Archidiecezjalne obchody 29. Światowego Dnia Chorego zgromadziły w katedrze lubelskiej przedstawicieli świata służby zdrowia. Ze względu na pandemię osoby chore i niepełnosprawne tworzyły modlitewną wspólnotę w sposób duchowy, za pośrednictwem transmisji. Liturgii z udziałem m.in. bp. Adama Baba i bp. seniora Ryszarda Karpińskiego przewodniczył abp Stanisław Budzik. - Chcemy przeżyć to eucharystyczne spotkanie jako szkołę, w której Maryja uczy nas poświęcenia, troski, budowania zaufania i bliskości; uczy nas kochać każdego człowieka - powiedział ks. Bogusław Suszyło, archidiecezjalny duszpasterz niepełnosprawnych.

- Inicjator Światowego Dnia Chorego, św. Jan Paweł II, zaprasza nas do Lourdes, sanktuarium ludzkiego cierpienia. Mamy sobie uświadomić, że każdy szpital, każde łóżko chorego to sanktuarium cierpienia, w którym sam Chrystus jest obecny w cierpiącym człowieku - podkreślił abp Budzik. Zwracając uwagę na relację zaufania pomiędzy chorym a lekarzem, pasterz podziękował pracownikom służby zdrowia za to, że chorzy mogą im zaufać, spotkać w nich miłosiernego samarytanina, otrzymać kompetentną pomoc, ale też doświadczyć dobrego serca. W duchu wdzięczności za pochylanie się nad chorymi, abp Stanisław Budzik przyznał medale „Lumen mundi” czterem lekarzom. Otrzymali je: prof. Maria Majdan, dr Maria Jakubowska, Elżbieta Guślińska-Orzędała i prof. Mirosław Jabłoński. - Ratując ludzkie życie i zdrowie, pełnią służbę w imieniu Chrystusa - powiedział metropolita.

W pasterskiej refleksji bp Adam Bab zwrócił uwagę, że od czasu stworzenia świata „nie jest dobrze, aby człowiek był sam”. Przenosząc tę prawdę na płaszczyznę niesienia pomocy chorym i odwołując się do nauczania św. Jana Pawła II, powiedział: - „Nie jest dobrze, żeby cierpiący był sam. Najlepsza terapia będzie niepełna, jeśli obok chorego nie stanie drugi człowiek z gestem współczucia, bliskości, zaufania. Tego cierpiący najbardziej potrzebują”. Widać to wyraźnie w pandemii, kiedy chorzy są odizolowani od bliskich i potęguje się ich tęsknota za drugim człowiekiem. - Nie zmarnujmy żadnego spotkania, żadnej okazji do okazania miłości - zaapelował.