Reklama

Jasnogórskie „Pod Twoją obronę...” (1)

„Od burzących kolubryn silniejsza”

Niedziela Ogólnopolska 38/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W III wieku powstała ta najstarsza, zacytowana w tytule mojego artykułu, modlitwa maryjna, którą Kościół żyje i powtarza poprzez całe stulecia. Rozbrzmiewa różnymi melodiami, wszystkimi językami ludów i narodów, niezmordowanie, z wielką wytrwałością i z bezgraniczną ufnością. We wszystkich okolicznościach, a przede wszystkim w chwilach przejmującej grozy, w niebezpieczeństwach kierowane jest to wołanie do Bogarodzicy. Po prostu - krzyk ludzkiego serca wznosi się z tej łez doliny we wszystkich potrzebach naszych, z ufnym wołaniem, by Najświętsza Orędowniczka nie gardziła prośbami naszymi i aby nas pojednała z Synem swoim, Jemu nas oddawała i polecała.
Maryja, przywoływana przez chrześcijan jako Obrona, jest jednym, a zarazem jedynym tytułem powstałym z doświadczenia wiary. Ta, która broni „od wszelakich złych przygód”, stała się skuteczną i niejako eksperymentalnie sprawdzoną ostoją ratunku i wybawienia. Misja Maryi wychodzi naprzeciw jednej z zasadniczych potrzeb ogólnoludzkich, a mianowicie - poczuciu bezpieczeństwa. Jest ono głęboko zakorzenione w sercu każdego człowieka. Zapobiega jednocześnie podstawowym mechanizmom destrukcyjnych, niszczących sił, jakimi są strach i lęk.
Jasna Góra ma na przestrzeni swoich dziejów głęboko wpisany ten właśnie element obrony, uzasadniony wydarzeniami od zarania jej istnienia. Urosła tym samym do rangi wielkiego symbolu potwierdzonego i zweryfikowanego.
Gdy w latach 60. i 70. minionego wieku dane mi było publikować wiele artykułów na łamach Tygodnika Powszechnego, a dotyczących zarówno Ikony Jasnogórskiej Bogarodzicy, jak również samej Jasnej Góry, wówczas Jacek Susuł, jeden z redaktorów tego wówczas poczytnego pisma, zwrócił mi uwagę na ten właśnie obronny charakter Sanktuarium. Z tego miejsca nigdy nikogo nie atakowano. Tam nigdy nie rodziła się agresja i stamtąd na nikogo nie napadano. Charyzmatem Jasnej Góry jest tylko i wyłącznie obrona.
Istnieje natomiast zadziwiające i zaskakujące zjawisko, że to właśnie Jasna Góra była atakowana i doświadczała bardzo licznych agresji. Agresja przybierała różne formy, zależnie od okoliczności niesionych przez epoki i możliwości agresorów. Sposoby agresji, metody i środki ulegały modyfikacjom, natomiast sam obiekt i cel nienawiści pozostawały niezmienne, zawsze te same.
Agresja, postrzegana jako swego rodzaju okrutna i bezwzględna prawidłowość, manifestuje zawsze dwa bieguny wspierane i budowane na nienawiści. Są nimi określona ideologia i przemoc zmierzająca do zniszczenia i zagłady. To spostrzeżenie uwydatnia swoją wiarygodność w świetle faktów rozciągniętych w przestrzeni czasowej: od rabunkowego i brutalnego napadu w Poniedziałek Wielkanocny - 16 kwietnia 1430 r., aż do wyrafinowanych metod destrukcyjno-szkalujących dnia wczorajszego. Agresorzy przy tym - co warto podkreślić - nie zawsze występują z otwartą przyłbicą nieprzyjaciół, lecz jawią się w odzieniu owcy. Zgodnie zresztą z szerszym zjawiskiem historycznym, nie tylko w naszych dziejach. Traktaty rozbiorowe Polski, dekrety zaborców wymierzone w Kościół katolicki też rozpoczynały się formułą: „W imię Trójcy Przenajświętszej”. Tak też czynili arcykatolicki cesarz Austrii Józef II czy prawosławny car rosyjski Aleksander II, likwidując paulińskie klasztory.
Arsenał oprawców miał szeroki repertuar destrukcyjnych i agresywnych działań. Były uruchamiane środki militarne na szeroką skalę, jak oblężenia szwedzkie i metody wewnętrznego rozkładu, jaskrawo stosowane przez carską ochranę w okresie zaborów, lub służby specjalne PRL z osławionym IV wydziałem ds. Kościoła (smutnej sławy Grzegorz Piotrowski, zabójca ks. Jerzego Popiełuszki, w księżowskiej sutannie ponoć był za klauzurą w częstochowskim klasztorze w ekipie ochroniarzy papieskich).
W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: dlaczego przez tyle wieków taka spotęgowana agresja wobec miejsca, skąd nie atakowano nikogo - jakieś uzasadnienie znajdujemy w słowach, które Henryk Sienkiewicz wkłada w usta o. Kordeckiego: „Dziwnie szatan jest na to miejsce zawzięty i dokłada wszelkich starań, aby nabożeństwu tu przeszkodzić i wiernych jak najmniej do udziału w nich dopuścić. Bo nic do takiej desperacji piekielnego dworu nie przywodzi, jak widok czci dla Tej, która głowę węża starła” (Potop). Gdy zaś w godzinach prób i zagrożeń z niesłychaną wiarą i ufnością wznosiły się do nieba żarliwe wołania starożytną modlitwą maryjną: Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko..., spełniała się prorocza wizja obrońcy Jasnej Góry - o. Augustyna Kordeckiego w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa zorganizowanej przemocy nieprzyjaciół: „Jeszcze Najświętsza Maryja Panna pokaże, że od burzących kolubryn silniejsza” (H. Sienkiewicz, Potop). Przepowiednia tak sformułowana uzyskiwała wymiar prawdy w minionych wiekach i weryfikuje się w naszych czasach, wchodząc w obszar wielkiej metafory i skonkretyzowanego symbolu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Trzeba w sobie pokonywać przywiązanie do zła

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 21, 23-27

Więcej ...

Kalendarz Adwentowy: Radość pośród pytań

2025-12-13 20:09

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Paka pełna dobroci

2025-12-15 20:02
Występ małych podopiecznych pełen był wzruszeń i radości.

Magdalena Lewandowska

Występ małych podopiecznych pełen był wzruszeń i radości.

Podopieczni Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego dla Dzieci im. Jana Pawła II w Jaszkotlu zaprosili na wyjątkowe przedstawienie – Zaczarowany Ogród Świątecznych Marzeń – podsumowujące XIII edycję akcji Mikołajkowa Paka dla Dzieciaka.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jelenia Góra: Znaleziono zwłoki 12-letniej dziewczynki,...

Wiadomości

Jelenia Góra: Znaleziono zwłoki 12-letniej dziewczynki,...

Za przyczyną bł. Rodziny Ulmów módlmy się za abp....

Niedziela Przemyska

Za przyczyną bł. Rodziny Ulmów módlmy się za abp....

Mistrzyni miłosierdzia

Wiara

Mistrzyni miłosierdzia

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Wiara

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Kościół

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan...

Kościół

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan...

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela