Mantovaniego, zwanego potocznie "Robertino" (Robercik). Dużą część swego życia spędził on na Piazza della Città Leonina, tuż za Murami Watykańskimi. Mimo ciężkich warunków, w jakich żył, nie tracił dobrego humoru i obdarzał uśmiechem każdego, kogo spotkał na ulicy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W odróżnieniu od Nigeryjczyka Edwina, zmarłego z zimna na dworze, o którym wspomniał wczoraj Franciszek podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański, "Robertino" nie zamarzł, a nawet zaopiekowali się nim wolontariusze i ostatnie chwile życia, chorując na ciężkie zapalenie płuc, spędził w schronisku koło rzymskiego dworca Termini.

Jego pogrzeb w kościele św. Piusa X w stołecznej dzielnicy Balduina zgromadził wiele osób, zarówno bezdomnych takich jak on, jak członków Wspólnoty św. Idziego, wolontariuszy z grupy Natale 365 oraz miejscowych policjantów, mających swój posterunek właśnie na Piazza della Città Leonina. Obrzędom pogrzebowym przewodniczył kard. K. Krajewski, a wśród koncelebransów byli kard. George Pell, bp Arthur Roche – sekretarz Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów i kilkunastu księży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W kazaniu główny celebrans oparł swe rozważania na zaczerpniętej z Ewangelii wg św. Łukasza przypowieści o Łazarzu i bogaczu, przed którego zamkniętymi drzwiami leżał przez długi czas żebrak. Zwrócił uwagę, że także "Roberto spał zawsze przed zamkniętą bramą". “Był człowiekiem wesołym, pogodnym, a podczas obiadów, które wydawaliśmy, rozśmieszał wszystkich, dlatego był ulubieńcem tych, którzy go znali" – wspominał zmarłego kaznodzieja. Dodał, że w przeszłości niektórzy opłacali mu nawet pokój w różnych schroniskach wokół Watykanu, aby mógł tam przenocować i w ten sposób podziękować mu za jego spontaniczność.

Podziel się cytatem

Gdy chciał zrobić coś dobrego, “rozdawał koszulki kilku drużyn piłkarskich, które miał w swej walizce” – powiedzieli o nim członkowie Wspólnoty św. Idziego, dodając, że piłka nożna była jego wielką namiętnością.

"Robertino" pochodził z miasteczka Oppeano w rejonie Werony i tam też został pochowany obok swych rodziców. W przeszłości grał w klubie Hellas Werona, ale nieszczęśliwy wypadek przekreślił jego dalszą karierę. W jego życiu były też trudne chwile, a żył na ulicy bynajmniej nie z własnego wyboru. Wolontariusze wspominali, że “nieraz był smutny i złościł się”. Wyrazili przekonanie, że "dziś pewnie byłby szczęśliwy, gdyby wiedział, jak wielu ludzi zechciało go pożegnać, mimo ograniczeń antywirusowych, że nie uważano go za «odrzuconego», ale że widziano w nim osobę mającą swą godność, swe piękno i miłość, która może się zrodzić nawet w sercu zranionym przez życie.

Dzień wcześniej, po odmówieniu niedzielnej modlitwy Anioł Pański na Placu św. Piotra Franciszek wspomniał o bezdomnym 46-letnim Nigeryjczyku Edwinie, który 20 stycznia zmarł z zimna na ulicy rzymskiej. Wskazał, iż jest to nowy Wielki Piątek, gdyż – jak powiedział przed wiekami św. Grzegorz Wielki na wieść o śmierci żebraka “w tym dniu nie będą odprawiane Msze, ponieważ jest to jakby Wielki Piątek”.

Podziel się:

Oceń:

2021-01-25 12:51

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Krajewski: życzliwość zawsze do nas powraca

Kard. Konrad Krajewski

Ks. Paweł Kłys

Kard. Konrad Krajewski

Jałmużnik papieski opowiedział Radiu Watykańskiemu o letnich wyjazdach z bezdomnymi i ubogimi. Zauważył, że większość z nich w obecnym czasie podejmuje dorywczą pracę nad morzem lub w górach. Są bardzo pomocni turystom, a ci są dla nich życzliwi. „Część z bezdomnych, z racji bardziej psychologicznych, nie wyjeżdża, głównie ze strachu przed opuszczeniem miejsc, w których czują się pewnie” – zauważył kard. Konrad Krajewski.

Więcej ...

Nuncjusz apostolski w Polsce: nawet gdy umiera papież, Kościół nigdy nie pozostaje bez pasterza

2025-04-23 20:33
Abp Antonio Guido Filipazzi

Łukasz Krzysztofka

Abp Antonio Guido Filipazzi

Nawet gdy umiera papież, Kościół nigdy nie pozostaje bez pasterza; tym, który go prowadzi i chroni jest Jezus Chrystus - powiedział w środę nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi. Hierarcha poprosił wiernych o modlitwę za duszę Franciszka oraz by Bóg dał Kościołowi jego następcę.

Więcej ...

Watykan: Około 100 tysięcy osób czeka na wejście do bazyliki, by oddać hołd papieżowi Ojcu Świętemu

2025-04-24 07:17

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Czwartek jest drugim dniem wystawienia w bazylice Świętego Piotra trumny z ciałem papieża Franciszka, któremu hołd oddają tysiące osób. Trwają przygotowania do sobotniego pogrzebu papieża oraz do konklawe. Do Watykanu przybywają kardynałowie z całego świata. Codziennie spotykają się na tzw. kongregacjach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Watykan: ośmiu Polaków będzie obecnych przy pochowaniu...

Kościół

Watykan: ośmiu Polaków będzie obecnych przy pochowaniu...

Kard. Ryś: Tato, jesteś w domu! | Pogrzeb śp. Franciszka...

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: Tato, jesteś w domu! | Pogrzeb śp. Franciszka...

Komunikat Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w sprawie...

Kościół

Komunikat Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w sprawie...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

Kościół

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

Co z postem w Wielką Sobotę?

Wiara

Co z postem w Wielką Sobotę?

Watykan/ Komunikat: Znana przyczyna śmierci papieża

Kościół

Watykan/ Komunikat: Znana przyczyna śmierci papieża

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

Aspekty

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę