"Dawaj swe piękno bez rachuby i słów. Ty milczysz, ono mówi
´jestem´ i rozprzestrzenia się w tysięcznych postaciach". Słowa austriackiego
poety Rilkego w całej pełni znalazły potwierdzenie w uroczystości
beatyfikacji 11 zakonnic z Nowogródka, której dokonał Jan Paweł II
w niedzielę 5 marca. Po zajęciu Wileńszczyzny przez wojska sowieckie
zrządzeniem Opatrzności nie zostały wywiezione z miasta. Kiedy wkroczyli
tam Niemcy, zabrali 120 mężczyzn jako zakładników. Żony i córki aresztowanych
przychodziły do sióstr z prośbą o modlitwę na intencję wyzwolenia
ich mężów i ojców. Te, przejęte tragedią rodzin, podjęły heroiczny
akt i złożyły Bogu w całopalnej ofierze swoje życie za ocalenie aresztowanych.
Bóg przyjął ofiarę. 1 sierpnia Niemcy wywieźli wszystkie siostry
do pobliskiego lasu i dokonali egzekucji. Jak zeznali świadkowie,
oprawcy zgodzili się na prośbę sióstr i pozwolili im pomodlić się
przed egzekucją. O 5 rano rozległy się strzały. I jeszcze jedno wzruszające
wydarzenie. Kiedy dokonywano po latach ekshumacji zwłok, odkryto
jedną z zakonnic w pozycji klęczącej. Jakby modliła się za swoje
współsiostry.
Przez przeszło pięćdziesiąt lat - noc prześladowań i
terroru - trwało to piękno ofiary, która znalazła swe potwierdzenie
w akcie beatyfikacji.
Reklama
3 marca - w pierwszy piątek miesiąca polski parlament przegłosował ustawę o zakazie pornografii. To także akt, który można nazwać zwycięstwem piękna człowieczej duszy. Wprawdzie zdecydowały tylko cztery głosy, ale i tak trzeba się cieszyć z tego znaku, że jednak da się coś dobrego w tym parlamencie zrobić. Ze strony przeciwników ustawy rozległy się lamenty, że to pusty akt prawny, że nie da się go w pełni przestrzegać, że zacznie kwitnąć podziemie. Znamy te głosy już z wcześniejszych aktów prawnych, jak chociażby z ustawy o zakazie zabijania nienarodzonych. Dziś badania pokazują, że w sposób znaczący zmniejszyła się liczba zabójstw. Jest rzeczą oczywistą dla każdego myślącego, że ustawa nie oznacza końca procederu. Trzeba wielkiego i mądrego wysiłku, aby wprowadzić ją w życie. Domyślając się, z jakim trudem będzie się przebijać do świadomości wielu prawda o szkodliwości pornografii, jestem dumny, że polski Sejm dał wobec Europy świadectwo troski i determinacji o zachowanie godności ludzkiego ciała i piękna ludzkiej miłości. Każda ludzka psychika, uratowana od zgubnych skutków pornografii, warta jest tej decyzji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kolejny sukces prawicy w okresie totalnej krytyki to dostrzeżenie
problemu emerytów, którzy 8 lat czekali na rekompensaty za niewypłacone
świadczenia. 4 miliony ludzi doczeka się może sprawiedliwości. Pozostaje
jeszcze ciągle do rozstrzygnięcia kwestia moralna. Jak sprawiedliwie
rozdzielić pieniądze, aby nie stwarzać wrażenia, że prawodawca chce
bronić przywilejów nabytych krzywdą zadaną przeciwnikom ideologicznym
czy politycznym? Nikt nie ma dziś odwagi dotknąć problemu tzw. emerytur
uprzywilejowanych i całego systemu ubezpieczeniowego, który nie podoła
obietnicom ani nawet zobowiązaniom, bo wpływy ubezpieczeniowe będą
coraz mniejsze (bezrobocie, czarny rynek etc.), a oczekiwania coraz
większe.
Z okresu mojej młodości pamiętam aresztowania osób niewinnych,
prześladowania członków Armii Krajowej, a nawet zwykłych ludzi, którzy
pomogli uciśnionym. Żyjący jeszcze mój Ksiądz Prefekt uwięziony był
przez kilka lat za kapłańską gorliwość. Nie otrzymywał nigdy renty
dla zasłużonych, a przecież podobnie uwięzionych świeckich i duchownych
żyje jeszcze wielu. Czy sprawiedliwość ludzka zdoła im wynagrodzić
cierpienia i poniesione ofiary? Wiara radzi je ratować dla życia
wiecznego. Ciągle woła o naprawienie hasło pisarza, który przed laty
napisał, że przyjdzie czas, gdy świat "szybciej uwierzy słowom kata
niż łzom ofiary". Ufam, że nadejdzie czas wiary w łzy ofiar. Tym
bardziej to ważne, że w tym tygodniu przeżywaliśmy 60. rocznicę zbrodni
katyńskiej. Mam nadzieję, że powoli zostanie przywrócone historii
jej prawdziwe oblicze i że zanikać zaczną zdemaskowane kłamstwa.
Reklama
W minionym tygodniu odbyło się kolejne Zebranie Plenarne Konferencji
Episkopatu Polski, na którym biskupi omawiali wiele spraw związanych
z życiem Kościoła, z trwającym Rokiem Jubileuszowym.
Sporo czasu poświęciliśmy rolnictwu. Ukaże się niebawem
Słowo Konferencji Episkopatu na ten temat. Potrzebna jest bardzo
szeroko zakrojona refleksja i akcja - podjęta przez rząd - pomocy
polskiemu rolnictwu. Ma ono swoją specyfikę, inną niż na Zachodzie.
I niełatwo będzie o tym przekonać partnerów z Unii Europejskiej.
Ale to tu leży punkt główny strategii Europy wobec krajów Wschodu.
Po raz kolejny podkreślam to w tym miejscu. Rolnictwo jest priorytetowym
zadaniem rządu w jego pertraktacjach z Brukselą, z Unią. W tym tygodniu
włoski polityk Prodi wyraźnie oświadczył, że państwa starające się
o wejście do Unii nie mają co oczekiwać wspomożenia rolnictwa. Dlaczego?
Ponieważ Zachód ma nadprodukcję rolną i chce ją skierować właśnie
do nas. Najpierw jednak trzeba uśpić polskie rolnictwo. Polityka
Piętnastki jest bardzo czytelna. Oni nie boją się o przemysł samochodowy,
bo wiedzą, że Polska nie jest tu w stanie im zagrozić. Boją się jednak
polskiej niezależności, której gwarancją jest polskie rolnictwo.
Jest ono ekologiczne, produkuje zdrową żywność. Europa Zachodnia
przy tym nie rozumie roli polskiej wsi i całej koncepcji gospodarstw
rodzinnych. A przy tym w biednym kraju, gdzie nie widać perspektyw
na rozwój przemysłu, własne rolnictwo ułatwia przetrwanie trudności
przemian. Nie można zgodzić się na zatracenie tych blisko 40% ludzi,
którzy pracują w rolnictwie, nawet za cenę utrudnienia pertraktacji
z Unią Europejską. Przegranie tej sprawy byłoby wielką klęską i niesprawiedliwością
wobec rolników.
Jest tyle głodu na świecie, że chleb i płody ziemi zawsze
znajdą spożytkowanie. W polityce światowej panuje jednak jakiś demoniczny
trend. Wysyła się do biednych krajów broń za ciężkie pieniądze, a
niszczy się płody roli, by utrzymywać stan głodu.
Ważną sprawą jest dostosowanie systemu kształcenia teologów
i katechetów do wymagań nowej reformy. Komisja Konkordatowa i Katechetyczna
ma tu wiele pracy, podejmując zadania wypracowania nowego programu
nauczania. Przy wielu uniwersytetach powstają fakultety teologiczne.
Korzyść z tej nowej koncepcji powinna być obopólna. Moją troskę budzi
sprawa zabezpieczenia poprawności teologicznej i eklezjalności tych
nowych, tworzących się środowisk naukowych.
Ale nad tym czuwać już będą poszczególni biskupi diecezjalni.
To oni są ostatecznie odpowiedzialnymi pasterzami swego ludu. Łaska
Pana pójdzie za nimi.
Podczas Zebrania Plenarnego biskupi wysłuchali głębokiej i pięknej konferencji Chiary Lubich, założycielki Ruchu "Focolari". Świecka niewiasta powołała na początku lat czterdziestych nową grupę duchowości chrześcijańskiej. Dzisiaj liczą już kilka milionów członków. Są cztery główne podstawy ich "odkrycia". Najpierw obecność Chrystusa pośród nas. Nie powinniśmy traktować naszej wiary jako teoretycznego systemu. Jest to osobiste spotkanie z Jezusem, który mówił o tym, że jest tam, gdzie dwóch albo trzech zgromadzi się w Jego imię (por. Mt 18, 20). Druga zasada prowadzi do odkrycia znaczenia modlitwy Jezusa z Wieczernika: "aby byli jedno" (J 17, 20nn). Jedność między wierzącymi jest warunkiem jedności z Jezusem i Ojcem. Warunkiem i drogą do rzeczywistego zjednoczenia. Chiara dała tu niezwykłe świadectwo: " zrozumiałam, że warto było przyjść na świat, aby usłyszeć te słowa Jezusa, aby móc je realizować". Zjednoczenie z Jezusem prowadzi do czynnej miłości drugiego człowieka - zasada trzecia. Ta miłość nie może mieć granic, prowadzi aż do oddania swego życia za stojącego obok mnie. Tak jak uczynił to Jezus. Czwartą zasadą jest maksymalizm w "ofiarnej" miłości Boga. Pan Jezus przeżywał ją jako "opuszczenie" na krzyżu. Żadnej pociechy dla siebie, wszystko dla Ojca - ze względu na ludzi. Oto głębia domagająca się wiary mocniejszej niż skała. Bez łaski Bożej nie da się zaakceptować takich myśli ani wypowiedzieć takich słów. Fokolaryni realizują je od 1941 r.
I tak wróciliśmy do początku naszego rozważania, do tych sióstr, które są świadkami, że taka miłość jest możliwa w praktyce.