Reklama

Niedziela w Warszawie

Książka nie tylko na Dzień Kobiet

materiały prasowe

Już jutro wieczorem prezentacja książki pt. „O niektórych lękach kobiet. Zanim pójdziesz na terapię”. Jej autorzy, terapeuta i dziennikarka z bagażem doświadczeń, radzą, jak nie zadręczać się, uczynić swoją codzienność spokojniejszą i być szczęśliwym ze sobą i w relacjach z innymi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wstępie przeczytamy: „Wszystkie z nas, kobiet, doświadczają różnego rodzaju lęków: związanych z wiernością sobie, z wyznaczaniem granic, w relacjach, w związkach, pracy czy w ciąży. Obciążają one nas miej lub bardziej, utrudniając życie, pozbawiając radości i poczucia satysfakcji. Często samo nazwanie ich pozwala zobaczyć, że te lęki nie są tak straszne, na jakie wyglądają, pomaga oswoić je, a nawet potraktować nie jak zagrożenie, ale ważny drogowskaz. Określanie granic i nauczenie się odpowiadania na pytanie, w jakiej relacji jestem, pozwala na to, by budować udany związek i być w nim prawdziwą. Książka ta pokazuje, jak można to osiągnąć.”

Kim są autorzy tej publikacji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Stanisław Szlassa - psychoterapeuta, trener umiejętności społecznych i mediator. Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, „Szkoły dla Spowiedników” w Krakowie, Szkoły Treningu i Warsztatu Psychologicznego Ośrodka INTRA. Członek Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich i Stowarzyszenia NEST. Zajmuje się pomocą osobom z doświadczeniem straty, odkrywaniem swojej tożsamości, łączeniem treści psychologicznych, pedagogicznych z duchowością. Prowadzi psychoterapię indywidualną, w tym osób konsekrowanych, wspiera w rozwoju osoby samotne. Prowadzi rekolekcje z elementami psychologicznymi. Pasjonuje go rozwój człowieka w relacji ze sobą, z Bogiem i z drugim człowiekiem.

Reklama

Katarzyna Matusz - od 16 lat pracuje z sukcesami jako PR-owiec. Pasjonuje ją rozwój osobisty i dlatego od 4 lat współpracuje m.in. z polską edycją międzynarodowego portalu Aleteia, gdzie motywuje czytelników do pracy nad sobą. Jako lektorka użycza głosu w reklamach radiowych i kampaniach internetowych. Jest absolwentką Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa (2004) oraz Centrum Ekologii Człowieka i Bioetyki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Zrzeszona w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich.

Czytelnikom „Niedzieli” prezentujemy fragment książki:

„Od czego zacząć? Relacje kobiet po przejściach

Katarzyna Matusz: Spotykając nowych mężczyzn, w oczy kobiety po przejściach rzucają się wady byłego partnera. Od czego zacząć, oprócz terapii?

Ks. Stanisław Szlassa: Najpierw trzeba mieć w sobie zakończony dawny związek. Zakończony, to znaczy taki, w którym wszystko ma się już w sobie rozliczone, ponazywane po imieniu, co było w nim krzywdzące i bolesne. Bo nie ukrywajmy, że związki rozpadają się przez to, co jest trudne, a nie przez to, co jest miłe. W tym dawnym związku były rzeczy dobre, miłe i pozytywne, tylko, że związek rozpada się przez to, co było złego, trudnego. Ważne jest to, żeby mieć to ponazywane, te wszystkie krzywdy i wydarzenia, które miały miejsce. Ale żeby też kobieta miała w sobie uświadomione swoje zachowania, błędy, które popełniła. Widziała zniekształcenia, przez które patrzy na mężczyznę i widzi co innego, niż jest w rzeczywistości, przez które nie potrafi zobaczyć niektórych rzeczy. Jakie okulary ma na oczach, co nie pozwala jej zobaczyć prawdziwie, co jest jej piętą Achillesa. Może jest tak, że jej słabością jest, że szuka mężczyzny, który jest jakoś biedny, do zaopiekowania, nieporadny życiowo.

Reklama

I ona leci, i myśli, że to jest miłość. To jest ważne, żeby kobieta miała w sobie zakończony ten związek, czyli uświadomiony, aby była pogodzona za sobą, wybaczyła sobie, że była w tym związku i popełniła błędy. Może ma do przebaczenia coś w związku z byłym mężem czy partnerem. Czy ten związek jest zakończony psychicznie, emocjonalnie, może nawet prawnie. To też jakoś w tym kierunku idzie. I to jest krok, żeby wejść w nowy związek.

Od czego zacząć? Jak ma się otworzyć na nowe?

Ważne jest, żeby mieć świadomość, że to będzie bardzo trudne. Bo na pewno będą uruchamiały się stare rzeczy i to trzeba mieć w świadomości. Trzeba, żeby kobieta miała w świadomości, sama sobie mówiła, że teraz, cokolwiek by się działo, ona ma być nową osobą, kimś innym i w głowie ma mieć informację, że poznaje kogoś innego. To będzie trudne. Trzeba będzie sobie to ciągle powtarzać, że mimo tego, że będą uruchamiały się stare schematy, że będą uruchamiały się dawne głosy, sytuacje, to teraz jest to ktoś inny, nowa sytuacja, nowa rzeczywistość.

Natomiast to otwarcie na nowe jest decyzją. Trzeba zdecydować o zaufaniu. Zdecydować o szczerości. Zdecydować o tym, żeby uwierzyć drugiemu człowiekowi w to, co deklaruje. Wierzyć, że to jest ktoś inny. Wierzyć, że to jest coś nowego niż do tej pory. Mówię tutaj o wierze, która idzie z rozumu, decyzji, a nie wierze emocjonalnej, duchowej. Kiedyś może ta osoba wierzyła z serca, a teraz musi zdecydować, żeby zaufać i to jest możliwe.

Osoby po przejściach nie są skazane na to, żeby być same…

Bardzo często same skazują się na to. Jest możliwe, żeby wejść w nowy związek i żeby budować dalej wspólnotę, małżeństwo, rodzinę.

Reklama

Zastanawiam się, co nas tak bardzo poraniło, że nie chcemy wchodzić w kolejny związek. Czytamy w Piśmie Świętym, że ludzie są sami, bo inni ludzie ich takimi uczynili.

I to jest między innymi to. Doświadczyliśmy krzywdy, wykorzystania, kłamstwa, nadużycia miłości, ciała i cierpimy. Dlaczego nie chcemy wchodzić w nowy związek? Bo boimy się cierpienia. Boimy się, że to się powtórzy.

Czy to jest prawda, że dzisiaj nie ma już fajnych facetów, z którymi warto wchodzić w związki?

Bronię się przed szufladkowaniem. Tak samo kobiet, jak i mężczyzn. Nie chciałbym myśleć, że kobiety to są te cudowne, ale biedne, bo nie ma wspaniałych facetów. Są poranione przez facetów, wyszły pokrzywdzone ze związków i jakie to są one biedne i nieszczęśliwe. Boję się takiego mitu kobiet, które są ofiarami. I boję się takiego zaszufladkowania, że mężczyźni są już tylko oprawcami, krzywdzicielami albo niedojrzałymi, chorymi i tylko weź uważaj. Jeżeli wejdziemy w taką atmosferę szufladkowania, to po co się żenić, za mąż wychodzić...”

Więcej w książce: „O niektórych lękach kobiet. Zanim pójdziesz na terapię”, Wydawca: Grupa Centrum, sprzedaż: Sklep internetowy AmenAmen.pl.

Reklama

„Shakespeare mówił „świadomość czyni nas tchórzami”, a ja mówię po przeczytaniu Waszej książki: „świadomość daje pokój”. Świadomość siebie, swoich pragnień, uczuć, które nam towarzyszą, otwiera nam drzwi do ogrodu naszego życia. My jako ten ogrodnik winniśmy o ten ogród dbać, oczyszczać, dzielić się plonami. Patrzeć w siebie i na siebie z uwagą i miłością to jest wyzwanie, ale pięknie owocuje. Jaki jest Twój ogród? Może po przeczytaniu tej książki wyrwiesz kilka chwastów, może wytniesz drzewa. Mnie się udało. Dziękuję.”

(fragment recenzji Dominiki Chorosińskiej, aktorki)

Premiera książki „O niektórych lękach kobiet” - 8 marca o g. 21:00.

LIVE z ks. Stanisławem Szlassą i Katarzyną Matusz na kanałach:

YT https://www.youtube.com/channel/UCqungFJrzCcyeYywTXq8wMQ

oraz

FB https://www.facebook.com/GrupaCentrumOswajamyLeki

Podziel się:

Oceń:

2021-03-07 22:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jak się zachować kiedy ktoś przy nas umiera?

2025-10-31 08:44

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Każda śmierć kliniczna to fascynująca historia czyjegoś powrotu. Człowiek, którego uznano za zmarłego, słyszy modlitwę nad swoim ciałem… i wraca. Jeśli to możliwe — co to mówi o sensie życia, który gubimy w biegu? Każdy z nas kiedyś stanie przy łóżku kogoś, kogo kocha. Ten odcinek pomoże Ci nie bać się tej chwili.

Więcej ...

Kudowa-Zdrój. Kaplica, w której spoczywa trzydzieści tysięcy istnień

2025-11-02 00:00
Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

Archiwum parafii Św. Bartłomieja w Kudowie-Zdroju

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

W najstarszej dzielnicy kudowskiego kurortu - Czermnej, znajduje się miejsce, gdzie cisza ma głos, a spojrzenie w śmierć staje się lekcją życia. Kaplica Czaszek nie straszy, ona wzywa do refleksji, by wśród tysięcy czaszek dostrzec znak nadziei, który prowadzi ku Zmartwychwstaniu.

Więcej ...

Abp Galbas: Nigdy nie pytaj, komu grają Requiem. Grają je tobie

2025-11-02 20:14

Karol Porwich /Niedziela

Nigdy nie pytaj, komu grają Requiem. Grają je tobie - powiedział podczas homilii arcybiskup Adrian Galbas w Dzień Zaduszny w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Metropolita warszawski przewodniczył procesji żałobnej do krypt, gdzie modlił się przy grobach zmarłych arcybiskupów, biskupów i kapłanów Archidiecezji Warszawskiej, a następnie odprawił Mszę świętą w ich intencji. Podczas liturgii Chór i Orkiestra Polskiej Opery Królewskiej wykonały Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św....

Wiara

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św....

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Wiara

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Nowenna za dusze czyśćcowe

Wiara

Nowenna za dusze czyśćcowe

To ile za te wypominki?

Kościół

To ile za te wypominki?

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Niedziela Sosnowiecka

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Niedziela Przemyska

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Wiadomości

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

Święta i uroczystości

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny