Reklama

Świętowanie to kultura

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według opinii zwolenników handlu w niedzielę, to właśnie w ten dzień ma się wzmacniać polska gospodarka, mimo że ogólne zasady jej funkcjonowania są chore we wszystkie siedem dni tygodnia!
Już dawno nie widziałem takiego zalewu demagogii, jak podczas lektury komentarzy na temat decyzji Sejmu o ograniczeniu handlu w niedzielę. Nagle usłyszeliśmy, że było to wręcz głosowanie nad wolnością handlu. Inni pochylali się z troską nad losem najuboższych, którzy stracą w ten sposób pracę. Jeszcze inni boleli nad stanem polskiej gospodarki. Grażyna Szapołowska na łamach Życia z 19 września 2001 r., oprócz powtórki wszystkich wymienionych wyżej argumentów, dołożyła i swój: "W świętowaniu niedzieli taki zakaz nie pomoże, bo święci jesteśmy w środku, a nie na zewnątrz".
Wolność handlu nigdy nie była tak wysoko podniesiona i tak nadęta, jak w przypadku głosowania o ograniczenie handlu w niedzielę. Nie była ona z takim namaszczeniem wypowiadana, kiedy dzisiejsi zwolennicy handlu w niedzielę niszczyli reformy podatkowe, reformy prawa pracy czy inicjatywy zmierzające do ograniczenia biurokracji w polskiej gospodarce - realne gwarancje wolności handlu. To dzisiejsi zwolennicy handlu w niedzielę są autorami pokrętnego i korupcyjnego systemu podatkowego, obciążeń, jakie spoczywają na pracodawcach oraz podwojenia ilości koncesji. Każdy, kto zetknął się z tymi debatami, wie, że to właśnie tu są ustawione realne zagrożenia dla wzrostu gospodarczego, w tym dla dobrobytu ubogich, podwyższania ich szans na zatrudnienie. Ale wtedy były socjalne i wyborcze powody, by gospodarkę niszczyć. Słyszeliśmy wówczas o gwarancjach pracowniczych, polityce społecznej i innych ważnych, irracjonalnych z punktu widzenia zasad rządzących ekonomią, celach. Ale zakaz pracy w niedzielę? Nigdy! To właśnie w niedzielę ma się wzmacniać polska gospodarka, mimo że ogólne zasady jej funkcjonowania są chore we wszystkie siedem dni tygodnia!
Ministerstwo Pracy podpowiadało w debacie sejmowej, że chwilowe osłabienie koniunktury w handlu wielkopowierzchniowym zrównoważy się w przyszłości, ponieważ siła nabywcza i potrzeby konsumpcyjne Polaków przez wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę nie zmienią się. Nastąpi inne rozłożenie umów o pracę w sklepach dużych, a część ich klientów przejmą mniejsze firmy. Jednak nie powstrzymało to wielu komentatorów od snucia czarnych wizji pogłębiającego się bezrobocia. Zupełnie tak, jak by był istotny powód bezrobocia w Polsce. Przyjaciele ubogich nie zdecydowali się jednocześnie zatrzymać nad problemem socjalnym, który jest generowany swobodą handlu. Nie tylko swoboda, ale dla tysięcy pracowników także i przymus pracy w niedzielę, z którym mamy do czynienia w Polsce, nie okazał się istotnym kłopotem nawet dla socjaldemokratycznych "obrońców wolności handlu".
To wszystko są okoliczności praktyczne regulacji swobody pracy i handlu w niedzielę. Grażyna Szapołowska dotknęła na łamach Życia czegoś o wiele bardziej ważnego. Istnieje bowiem także kulturowy aspekt tego problemu. Deprecjonowanie roli regulacji prawnych, w których toczy się życie społeczne i kulturowe adresatów tego prawa, jest dla mnie szczególnie zaskakujące właśnie w ustach ludzi kultury. Ci bowiem powinni lepiej niż przeciętny księgowy rozumieć jej mechanizmy. Jeśli dziś zanegujemy nadzwyczajny charakter niedzieli w kalendarzu zachodnim, to już jutro postawimy takie same pytania wobec świąt narodowych i kościelnych. W ten sposób podważymy sam sens zbiorowego świętowania, który jest przecież istotnym wiązadłem całej kultury. Ta kultura opiera się wszak i korzysta z pośrednictwa, jakim jest powszechnie obowiązujący kalendarz, najstarsze masowe medium kultury. Odmienny kalendarz świąt narodowych i kościelnych tka wielobarwną mapę kulturowej różnorodności w Europie. Tak samo świąteczna niedziela odróżnia nas na mapie świata od innych kultur i cywilizacji. Świętowanie jest sercem każdej kultury. Każda kultura żywi się niepraktycznymi i irracjonalnymi motywacjami, wprowadzając do zbiorowego obiegu tak niepraktyczne rytuały i pojęcia, jak smak, gust, gest, styl. Władza tych pojęć niejednemu złamała z pewnością karierę. Nie powód to jeszcze do ich anulowania. Także niedziela i jej rytualny charakter pewnie wielu kulturowych nomadów uwiera i męczy. Tak się właśnie odciska władza kultury. Wraz ze zbiorowym świętowaniem zanika ona, a naród poddany takiej terapii schodzi do kategorii przypadkowego zbiorowiska pracowników i konsumentów.
Podzielam troskę wielu o sposób tego świętowania przez dzisiejszych Polaków. Zgadzam się z zarzutami, że ten wolny czas będzie marnotrawiony przed telewizorem. Dyktuje to jednak całkiem inne wyzwania. Zamiast godzić się z upadkiem świętowania w kulturze masowej, luminarze tejże kultury mają przed sobą wyzwanie - przywrócić jego rangę i odnowić jego formy. W żadnym jednak wypadku nie mają prawa proponować kontrkultury, polegającej na zniesieniu świętowania, bowiem świętowanie jest formą uczestnictwa w kulturze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Więcej ...

Biskup Świdnicki zachęca do modlitwy za tegorocznych maturzystów

2024-04-28 19:24

Bożena Sztajner/Niedziela

W obliczu zbliżających się egzaminów maturalnych Biskup Świdnicki bp Marek Mendyk wystosował specjalną zachętę do wiernych, aby wspierali młodzież maturalną w ich duchowej i intelektualnej podróży.

Więcej ...

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37
Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Św. Katarzyna ze Sieny

Święci i błogosławieni

Św. Katarzyna ze Sieny

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego