Reklama

Wiara

28. 02. 2021

#NiezbędnikWielkopostny: Gorzkie żale z Prymasem Tysiąclecia

Red.

Wielki Post to czas szczególnego rozważania Męki Pańskiej. Jakże pomocne w tej praktyce jest nabożeństwo Gorzkich żali. Rozważanie Męki Pańskiej poparte śpiewem trafia do serca słuchacza, rodzi głębokie uczucia, wskazuje, jak wiele uczynił Jezus dla naszego zbawienia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkałem kiedyś starszego człowieka, który przyszedł do kościoła na Gorzkie żale w niedzielę Wielkiego Postu. Przebył dość długą drogę do kościoła, a droga nie była łatwa. Kiedy wyraziłem podziw dla jego zaangażowania, on powiedział: Proszę księdza, bez Gorzkich żali coś brakowałoby w Wielkim Poście. Gdybym nie przyszedł na Gorzke żale, coś brakowałoby mi w tegorocznym Wielkim Poście".

Wielki Post to czas szczególnego rozważania Męki Pańskiej. Jakże pomocne w tej praktyce jest nabożeństwo Gorzkich żali. Rozważanie Męki Pańskiej poparte śpiewem trafia do serca słuchacza, rodzi głębokie uczucia, wskazuje, jak wiele uczynił Jezus dla naszego zbawienia.

Podziel się cytatem

Reklama

Kolejny Wielki Post w naszym życiu. Od nas zależy, jak go przeżyjemy, jak spędzimy ten czas. Kościół podaje nam pomoc w owocnym przeżywaniu tego okresu, aby nie był on czasem straconym. Jest nią nabożeństwo Gorzkich żali, które w Polsce ma swój początek, w Polsce też wspaniale się rozwinęło. Nie odrzucajmy go, niech nie idzie w zapomnienie. Po naszym odejściu następne pokolenia niech przejmą je jako dziedzictwo narodu, języka, kultury religijnej i zachowają jako cenny skarb.

W dzisiejszą niedzielę rozważamy Gorzkie żale cz. II

Podziel się cytatem

Gorzkie żale z Prymasem Tysiąclecia - rozważanie

Bieżący rok jest szczególny dla Kościoła w Polsce. Wskazał na to Prymas Polski, Metropolita Gnieźnieński abp Wojciech Polak w Liście przygotowującym do beatyfikacji Czcigodnego Sługi Bożego kardynała Stefana Wyszyńskiego. W Liście tym, Prymas Polski ukazał Czcigodnego Sługę Bożego jako Zwiastuna Dobrej Nowiny, Świadka Chrystusa Ukrzyżowanego i Orędownika prawdy i wolności.

Wchodząc na drogę, którą podążał Prymas Tysiąclecia, chcemy wraz z nim w czasie tegorocznego Wielkiego Postu pochylić się nad męką naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Razem z Prymasem Tysiąclecia – świadkiem Ukrzyżowanego Chrystusa chcemy rozważyć poszczególne tajemnice boleści jakich doznał Pan Jezus, a które uobecniły się także na drodze życia i pasterskiej posługi Stefana kardynała Wyszyńskiego.

Życie Prymasa Wyszyńskiego obfitowało w wiele wydarzeń. Jako wierny czciciel Maryi wielokrotnie rozważał tajemnice życia Chrystusa i samej Maryi, której od początku swojego życia zawierzył i której pozostał wierny aż do końca.

Jako Jej wierny czciciel rozważał tajemnice radości, boleści i chwały. Wraz z Maryją współczuł ale i uczestniczył w cierpieniu Zbawiciela.

Przyszły Prymas wychowywał się w bardzo religijnej atmosferze. Z domu rodzinnego wyniósł silną pobożność maryjną. Ojciec długie godziny spędzał w kościele, modląc się [1].

Obojgu rodzicom bliski był kult Matki Bożej:

Sam Prymas wspominał po latach: „Mój ojciec z upodobaniem jeździł na Jasną Górę, a moja matka do Ostrej Bramy. [...] Oboje odznaczali się głęboką czcią i miłością do Matki Najświętszej i jeżeli  – co na ten temat ich różniło – to  wieczny dialog, która Matka Boża jest skuteczniejsza: czy ta, co w Ostrej świeci Bramie, czy ta, co Jasnej broni Częstochowy...”[2].

Reklama

Z wielkim szacunkiem, miłością a zarazem z wdzięcznością opowiadał o swoich rodzicach i o ich pobożności: „Te podróże moich rodziców, ich dążenia i rozmowy, wspomnienia łask otrzymanych i uzyskanych pomocy, głęboko utkwiły w mojej chłopięcej duszy. Zdaje się, że stworzyły fundament dla ufności i nadziei ku Matce Boga, która mnie nigdy nie opuściła”[3] – wspominał po latach Prymas. Cała rodzina modliła się codziennie przed obrazami Matki Boskiej Częstochowskiej, Ostrobramskiej i Nieustającej Pomocy.

Wychowanie religijne i świadectwo rodziców sprawiły, że wiara ks. Stefana Wyszyńskiego była silna od dziecka. Nie zachwiała nią nawet śmierć matki (1910 r.), ale umocniła w nim przekonanie o konieczności zgadzania się z wolą Bożą. Odejście matki w dzieciństwie miało konsekwencje dla jego relacji do Matki Bożej, na którą przeniósł swoją miłość[4]. Po święceniach kapłańskich w 1924 r., pierwszą swoją Mszę św. pojechał odprawić na Jasną Górę, „aby mieć Matkę, która już będzie zawsze, która nie umiera, aby stanęła przy każdej mojej Mszy”[5].

Wraz ze św. Janem Pawłem II, dziękujmy dziś „Bożej Opatrzności za to, że w trudnym okresie naszych dziejów, po drugiej wojnie światowej, na przełomie pierwszego i drugiego Tysiąclecia - dała nam tego Prymasa, tego Męża Bożego, tego Miłośnika Jasnogórskiej Bogurodzicy, tego nieustraszonego Sługę Kościoła i Ojczyzny [6].

Wpatrzeni w przykład Prymasa Wyszyńskiego, ruszamy dziś drogę męki i śmierci naszego Zbawiciela, by w kolejne niedziele Wielkiego Postu rozważać to, co Pan Jezus wycierpiał od modlitwy w Ogrójcu aż do ciężkiego skonania na krzyżu.

Bibliografia:

[1] Por. S. Wyszyński, Pro memoria, 15.02.1970, [w:] P. Raina, Kardynał Wyszyński. Czasy Prymasowskie 1969–1970, t. 9, Warszawa 2003, s. 144.

[2] A. Micewski, Kardynał Wyszyński: Prymas i mąż stanu, Paryż 1982, s. 17.

Reklama

[3] S. Wyszyński, Owoce pokornego posługiwania i ufności ku Pani Jasnogórskiej. W 16. rocznicę konsekracji biskupiej, Jasna Góra, 12.05.1962, [w:] Tenże, Dzieła zebrane, t. 8, Warszawa 2009, s. 320 i n.

[4] Por. E. Czaczkowska, Kardynał Wyszyński. Biografia, dz. cyt., s. 33.

[5] A. Micewski, Kardynał Wyszyński: Prymas i mąż stanu, dz. cyt., s. 21.

WYZWANIE: Pomyśl o osobie którą znasz, a która ma akurat gorszy czas. Zadzwoń do niej, odwiedź, napisz, zrób niespodziankę, uczyń dobro. Pocieszając cierpiących pocieszamy samego Jezusa.

Podziel się:

Oceń:

+37 -1
2021-02-27 22:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Krew Chrystusa a sakrament pokuty

Adobe.Stock

Sakrament ten nie tylko sprawia odpuszczenie grzechów, ale daje moc do przemiany mentalności, ponieważ jego siła wypływa ze śmierci Chrystusa, która była kulminacyjnym punktem w zbawczym dziele Syna Bożego.

Więcej ...

Bp Wojciech Osial: ufam, że znajdziemy porozumienie, nie komentuję wypowiedzi medialnych

2024-11-13 20:10

Karol Porwich/Niedziela

Trwają rozmowy, chcemy wypracować wspólne porozumienie, które podpisze MEN i Kościół katolicki oraz inne Kościoły i związki wyznaniowe zainteresowane organizacją lekcji religii. Nie komentuję wypowiedzi medialnych - powiedział KAI bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego pytany o komentarz do informacji w mediach, jakoby strona kościelna zgodziła się na zmniejszenie lekcji religii w szkole z 2 do 1 godziny tygodniowo.

Więcej ...

W Sekretariacie KEP zaprezentowano program duszpasterski Kościoła katolickiego w Polsce na rok 2024/2025

2024-11-13 16:47

BP KEP

Program duszpasterski skierowany jest do całego Kościoła w Polsce i w tym roku będziemy go przeżywać w jedności z Kościołem powszechnym obchodzącym Jubileusz Zwyczajny Roku 2025 – wybrzmiało podczas konferencji prasowej z prezentacją programu duszpasterskiego Kościoła katolickiego w Polsce na rok 2024/2025, która odbyła się w Sekretariacie KEP 13 listopada br

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Święci i błogosławieni

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Bydgoszcz: przetłumaczono list dla potomnych z kapsuły...

Kościół

Bydgoszcz: przetłumaczono list dla potomnych z kapsuły...

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Kościół

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...

W wolnej chwili

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...

Nie żyje ciężko pobity ks. Prałat Lech Lachowicz

Kościół

Nie żyje ciężko pobity ks. Prałat Lech Lachowicz

Pilne: 47-latek podpalił się przed krakowską kurią

Wiadomości

Pilne: 47-latek podpalił się przed krakowską kurią

Siostra zakonna z szalikiem poszła na mecz Legii.

W wolnej chwili

Siostra zakonna z szalikiem poszła na mecz Legii. "Bałam...

Czy marnuję swoje życie, czas, talenty, dary?

Wiara

Czy marnuję swoje życie, czas, talenty, dary?

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez...

Wiadomości

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez...