Reklama

Jeszcze raz o powrocie ks. Blachnickiego

Triumf Niepokalanej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1 kwietnia 2000 r. Krościenko nad Dunajcem - "klejnot zagubiony w górach" (ks. B. Krzan) - na powrót przyjęło swego mieszkańca, a Ojczyzna nasza swego Syna, który złożył w ofierze całego siebie, każde drgnienie serca i twórczy wysiłek umysłu Deo et Patriae per Immaculatam.
Tego właśnie dnia - jak pisaliśmy tydzień temu - miało miejsce złożenie w specjalnie przygotowanym grobowcu w kościele dolnym pw. Dobrego Pasterza doczesnych szczątków sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, które zostały przewiezione z Carlsbergu (Niemcy).
Z tym królewskim miastem, mającym w herbie paschalnego baranka, symbol i znak zmartwychwstałego Pana Jezusa, związał się Sługa Boży od sierpnia 1960 r. Wówczas, jak wspominał, "znalazł się tam w przejeździe samochodem" jako dyrektor Krucjaty Wstrzemięźliwości i "odwiedził współpracującego z Krucjatą miejscowego proboszcza, ks. kan. Bronisława Krzana, który zaprosił go, wraz ze współpracownikami, na wypoczynek do Krościenka, pokazując stojące do dyspozycji pomieszczenia na zapleczu kaplicy Dobrego Pasterza" (Fr. Blachnicki, Godziny Taboru, Carlsberg-Lublin 1989, s. 28). W dwa dni później Krucjata Wstrzemięźliwości została zlikwidowana przez Służbę Bezpieczeństwa i katowicką prokuraturę (29 sierpnia 1960 r.). W październiku tego roku ks. Blachnicki i jego współpracownicy skorzystali z zaproszenia i przyjechali na krótki odpoczynek. I właśnie w Krościenku, po aresztowaniu Sługi Bożego, w czasie jego kilkumiesięcznego pobytu w więzieniu, grupa pracujących w centrali Krucjaty kobiet znalazła schronienie. Tam też udał się ks. Blachnicki po wyjściu z więzienia. "W ten sposób - jak pisał - w Krościenku podjęta została w nowej formie kontynuacja dzieła rozpoczętego w Katowicach jako Krucjata Wstrzemięźliwości, zwana też Krucjatą Niepokalanej. Była ona pierwszą próbą stworzenia w Polsce katolickiego, społecznego i oddolnego ruchu apostolstwa świeckich. Znalazła potem swoją dojrzałą formę w Ruchu Żywego Kościoła (Ruchu Światło-Życie - przyp. M. M.)" (Godziny Taboru, s. 29).
Tu też znalazła swe schronienie grupa kobiet, która od początku lat pięćdziesiątych towarzyszyła i wspierała ks. Blachnickiego w inicjatywach duszpasterskich podejmowanych dla dobra Kościoła i Narodu. Ich forma życia przyjęła ostatecznie formę instytutu świeckiego i nazwę - Instytut Niepokalanej Matki Kościoła. Jedna z jego członkiń napisała, że "patrząc z pewnej perspektywy na historię Instytutu, można dostrzec wyraźniej, że tworzył się on jak gdyby <przy okazji& gt; dojrzewania ks. Blachnickiego do przyjęcia i realizacji misji zleconej mu przez Boga i że został mu dany przez Boga jako <pomoc& gt; i narzędzie w wypełnianiu tej misji" (Z. Podlewska). Dziś, dzięki składanym w Instytucie ślubom ubóstwa, posłuszeństwa i dziewictwa, pełni on funkcję diakonii stałej Ruchu Światło-Życie, stając się znakiem przypomnienia i zobowiązania dla wszystkich, którzy po trzyletniej formacji deuterokatechumenalnej w Ruchu podejmują konkretną służbę (diakonię) w parafiach lub w samym Ruchu.
W 1966 r., dzięki wsparciu ks. Jana Podczerwińskiego, proboszcza z Jełowej k. Opola, stał się możliwy w Krościenku zakup domu i gruntu tworzącego Kopią Górkę. Od tego czasu Kopia Górka stała się siedzibą i centrum ruchu oazowego z Namiotem Światła i wielką, ok. 3-metrową statuą Niepokalanej Matki Kościoła. U Jej stóp 11 czerwca 1973 r., w święto Niepokalanej Matki Kościoła, został odczytany przez ówczesnego metropolitę krakowskiego, kard. Karola Wojtyłę, akt oddania ruchu oazowego Niepokalanej Matce Kościoła, z okazji dziesięciolecia oaz i ogłoszenia Matki Bożej patronką oaz i Ruchu.
5 grudnia 1995 r., po wyrażeniu zgody Konferencji Episkopatu Polski na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego ks. Franciszka Blachnickiego, podjęto przewidziane prawem kanonicznym Kościoła rzymskokatolickiego działania składające się na to postępowanie. Jednym z elementów ustalonej w procesie procedury jest rozpoznanie (recognitio) i przeniesienie (translatio) doczesnych szczątków Sługi Bożego do grobu. Rozpoznania dokonano 28 marca 2000 r. w Carlsbergu. Ciało złożono najpierw do trumny metalowej, którą umieszczono w trumnie drewnianej i zabezpieczono pieczęciami biskupa Spiry i konsula Rzeczypospolitej Polskiej. 29 marca trumnę przewieziono do Polski, do Katowic, gdzie w krypcie biskupów śląskich 30 marca Mszę św. celebrował metropolita katowicki - abp Damian Zimoń, a 31 marca w budującym się kościele-wotum Niepokalanej Jutrzenki Wolności miała miejsce Droga Krzyżowa przy trumnie Sługi Bożego, której przewodniczył bp Gerard Bernacki.

1 kwietnia 2000 r. o godz. 8.50 ciało Sługi Bożego zostało przywiezione na Kopią Górkę. Ojciec, bo tak nazywali ks. Blachnickiego wszyscy, którzy razem z nim współtworzyli Ruch Światło-Życie, wrócił do siebie. Był słoneczny, ciepły dzień, pełen skupienia, radosnych, pełnych ukojenia łez i wdzięczności Panu Bogu za Jego sługę. Kopią Górkę otaczały setki ludzi. Nikt ich nie zapraszał. Przyjechali po to, by być świadkami powrotu po prawie dwudziestu latach wygnania. Trumnę wzięli na swe ramiona księża moderatorzy diecezjalni Ruchu i przenieśli na specjalnie przygotowane miejsce przed statuą Matki Bożej, w to miejsce, gdzie rokrocznie ks. Blachnicki odnawiał akt konstytutywny Ruchu Światło-Życie. Także teraz zgromadzeni członkowie Ruchu, pod przewodnictwem krajowego moderatora - ks. prał. Henryka Bolczyka, odmówili modlitwę oddania Niepokalanej dzieła oazy i Ruchu. Po niej swą modlitwę odmówili kapłani, którzy należą do Wspólnoty Chrystusa Sługi. Tę część modlitewnego skupienia zakończyła wspólna modlitwa o beatyfikację sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego.
Po modlitwach nastąpiło formalno-prawne przekazanie trumny ze zwłokami Sługi Bożego i dalszego prowadzenia sprawy miejscowemu ordynariuszowi - bp. Wiktorowi Skworcowi. Aktu tego dokonał o. Gabriel Bartoszewski OFMCap., po czym w uroczystym pochodzie, poprzedzonym asystą liturgicznej służby ołtarza, doczesne szczątki Sługi Bożego przeniesiono do kościoła pw. Dobrego Pasterza. W jego górnej części miała miejsce uroczysta Eucharystia, zaś w dolnej przygotowano grobowiec, w którym złożono ciało ks. Blachnickiego.
Mszy św., w której uczestniczyło 5 tys. wiernych i 250 kapłanów, przewodniczył metropolita krakowski - kard. Franciszek Macharski. Homilię wygłosił bp Janusz Zimniak. Niektórzy po latach nieobecności w Krościenku i braku formalnego związku z Ruchem Światło-Życie mogli na nowo doświadczyć mocy i piękna sprawowanej Liturgii, "znaku, przez który widać Kościół" (ks. Fr. Blachnicki). Ci zaś, którzy - jako członkowie Ruchu - wzięli udział w pogrzebie, czerpali z podstawowego charyzmatu oazy, charyzmatu spotkania ze Zmartwychwstałym Panem i braćmi, którzy tworzyli sztafetę pokoleń od najstarszych stażem oazowiczów do najmłodszych. Im wszystkim bp Zimniak przypomniał sylwetkę Założyciela, zwracając uwagę na charyzmaty, w które Bóg Ojciec wyposażył swego wiernego sługę Franciszka: charyzmat wiary, żywego Kościoła, wspólnoty Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła i całkowitego daru z siebie.
Po skończonej Eucharystii miała miejsce ceremonia złożenia do grobu ciała Sługi Bożego, której przewodniczył bp Wiktor Skworc. Po jej zakończeniu, od grobu "gwałtownika królestwa Bożego" (Jan Paweł II), Księża Biskupi pobłogosławili zgromadzonych, kończąc celebrację Mszy św.
Czas po Mszy św. w Krościenku - otoczonym górami, skrzącym się w ciepłym słońcu na ich szczytach śniegiem, pełnym radosnego szumu turkusowych wód Dunajca, płynącego nieopodal kościoła Dobrego Pasterza - sprzyjał radości spotkania po latach, czasem nawet trzydziestu, radości na nowo odkrywanych twarzy, potwierdzanych przyjaźni lub normalnej wymianie informacji o planowanych spotkaniach przygotowujących do wakacyjnych oaz. Teraz już u oczekującego na swoich Ojca Franciszka.

Redakcja dziękuje ks. Markowi Borucowi - moderatorowi diecezjalnemu Ruchu Światło-Życie z Siedlec za udostępnienie fotografii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

polona.pl

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

Więcej ...

Andrzej Bobola uprosił mi uzdrowienie

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

Nawet najnowocześniejsze terapie medyczne, rodem z filmów sci-fi, mogą zawieść. Tak było w przypadku Idy Kopeckiej z Krynicy.

Więcej ...

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

Archiwum szkoły

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Wiara

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Kościół

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły...

Kościół

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły...

Dopóki żyjemy to wiara i Ewangelia mają być głoszone w...

Wiara

Dopóki żyjemy to wiara i Ewangelia mają być głoszone w...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania