Sataniści łączą się z neohitlerowcami
W berlińskim dzienniku Der Tagesspiegel z 12 lipca Frank Jansen
opisuje historię morderstwa dokonanego przez młodocianych satanistów
w miasteczku Witten (w Nadrenii). Ofiarą był mężczyzna, którego tożsamości
dotąd nie ustalono, natomiast sprawcami okazała się para znanych
już uprzednio policji satanistów. Zbiegła ona po dokonaniu zbrodni,
mającej charakter rytualny: popełniono ją za pomocą specjalnie spreparowanych
noży, w mieszkaniu "udekorowanym" symbolami satanistycznymi i neohitlerowskimi.
Autor artykułu zwraca uwagę na fakt, że od pewnego czasu sataniści
niemieccy nawiązują kontakty z grupami podkultury młodzieżowej, zwolennikami
specyficznej, hałaśliwej, rytmicznej muzyki Black Metal, Death Metal
i Dark Wave, a ostatnio także z grupami młodych neohitlerowców. Zewnętrznymi
wyróżnikami wszystkich tych ugrupowań jest podobny strój pseudowojskowy,
wysokie sznurowane buty i wygolone głowy. Istnieją obawy, że w Niemczech
zaczął się proces zbliżania ruchów neohitlerowskich i innych radykalnych
ugrupowań młodzieżowych.
Godny uwagi jest fakt, że artykuł przestrzegający przed
tym niebezpieczeństwem ukazał się w dzienniku, który dotąd raczej
lekceważył zagrożenia płynące z rozpowszechniania się subkultur młodzieżowych.
Spór o związki homoseksualne
W artykule Ursuli Knapp w berlińskim dzienniku Der Tagesspiegel
z 12 lipca omówiony został toczący się w Niemczech spór o legalność
tzw. małżeństw homoseksualnych. W lutym bieżącego roku na wniosek
partii Zielonych izba niższa parlamentu niemieckiego, Bundestag,
w której większość ma koalicja Zielonych z socjaldemokratami, uchwaliła
ustawę, mocą której związki homoseksualne mogłyby być rejestrowane
w urzędach stanu cywilnego podobnie jak normalne związki małżeńskie
i z podobnymi skutkami prawnymi (np. prawo do adopcji i wychowywania
dzieci, prawo do spadku i alimentacji itp.). Zanim ustawa trafi do
wyższej izby parlamentu, Bundesratu, trzy kraje związkowe (landy):
Bawaria, Saksonia i Turyngia, w których rządy sprawują chrześcijańscy
demokraci, wniosły przeciw tej ustawie skargę do Trybunału Konstytucyjnego
w Karlsruhe. Dzięki temu procedura legislacyjna została na razie
wstrzymana i opóźniono wejście kontrowersyjnej ustawy w życie. Istnieje
możliwość, że Trybunał Konstytucyjny unieważni ustawę jako niezgodną
z konstytucją RFN. W konstytucji znajduje się bowiem zapis o ochronie
małżeństwa i rodziny, z którym projektowana ustawa jest sprzeczna.
Według ocen publicystów, w Niemczech istnieje obecnie
około 10 tysięcy męskich i żeńskich związków homoseksualnych, których
partnerzy chcieliby zostać uznani przez prawo za "małżonków". Dodać
tu trzeba, że do roku 1969 wszelkie związki homoseksualne były w
Niemczech prawnie zakazane. Przepisy w tej sprawie zliberalizowano
dopiero w okresie rządów koalicji socjaldemokratyczno-liberalnej.
Palenie powoduje niepłodność
Agencja Reuters przyniosła w serwisie z 16 lipca streszczenie
artykułu wydrukowanego w amerykańskim czasopiśmie naukowym Nature
Genetics. Opisano w nim badania przeprowadzone w Massachusetts General
Hospital w Bostonie przez zespół pod kierunkiem dr. Jonathana Tilly.
Wykazały one, że jeden ze składników dymu tytoniowego, określony
jako policykliczny węglowodór aromatyczny (PAH), powoduje zamieranie
w łonie kobiety żeńskich komórek rozrodczych. Jest to proces powolny,
dlatego był trudny do wykrycia, zwłaszcza że pozornie nie wpływa
na pracę jajników, która jest kontynuowana. Ale wytworzone przez
nie żeńskie komórki rozrodcze nie są zdolne do dalszego rozwoju po
zapłodnieniu. Ponadto substancja PAH oddziałuje na organizm kobiety
także w ten sposób, że przyspiesza menopauzę, czyli naturalną utratę
płodności, pojawiającą się zazwyczaj około 50. roku życia.
Uczeni z Bostonu przypuszczają także (choć jeszcze nie
zostało to ostatecznie dowiedzione), że palenie tytoniu w czasie
ciąży może w podobny sposób oddziaływać także na przyszły rozwój
zdolności rozrodczych dziecka znajdującego się w łonie matki, zwłaszcza
gdy jest ono płci żeńskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu