Czcigodni Bracia w Biskupstwie,
Drodzy Bracia i Siostry z całego świata!
Światowy Dzień Modlitw o Powołania, który będzie przeżywany w radosnym klimacie świąt wielkanocnych i w szczególnym kontekście wydarzeń Jubileuszu Odkupienia, daje mi okazję, aby zastanowić się z Wami nad darem Bożego powołania, dzieląc Waszą troskę o powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego. Temat, który chciałbym zaproponować w tym roku, związany jest z przebiegiem Wielkiego Jubileuszu. Pragnę medytować z Wami nad Eucharystią jako źródłem każdego powołania i posługi w Kościele. Czyż Eucharystia nie jest tajemnicą Chrystusa żywego i działającego w historii? Poprzez Eucharystię Jezus kontynuuje powoływanie do naśladowania Go oraz ofiaruje każdemu człowiekowi " pełnię czasu".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
1. "Gdy nadeszła pełnia czasu, posłał Bóg Syna swojego, narodzonego
z niewiasty" (por. Ga 4, 4). "Pełnia czasu utożsamia się z tajemnicą
Wcielenia Słowa... oraz z tajemnicą Odkupienia świata" (Tertio millennio
adveniente, 1): w Synu, który jest równy Ojcu co do natury i który
stał się człowiekiem w łonie Dziewicy, rozpoczyna się oraz dopełnia "
czas" wyczekiwany, czas łaski i miłosierdzia, czas zbawienia i pojednania.
Chrystus odsłania Boży zamysł wobec całego stworzenia, a
w szczególny sposób wobec człowieka. On "objawia w pełni człowieka
samemu człowiekowi i okazuje mu najwyższe jego powołanie" (Gaudium
et spes, 22), ukryte w sercu Odwiecznego. Tajemnica Słowa Wcielonego
zostanie w pełni objawiona dopiero wtedy, gdy każdy mężczyzna i każda
kobieta zrealizuje się w Nim, jako syn w Synu, jako członek Jego
Ciała Mistycznego, jakim jest Kościół.
Jubileusz - zwłaszcza ten, poprzez który świętujemy 2000
lat od wejścia w czas Syna Bożego i od zapoczątkowania dzieła zbawienia
- stanowi zachętę dla każdego wierzącego, aby zastanowił się nad
własnym powołaniem, aby dopełnił w swoim życiu tego, co brakuje cierpieniom
Chrystusa, na rzecz Jego Ciała, którym jest Kościół (por. Kol 1,
24).
Reklama
2. "Kiedy był przy stole z nimi, wziął chleb, pobłogosławił, połamał
go i dał swoim uczniom. Wtedy otworzyły się m oczy i rozpoznali Go,
lecz On zniknął im z oczu. Wtedy zaczęli do siebie mówić: ´Czy nie
pałało w nas serce, gdy rozmawiał z nami w czasie drogi, wyjaśniając
nam Pisma?´" (por. Łk 24, 30-32).
Eucharystia jest momentem szczytowym, w którym Jezus, w
swoim Ciele ofiarowanym i w swojej Krwi przelanej dla naszego zbawienia,
odsłania tajemnicę swojej tożsamości i ukazuje sens powołania wszystkich
wierzących. Sens życia ludzkiego zakorzeniony jest bowiem całkowicie
w owym Ciele i w owej Krwi, gdyż z nich przychodzi do nas życie i
zbawienie. Z nimi musi w jakiś sposób utożsamiać się istota egzystencji
osoby, która realizuje samą siebie w stopniu, w jakim potrafi stać
się darem dla innych.
W Eucharystii to wszystko jest w tajemniczy sposób wyrażone
poprzez znak chleba i wina, poprzez pamiątkę Paschy Pana: wierzący,
który karmi się tym Ciałem ofiarowanym i tą Krwią za nas przelaną,
otrzymuje siłę, aby zamienić samego siebie w dar, zgodnie ze słowami
św. Augustyna: "Bądźcie tym, co przyjmujecie i przyjmujcie to, czym
jesteście" (Homilia 272, 1: na Zesłanie Ducha Świętego).
Poprzez kontakt z Eucharystią niektórzy odkrywają, że są
powołani, aby stać się sługami Ołtarza, inni, że są powołani do kontemplacji
piękna i głębi tej tajemnicy, jeszcze inni, że są powołani, aby jej
mocą kochać biednych i słabych lub aby wykorzystać jej moc przemieniającą
w wydarzeniach i gestach codziennego życia. Każdy wierzący znajduje
w Eucharystii nie tylko klucz do zrozumienia własnej egzystencji,
lecz także odwagę do realizacji sensu życia, do budowania, w różnorodności
charyzmatów i powołań, jedynego Ciała Chrystusa w historii.
W opowiadaniu o uczniach z Emaus (por. Łk 24, 13-35) św.
Łukasz ukazuje to, co dzieje się w życiu każdego, kto żyje Eucharystią.
Kiedy dzięki "łamaniu chleba" poprzez "Nieznajomego" otwierają się
oczy uczniów, stają się oni świadomi, że ich serce w nich pałało,
kiedy słuchali, gdy On wyjaśniał im Pisma. W sercu, które pała, możemy
dostrzegać historię i odkrywanie każdego powołania. Nie jest to przejściowe
tylko wzruszenie, lecz odkrywanie coraz bardziej ugruntowane i silne,
że Eucharystia i Pascha Syna stanie się w coraz większym stopniu
Eucharystią i Paschą Jego uczniów.
Reklama
3. "Napisałem do Was, młodzi, że jesteście silni i że słowo Boga
mieszka pośród Was oraz że pokonaliście zło" (por. 1 J 2, 14). Tajemnica
miłości Boga, "ukryta od wieków i pokoleń" (Kol 1, 26), została nam
teraz odsłonięta "w słowach krzyża" (por. 1 Kor 1, 18). Ta tajemnica,
mieszkając pośród Was, drodzy młodzi, będzie Waszą siłą i Waszym
światłem oraz odsłoni Wam tajemnicę Waszego osobistego powołania.
Znam Wasze wątpliwości i Wasze trudy. Widzę, że jesteście czasem
zagubieni, rozumiem lęk, który Was ogarnia w obliczu przyszłości.
Lecz przechowuję w myśli i w sercu także radosne wspomnienie wielu
spotkań z Wami w czasie moich podróży apostolskich, kiedy to mogłem
zauważyć szczere poszukiwanie prawdy i miłości, które mieszka w każdym
z Was.
Pan Jezus rozbił swój namiot pośród nas i z tego swojego
zamieszkania eucharystycznego powtarza każdemu mężczyźnie i każdej
kobiecie: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni
jesteście, a Ja was pokrzepię" (Mt 11, 28).
Drodzy młodzi, wyjdźcie na spotkanie Jezusa Zbawiciela!
Kochajcie Go i adorujcie w Eucharystii! On jest obecny we Mszy św.,
która w sakramentalny sposób uobecnia ofiarę Krzyża. On przychodzi
do nas w Komunii św. i pozostaje w tabernakulach naszych kościołów,
gdyż jest naszym Przyjacielem, Przyjacielem wszystkich, zwłaszcza
Przyjacielem Was, młodych, tak spragnionych zaufania i miłości. Od
Niego możecie zaczerpnąć odwagę, aby stać się Jego świadkami w tym
szczególnym momencie historii. Rok 2000 będzie taki, jakim Wy, młodzi,
będziecie go pragnęli i jakim go uczynicie. Po tylu przejawach przemocy
i ucisku świat potrzebuje młodych, zdolnych do "przerzucenia mostów",
aby jednoczyć i jednać. Po kulturze człowieka bez powołania potrzeba
ludzi, którzy wierzą w życie i je przyjmują jako powołanie przychodzące
z Wysoka, od tego Boga, który - ponieważ kocha - powołuje. Po klimacie
podejrzeń i braku zaufania, który zatruwa relacje międzyludzkie,
tylko młodzi odważni, o umysłach i sercach otwartych na ideały wielkie
i wzniosłe, będą mogli przywrócić piękno i prawdę życiu i spotkaniom
międzyludzkim. Tylko wtedy ten czas Jubileuszu stanie się dla wszystkich
rzeczywiście "rokiem łaski od Pana", Jubileuszem powołaniowym.
4. "Piszę do Was, ojcowie, ponieważ poznaliście Tego, który jest
od początku" (por. 1 J 2, 13). Każde powołanie jest darem Ojca i
- jak wszystkie dary, które pochodzą od Boga - dociera poprzez wiele
mediacji ludzkich: poprzez mediację rodziców i wychowawców, pasterzy
Kościoła, tych, którzy bezpośrednio zaangażowani są w animację powołaniową,
a także poprzez mediację zwykłych wierzących. Pragnę poprzez to orędzie
zwrócić się do wszystkich tych osób, które działają na rzecz odkrywania
i wspierania Bożego powołania. Wiem, że duszpasterstwo powołań stanowi
niełatwą posługę, ale jakże nie przypomnieć Wam, że nie ma nic bardziej
porywającego od entuzjastycznego świadectwa własnego powołania. Kto
z radością przeżywa ten dar i karmi go codziennie poprzez Eucharystię,
ten będzie umiał siać w sercu wielu młodych dobre nasienie wiernego
przylgnięcia do Bożego powołania. To właśnie poprzez swoją obecność
eucharystyczną Jezus dociera do nas, włącza nas w dynamizm wspólnoty
kościelnej i czyni nas profetycznymi znakami wobec świata.
Chciałbym tutaj zwrócić się z czułością i wdzięcznością
do wszystkich animatorów powołaniowych, do kapłanów, zakonników i
sióstr zakonnych oraz do świeckich, którzy angażują się z entuzjazmem
w tę trudną służbę. Nie pozwólcie się zniechęcać w obliczu trudności.
Miejcie ufność! Ziarno Bożego powołania, gdy jest zasiane z żarliwością,
przyniesie owoc obfity. W obliczu ciężkiego kryzysu powołań kapłańskich
i zakonnych, który dotyka niektóre regiony świata, trzeba - zwłaszcza
w tym Roku Jubileuszu 2000 - działać tak, by każdy kapłan, każdy
zakonnik i siostra zakonna mogli ponownie odkryć piękno własnego
powołania i świadczyć o nim wobec innych. Każdy wierzący niech stanie
się wychowawcą powołaniowym i niech nie boi się proponować radykalnych
decyzji. Każda wspólnota niech odkryje centralną rolę Eucharystii
oraz potrzebę szafarzy Ofiary Eucharystycznej. Cały Lud Boży niech
wznosi coraz bardziej intensywną i żarliwą modlitwę do Pana żniwa,
aby posłał robotników na swoje żniwo. I niech powierzy tę swoją modlitwę
wstawiennictwu Tej, która jest Matką Kapłana na wieki.
5. Modlitwa
Dziewico Maryjo, pokorna córko Najwyższego,
W Tobie dokonała się w cudowny sposób
Tajemnica Bożego powołania.
Ty jesteś wyobrażeniem tego, czego Bóg dokonuje
w każdym, kto Mu się zawierza.
W Tobie wolność Stwórcy
wywyższyła wolność stworzenia.
Ten, który narodził się z Twego łona,
połączył w jednym pragnieniu zbawczą wolność Boga
z posłusznym przylgnięciem człowieka.
Dzięki Tobie powołanie Boże
łączy się ostatecznie z odpowiedzią człowieka-Boga.
Ty, początek nowego życia,
strzeżesz dla nas wszystkich hojne "tak" radości i miłości.
Święta Maryjo, Matko każdego powołania,
spraw, by wierzący mieli siłę,
aby odpowiedzieć ze stanowczą odwagą na Boży apel
i aby byli radosnymi świadkami miłości wobec Boga
oraz wobec człowieka.
Młoda Córko Syjonu, Gwiazdo poranna,
która kierujesz krokami ludzkości
poprzez Wielki Jubileusz ku przyszłości,
skieruj młodych nowego tysiąclecia
ku Temu, który jest "prawdziwym światłem, które oświeca
każdego
człowieka" (por. J 1, 9).
Amen!
Watykan, 30 września 1999 r.