Koncerty z dedykacją
Reklama
Tegoroczny Festiwal znaczony był trzema wielkimi jubileuszami, nie mogło więc zabraknąć na nim wydarzeń związanych z ich obchodami. Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II dedykowany był w 25. rocznicę
pontyfikatu koncert Dzielmy się chlebem. To multimedialne widowisko, powstałe z inicjatywy i pod artystyczną dyrekcją Marcina Pospieszalskiego, zgromadziło w częstochowskiej filharmonii
tłumy słuchaczy, którzy przybyli nie tylko, by posłuchać różnorodnych nurtów muzyki chrześcijańskiej, ale i raz jeszcze zastanowić się nad słowami Ojca Świętego wypowiedzianymi podczas jego ostatniej
wizyty w Polsce. Podobne widowiska, przygotowywane przez Jana, Marcina i Mateusza Pospieszalskich, miały miejsce w Teatrze Wielkim i Narodowym z okazji Dni Papieskich obchodzonych
w październiku. Poza Warszawą takie widowisko zostało zaprezentowane po raz pierwszy. Podczas koncertu apelującego za Ojcem Świętym o wyobraźnię miłosierdzia wystąpili poza braćmi Pospieszalskimi
artyści z nurtu chrześcijańskiego, a wspaniałym dopełnieniem muzyki były obrazy filmowe. Wśród wielu prezentacji tego wieczoru nie sposób nie wspomnieć o dramatycznym songu Sodoma w wykonaniu
Mateusza Pospieszalskiego oraz wspaniałej greckiej pieśni Kalimera, którą zachwycił Jorgos Skolias. Serca częstochowskiej publiczności oczarował również "Visual Ministry Choir" z Londynu oraz ukraiński
kwartet "Akord".
W hołdzie Ojcu Świętemu dedykowany był również koncert muzyki polskiej, podczas którego co roku wręczane są nagrody kolejnej edycji Konkursu Młodych Kompozytorów "Musica Sacra". W tegorocznej,
VIII edycji nie przyznano nagrody I. Nagrodę II otrzymał Seweryn Ścibior (Kyrie), a III nagrodę ex aequo przyznano Sławomirowi Opalińskiemu (Psalm 144) oraz Jerzemu Wołosiukowi (Psalm 137). Ponadto
jury wyróżniło Łucję Szablewską (Gloria) i Ewelinę Wdziękońską (Dolorosa).
Podczas Festiwalu uczczono też dwóch wielkich kompozytorów świętujących 70. rocznicę urodzin - Krzysztofa Pendereckiego i Henryka Mikołaja Góreckiego. Koncert dedykowany z inicjatywy Filharmonii
Częstochowskiej mistrzowi Pendereckiemu zainaugurował Festiwal w Bazylice Jasnogórskiej. W obecności Kompozytora-Jubilata zabrzmiało dzieło wskazane przez niego samego, jako to, które pragnąłby,
aby po nim zostało - Pasja wg św. Łukasza. Kilka dni później podczas koncertu w kościele seminaryjnym zabrzmiały dzieła Henryka Mikołaja Góreckiego, m.in. Totus Tuus, Amen i Salve Sidus Polonorum,
których Profesor, członek Rady Programowej Festiwalu, nieobecny w Częstochowie, wysłuchał drogą radiową. Tą też drogą popłynęły do Kompozytora podziękowania od wykonawców i słuchaczy jego dzieł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Od chorału do muzyki współczesnej
Festiwal Muzyki Sakralnej nie boi się śmiałych zestawień i właśnie ta śmiałość sprawia, że jego prezentacje oblegane są przez wielbicieli różnych muzycznych gatunków i - co ważne - przez przedstawicieli
kilku pokoleń. Tegoroczna edycja nie zawiodła żadnej grupy. Wielbiciele muzyki cerkiewnej mogli jej posłuchać podczas koncertu towarzyszącego otwarciu wystawy ikon - w wykonaniu "Sound Choir" z Rumunii
oraz tradycyjnego koncertu w kościele św. Jakuba - w mistrzowskiej interpretacji Męskiego Kwartetu Wokalnego "Akord" z Łucka na Ukrainie.
Zachwyt publiczności wzbudziły również dzieła wykonywane podczas prezentacji liturgicznej Festiwalu oraz podczas koncertu finałowego. Z racji iż żaden z kompozytorów współczesnych nie stworzył
nowego cyklu mszalnego, w czasie Mszy św. otwierającej Festiwal tym razem zabrzmiała m.in. barokowa Missa Pulcherrima Bartłomieja Pękiela w wykonaniu Chóru Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
w Warszawie. Festiwal zamknęła natomiast monumentalna Msza Wielka h-moll Jana Sebastiana Bacha, wykonana na instrumentarium pochodzącym z epoki kompozytora.
Prawdziwe zaskoczenie zgotowano melomanom chorału gregoriańskiego i muzyki dawnej. "Schola Cantorum Budapestiensis", w której wykonaniu usłyszano Missa in Annutiatione Beatae Mariae Virginis,
okazała się zespołem składającym się w przeważającej większości z dzieci. Co warto podkreślić, organizatorzy Festiwalu zabiegali dwa lata o przyjazd doskonałych małych chórzystów. W koncercie
muzyki dawnej natomiast zaprezentowały się wspaniale dzieci ze "Scholares Minores pro Musica Antiqua" z Poniatowej, wykonując utwory powstałe od IX do XVIII wieku.
Zwolennicy muzyki gospel dwukrotnie mogli słuchać "Visual Ministry Choir", czarnoskórych muzyków z Londynu, którzy zaczarowali wprost publiczność, zachęcając ją nie tylko do klaskania w rytm
muzyki, ale i tańca na chwałę Pana. "Yes, Jesus loves me" - przekonywali muzycy, którzy przed występem wspólnie modlili się w garderobie, by za chwilę w żywiołowy sposób dzielić się
radością.
"Oh happy day" - to szczęśliwy dzień. Prawdziwie, Częstochowa przeżywała w czasie trwania Festiwalu niejeden szczęśliwy dzień. W mieście rozbrzmiewała muzyka i rozkwitała kultura. I niech
tak będzie co roku.
Na przekór trudnościom - wiatr w żagle
Od trzynastu lat organizator Festiwalu - Ośrodek Promocji Kultury "Gaude Mater" w Częstochowie jest gwarantem wysokiego poziomu swego muzycznego "dziecka". Mimo trudności, choćby malejącego z roku na rok budżetu, Festiwal podnosi swój poziom artystyczny i co za tym idzie - cieszy się rosnącym uznaniem i zainteresowaniem. Niebagatelny udział w sukcesie ma - prócz dyrekcji i pracowników częstochowskiego Ośrodka - festiwalowa Rada Programowa, w skład której wchodzą wybitni polscy kompozytorzy i muzykolodzy. Rosnąca renoma Festiwalu "Gaude Mater" sprawia, iż sprawą prestiżową dla wielu młodych twórców i wykonawców staje się zaistnienie w festiwalowym programie, a i sam mistrz Penderecki za zaszczyt poczytuje sobie fakt, że jego dzieła mogą rozbrzmiewać w Bazylice Jasnogórskiej. Tak to na przekór trudnościom częstochowski Festiwal Muzyki Sakralnej nabiera wiatru w żagle.