Do udziału w Ogólnopolskich Rekolekcjach Akademickich zostali zaproszeni księża z Archidiecezji Łódzkiej, m.in. ks. Sławomir Sosnowski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi, który trzeciego dnia wygłosił do studentów nauki rekolekcyjne.
- Praca może być męcząca, bo jest źle widziana przez innych, bo nam nie daje osobiście satysfakcji, bo nie jest taka jaką byśmy chcieli wykonywać, ale umiejętność akceptowania rzeczy trudnych do zaakceptowania, to przyjąć wszystkie wymiary swojego życia. Razem z akceptacją trzeba nam włączyć jednak poszukiwanie radości, nawet jeżeli praca jest tylko źródłem utrzymania, to przecież to jest bardzo dużo i jeżeli stać nas na to, żeby siebie utrzymać i wtedy widzieć w tym także swoją godność – tymi słowami ks. Sławomir Sosnowski rozpoczął kolejny dzień Ogólnopolskich Rekolekcji Akademickich w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W naukach rekolekcjonista skoncentrował się na przekazaniu studentom, wartości codziennej pracy, ukazał sedno tego, czym każdy z nas zajmuje się w życiu. Ks. Sosnowski zwrócił uwagę na fakt, że to co robimy, co potrafimy jest elementem Królestwa Bożego.
Reklama
- Gdy widzę że jest to że ten kamień tłuczony przeze mnie jest elementem katedry, która się wznosi. Kiedy ona się wzniesie? Nie wiemy, jak ona będzie wielka też, ale czujemy się częścią większej całości - taki świat Pan Jezus nazywa Królestwem Bożym. Czy to, co robię, to co potrafię, w ten sposób patrzeć, wierzę, że jest to budowaniem królestwa, że uczestniczę w czymś ważnym, że zmieniam świat? – zapytał słuchaczy rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.
W dalszej części nauki kapłan podkreślił wagę owoców naszej codziennej pracy, wartości nawet najmniejszych rzeczy, które wykonujemy każdego dnia. Wskazując na postawę św. Józefa, trzymać się tego, co odkryliśmy jako nasze zadanie.
- Jakie są owoce tego, co robimy w życiu? Możemy wpaść w pułapkę, takiej właśnie skuteczności, pewnie, jest powiedziane, że po owocach poznacie, ale owoce, to nie jest skuteczność, to nie jest sukces. Wierzymy, ale nie musimy widzieć skuteczności, natomiast to, czego mamy się trzymać, to tego, co odkryliśmy jako swoje zadanie.
W słowie podsumowania ks. Sosnowski bardzo wyraźnie odniósł się do tego, że jeśli wkładamy serce i miłość w wykonywane czynności, dzieją się wielkie rzeczy. Idąc za przykładem św. Tereski – robiąc małe rzeczy z wielką miłością, przybliżamy się każdego dnia bardziej, do uczestnictwa w chwale Zmartwychwstania i życia wiecznego.
- Jeśli serce wkładam w to, co robię, to dzieją się wielkie rzeczy. Wierzyć, że w tej cichej codziennej pracy odpowiadam na wezwanie, a jak odpowiadam na wyzwanie to ono jest wielkie, bo mnie wzywa do budowania królestwa, do budowania tej katedry, do uczestnictwa w życiu Bożym, do misji, którą realizuję, tak jak jestem do tego powołany. Niech święty Józef pomoże nam otwierać oczy na wielkość codzienności i wielkości naszej pracy – podsumował rekolekcjonista.
Na zakończenie spotkania wszyscy uczestnicy – zarówno Ci, zgromadzeni przed odbiornikami, jak i studenci zgromadzeni w świątyni, w łączności odmówili modlitwę Ojcze Nasz, która stała się symbolicznym zakończeniem każdego dnia rekolekcji.
Wszystkie dni rekolekcji są transmitowane na kanale YouTube Mocni w Duchu.