Wczoraj w kościele klasztornym Sióstr Karmelitanek Bosych w Łodzi odbyło się pożegnanie zmarłej w poniedziałek 25 stycznia br. Matki Anny Marii od Ducha Świętego (Stanisławy Pałdyna).
Z uwagi na trwającą pandemię i obostrzenia trumna z ciałem Zmarłej nie została wprowadzona (jak jest w zwyczaju) do chóru zakonnego i nie została otwarta, by Siostry mogły pożegnać zmarłą Matkę i dokonać tradycyjnego obrzędu pożegnania zakonnego. Dlatego też na wieku trumny został położony wianek z białych kwiatów, który każda Siostra ma nakładany na głowę w dniu ślubów zakonnych, a po śmierci również wkłada się go na głowę zmarłej. Natomiast wewnątrz wianka – również na wieku trumny - została położona cedułka – ręcznie napisane przyrzecznie, które składa się Bogu w dniu ślubów wieczystych. Według zwyczaju zakonnego ten dokument wkłada się Zmarłej w dłonie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Liturgii żałobnej przewodniczył arcybiskup metropolita łódzki Grzegorz Ryś, który w słowach wprowadzenia do liturgii przywołując fragment ewangelii powiedział – przychodzą mi dziś na myśl słowa Pana Jezusa: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Wszystkie Siostry były chore, wszystkie przeszły przez covid, ale jedna został wzięta. A to, że została wzięta – to w ustach Pana Jezusa oznacza, że jest szczęśliwsza niż te, co zostały. To jest trochę inna perspektywa. – zauważył arcybiskup Grzegorz.
Reklama
Na dzisiejszą uroczystość pogrzebową swoje kondolencje przesłał arcybiskup Marek Jędraszewski – metropolita krakowski, który będąc metropolitą łódzkim przybywał do łódzkiego karmelu i poznał osobiście Zmarłą. W słowach odczytanych przez ks. dra Karola Litawę – arcybiskup Marek wspomina Matkę i dziękuje Jej za przykład życia oddanego Bogu.
Homilię żałobną wygłosił o. Wojciech Ciach - delegat prowincjała Karmelitów Bosych ds. Sióstr Karmelitanek. Kaznodzieja przypomniał postać Zmarłej Karmelitanki wskazując na jej dom rodzinny – gdzie uczyła się miłości do Boga, drogę powołania zakonnego zrodzonego przy sercu Matki Bożej Jasnogórskiej, funkcję przeoryszy łódzkiego karmelu, którą pełniła przez 15 lat, a także posługę formatorki życia zakonnego. Na koniec homilii o. Ciach wskazał na Matkę Weronikę – obecną przeoryszę karmelitańskiego klasztoru, która opiekowała się matką do końca pobytu w klasztorze.
Po zakończonej liturgii ciało Zmarłej Siostry zostało w uroczystym kondukcie żałobnym odprowadzone i spoczęło w kwaterze karmelitańskiej na cmentarzu świętego Rocha na Radogoszczu.