80 lat temu - 14 listopada 1920 r. w Warszawie miało miejsce
ważne dla Wojska Polskiego i Polski wydarzenie. Naczelnik Państwa,
zwycięski wódz w wojnie z bolszewikami - Józef Piłsudski otrzymał
od narodu buławę Marszałka Polski. Dla uczczenia rocznicy tego faktu
14 listopada 2000 r.
w Warszawie odbyły się, pod protektoratem starosty powiatu
warszawskiego Edmunda Ambroziaka uroczyste obchody, zorganizowane
przez Związek Piłsudczyków i Centralną Bibliotekę Wojskową.
Słoneczny listopadowy dzień. Pomnik Marszałka przed wejściem
na dziedziniec Belwederu. Warta honorowa Wojska Polskiego. Mieszkańcy
Warszawy. Delegacje. Prezes Związku Piłsudczyków Jan Kasprzyk wita
przybyłych na uroczystość gości: patrona obchodów, starostę powiatu
warszawskiego, przedstawicieli Sejmu RP, posłów, senatorów, parlamentarzystów,
przedstawicieli Ministerstwa Obrony Narodowej, m.in. płk. Zdzisława
Harężlaka, oraz Kapituły Krzyża Wojennego Virtuti Militari, gen.
Stanisława Nałęcz-Komornickiego i płk. Władysława Piotrowskiego,
przedstawicieli starostwa powiatu warszawskiego, ambasadora Ukrainy
w Polsce - Dmytra Pawlyczka, poczty sztandarowe, kombatantów, harcerzy,
strzelców i przedstawicieli szkół noszących imię Józefa Piłsudskiego.
Jan Kasprzyk przypomniał, że 80 lat temu na pl. Zamkowym,
po uroczystej Mszy św., buławę Marszałka Polski, projektu prof. Mieczysława
Kotarbińskiego z Wilna, ukochanego miasta Komendanta, poświęconą
przez kard. Aleksandra Kakowskiego, Józef Piłsudski otrzymał z rąk
najmłodszego kawalera Orderu Virtuti Militari, zwykłego żołnierza,
sierżanta Jana Żybka. Przemówienie wygłosił najstarszy polski generał
- Karol Trzaska-Durski. Po przyjęciu defilady wojskowej, po oficjalnych
uroczystościach Pierwszy Marszałek Polski udał się do gospody żołnierskiej
w Alejach Jerozolimskich, gdzie spędził wieczór z szeregowcami i
podoficerami, z tymi, z którymi w 1914 r. rozpoczął bój o wolną Polskę.
Prezes Związku Piłsudczyków powiedział, że "dzisiejsza rocznica to
wielkie święto radości, wyrażające szacunek dla Wodza i nagrodę za
trud walki z bolszewikami, za obronę Europy. Piłsudski był człowiekiem
sukcesu. W 1921 r. mówił do żołnierzy: ´Nieraz przechodziłem myślami
całe potępieńcze życie tego
pokolenia, do którego należałem. Wstyd, niemoc, hańba niewoli.
Były to rzeczy trudne do zniesienia i oto jak jutrzenka nowego dnia
zabłysło zwycięstwo, ziściły się nasze nadzieje´".
Refleksje o zmaganiach Piłsudskiego ze słabościami tkwiącymi
w narodzie, zmaganiach, których celem było przywrócenie polskiemu
społeczeństwu podmiotowości i godności, zawarł w swoim wystąpieniu
patronujący uroczystości starosta powiatu warszawskiego Edmund Ambroziak: "
Obchodzimy święto, które dla naszych ojców było zakazane, a dla nas
od 10 lat jest normalne. Świat nie jest przedstawieniem, ale polem
bitwy, na którym ci, którym leży na sercu sprawiedliwość, prawda
i piękno, muszą jak żołnierze czy wodzowie prowadzić swoją walkę.
Stworzona przez żołnierzy Komendanta Piłsudskiego pieśń Pierwszej
Brygady jest także dzisiaj symbolem patriotyzmu i zwycięstwa. Każdy
Polak słucha jej z dumą i wzruszeniem...". Starosta przypomniał słowa
Józefa Piłsudskiego: "Polacy mają instynkt wolności. Ten instynkt
ma wartość i ja go cenię najwyżej. Instynktu tego nie można zabić
i zabić się go nie da (...). Odczuwamy potrzebę umacniania państwa,
przede wszystkim przez odnowienie duszy Polaków, widzimy bowiem,
że dla wielu, niestety, wolna ojczyzna to sposobność do dbania o
własne egoistyczne korzyści".
Starosta zwrócił się następnie do młodzieży: "Komendant
Piłsudski w wolnej Polsce uzyskał najwyższy tytuł wojskowy - Marszałka
Polski, którego oznaką, symbolem jest marszałkowska buława. Symbol
najwyższego szacunku i godności, jaki naród może oficerowi ofiarować;
symbol najlepszego z najlepszych, najmężniejszego z mężnych, najgodniejszego
z godnych; symbol, na który Marszałek zasłużył swoim życiem, swoją
walką, swoją krwią... Dzisiaj nie musicie walczyć z bronią w ręku,
ale walka o znaczenie i przyszłość Polski trwa. O znaczeniu i przyszłości
Polski decydować będziecie Wy, polska młodzież, pokolenie, które
rozumie swą wielką powinność wobec ojczyzny (...). Pragnę wyróżniającym
się uczniom wręczyć symboliczne buławy, wyraz uznania za Waszą godną
postawę i naukowe osiągnięcia. Życzę wyróżniającym się, niech Wasze
talenty rozwijają się dla dobra Waszego i naszej wspólnej ojczyzny
Polski". Edmund Ambroziak wręczył symboliczne buławy Maciejowi Łuszczce
- uczniowi Technikum Poligraficznego przy Zespole Szkół Poligraficznych
im. Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Mariuszowi Buraczyńskiemu
- uczniowi 76. Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Prezes Związku Piłsudczyków Jan Kasprzyk pogratulował wyróżnionym
w tak szczególny sposób uczniom. Powiedział: "Pragniemy, aby to wręczenie
symbolicznych buław stało się tradycją i żeby dzień 14 listopada
stał się dniem wyróżniania młodzieży szkolnej, która przy książce
i w szkole walczy o Polskę". Nastąpiła ceremonia składania kwiatów
przed pomnikiem Marszałka, przy łoskocie werbli i dźwięku trąbki
wojskowej.
I chwile szczególnie wzruszające: Janusz Zakrzeński -
wybitny polski aktor, najlepszy odtwórca postaci Marszałka Piłsudskiego
i członek Związku Piłsudczyków, przywołał słowa, głos, spojrzenie
- OBECNOŚĆ Komendanta i Marszałka wśród nas, jego najszczerszą dobroć
i troskę o swoje "dzieciaki" - żołnierzy; troskę o Polskę. Przypomniał
jego pierwsze rozkazy, refleksje. Zaśpiewał też
piękną piosenkę o "wojence - dumnej
Pani": "Świat cały śpi spokojnie i wcale o tym nie wie,
że nie jest tak na wojnie, jak jest w żołnierskim śpiewie...". Przypomniał
słowa Marszałka, będące nakazem sumienia także dla nas dzisiaj. "
Walczyliśmy o świat polskiej wolności. Wtedy nie myśleliśmy, że wolność,
jak każda swoboda, może być wykorzystywana dla jakiejś doktryny,
czyjejś prywaty (...). Wolność nie oznacza, że mnie wszystko wolno,
a tobie nic. Wolność od nakazów sumienia, wolność od prawa - musi
być poskramiana, bo inaczej demokracja rozleci się i wtedy niepodległość
państwa może być zagrożona. I nie może być wolności od naszej przeszłości,
od naszej tradycji, od naszej historii... Polska nie jest pustą kartą,
na której każdemu wolno wypisywać, co mu się żywnie podoba... Kto
nie szanuje przeszłości, ten nie jest godzien i teraźniejszości,
ani ma prawo do przyszłości (...). Walczyliśmy o świat naszej wolności,
śniliśmy o wolnej Polsce".
I zaśpiewaliśmy z Januszem Zakrzeńskim Pierwszą Brygadę
- tę najdumniejszą, jak mówił Marszałek, polską pieśń żołnierską.
Na zakończenie uroczystości zabrał głos Ambasador Ukrainy,
poeta i tłumacz, Dmytro Pawlyczko. Wypowiedział ważne dla nas, dla
Polski i Ukrainy, słowa: "Chciałbym, żebyście Państwo odebrali moją
obecność tutaj jako obecność wielkiej idei Józefa Piłsudskiego -
idei porozumienia między Ukrainą a Polską. Przecież to on powiedział,
że bez niepodległej Polski niepodległość Ukrainy jest niemożliwa
i - odwrotnie. Ta idea jest nam dzisiaj najbardziej potrzebna, bo
w niej tkwi nasza przyszłość, wspólna przyszłość Polaków i Ukraińców.
Jako ambasador i jako pisarz ukraiński widzę Piłsudskiego nie tylko
jako stratega walki bojowej, ale - jako tłumacz jego przemówień -
wiem, jaki to był wielki człowiek, myśliciel. Gdy wprowadzono zwłoki
Słowackiego na Wawel, mówił, że kiedy broń zawodzi, wtedy to, co
najważniejsze dla narodu, czyni słowo. Zawsze podkreślał rolę polskiej
literatury romantycznej w dziele wyzwolenia Polski. Kłaniam się Józefowi
Piłsudskiemu, wielkiemu Polakowi i wielkiemu przyjacielowi Ukrainy". Gdy słuchałem słów Ambasadora, pamięć przywołała znamienny obraz
- hołd złożony Marszałkowi Piłsudskiemu w jego krypcie na Wawelu
przez delegację wysokiej rangi oficerów ukraińskich przybyłą z niepodległej
już Ukrainy.
Druga część obchodów 80. rocznicy wręczenia buławy Marszałkowi
Polski Józefowi Piłsudskiemu miała miejsce w centralnej Bibliotece
Wojskowej. O Marszałku Piłsudskim, o jego dziele i roli, jaką odegrał
w historii Polski i Europy, mówili: dr Zbigniew Motyczyński - prezes
honorowy Związku Piłsudczyków oraz wybitni historycy: dr Bohdan Urbankowski,
dr Ryszard Świątek i dr Zbigniew Wójcik. Odbył się też
koncert pieśni muzyki i poezji patriotycznej w wykonaniu artystów
scen warszawskich: Bogny Hałacz (fortepian), Danuty Nagórnej (recytacje)
i Bogdana Śliwy (śpiew). Tej części obchodów poświęcę artykuł w jednym
z najbliższych numerów Niedzieli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu