Reklama

Franciszek

Papież w kościele „Il Gesu”: Ewangelię trzeba głosić łagodnością i miłością, a nie pałką

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Serce Chrystusa jest sercem Boga, który z miłości „ogołocił się” i każdy z nas, jezuitów, który idzie za Jezusem, winien być gotów ogołocić samego siebie. Oznacza to, iż również Ewangelię należy głosić z łagodnością i miłością, a nie pałką – powiedział Franciszek w rzymskim kościele „Il Gesu”. 3 stycznia – w święto Najświętszego Imienia Jezus – przewodniczył tam dziękczynnej Mszy św. za wpisanie 17 grudnia ub.r. do grona świętych pierwszego kapłana - jezuity, Piotra Fabera. Wraz z Ojcem Świętym liturgię koncelebrowali kardynałowie: Angelo Amato – prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych i Agostino Vallini – wikariusz papieski dla diecezji rzymskiej, biskup francuskiej diecezji Annecy, z której pochodził nowy święty – Yves Boivineau oraz ok. 350 księży-jezuitów, w tym generał Towarzystwa Jezusowego o. Adolfo Nicolás.

Przypomniawszy wypowiedź św. Pawła z jego Listu do Filipian, iż Jezus, chociaż był Bogiem, ogołocił samego siebie, stawszy się sługą, papież-jezuita zauważył: „My, jezuici, chcemy się wyróżniać Imieniem Jezus, walcząc pod sztandarem Jego Krzyża, a to oznacza, że mamy mieć te same dążenia co Chrystus. Mamy więc myśleć jak On, kochać jak On, widzieć jak On i wędrować jak On. Oznacza to robić to, co czynił On i z tymi samymi uczuciami, z uczuciami Jego Serca”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Serce Jezusa jest sercem Boga, który z miłości „ogołocił się” i każdy z nas, jezuitów, który idzie za Nim, winien być gotów ogołocić samego siebie – mówił dalej kaznodzieja. Zaznaczył, że jako „wezwani do tego uniżenia się, czyli bycia «ogołoconymi»”, nie powinni się skupiać na samych sobie, gdyż centrum Towarzystwa Jezusowego jest Chrystus i Jego Kościół.

„A Bóg jest Deus semper maior [Bóg jest zawsze największy], jest Bogiem, który zawsze nas zaskakuje” – dodał papież. Zwrócił uwagę, że „jeśli Bóg niespodzianek nie stoi w centrum, wówczas Towarzystwo traci kierunek, dlatego bycie jezuitą oznacza bycie osobą od myślenia niezakończonego, otwartego”. Trzeba myśleć, spoglądając zawsze na horyzont, jakim jest chwała Boga zawsze najwyższego, który nieustannie zaskakuje – wyjaśnił mówca. Dodał, że jest w tym „święty i piękny” niepokój.

Ale jako grzesznicy winniśmy zadać sobie pytanie, czy nasze serca zachowały ów niepokój poszukiwania czy może raczej zanikł on, czy są one zawsze w stanie napięcia: jest to serce, które nie zamyka się w sobie, nie zadowala się spokojem, ale zawsze bije rytmem drogi, którą ma przemierzyć razem z wiernym ludem Boga – tłumaczył Franciszek. Podkreślił, że trzeba szukać Boga, aby Go znaleźć, a znalazłszy Go, szukać Go jeszcze i nieustannie. Dopiero ten niepokój daje pokój sercu jezuity; ów niepokój, także apostolski, nie powinien dopuścić, aby ogarniało nas zmęczenie z powodu głoszenia kerygmatu i odważnego ewangelizowania. Jest to niepokój, który przygotowuje nas do przyjęcia daru płodności apostolskiej, bez niego jesteśmy wyjałowieni – stwierdził Ojciec Święty.

Reklama

Zauważył, że tym właśnie niepokojem wyróżniał się Piotr Faber (Favre) – „człowiek wielkich pragnień, drugi Daniel”. Był „skromny, wrażliwy, o głębokim życiu wewnętrznym, potrafił nawiązywać przyjaźnie z osobami każdego stanu” – przypomniał papież, przywołując przemówienie Benedykta XVI do jezuitów z 22 kwietnia 2006 r. Jednocześnie był to „duch niespokojny, niezdecydowany, nigdy niezadowolony do końca”, który „pod kierunkiem św. Ignacego Loyoli nauczył się łączyć swą niespokojną, a zarazem łagodną i, powiedziałbym, subtelną wrażliwość z umiejętnością podejmowania decyzji”.

Św. Piotr Faber był człowiekiem wielkich pragnień, które nosił w sobie i umiał je rozeznawać. Właśnie wtedy, gdy proponowano mu trudne sprawy, ujawnił się jego prawdziwy duch, który kierował jego działaniami – powiedział kaznodzieja. Zwrócił uwagę, że prawdziwa wiara zakłada zawsze głębokie pragnienie zmieniania świata. I to właśnie pytanie powinniśmy sobie zadać: czy także my mamy wielkie wizje i rozmach? Czy jesteśmy również odważni? Czy nasze marzenia latają wysoko? Czy może jesteśmy przeciętni i zadowalamy się planami apostolskimi z laboratorium? – zastanawiał się Ojciec Święty.

Przypomniał, że siła Kościoła spoczywa nie w nim samym ani w jego zdolnościach organizacyjnych, ale „kryje się ona w głębokich wodach Bożych”. I to te wody poruszają nasze pragnienia, one zaś rozszerzają serca.

Właśnie w pragnieniach Fabera można rozpoznać głos Boga, a bez pragnień nie idzie się w żadną stronę, dlatego trzeba ofiarować swoje pragnienia Panu, o czym wspominają także konstytucje Towarzystwa Jezusowego – przypomniał papież. Zaznaczył, że nowy święty nosił w sobie prawdziwe i głębokie pragnienie całkowitego skupienia się na Bogu, dlatego mógł przemierzać, w duchu posłuszeństwa, często nawet pieszo, całą Europę, rozmawiać łagodnie ze wszystkimi i głosić Ewangelię.

Reklama

W tym kontekście Ojciec Święty wspomniał o pokusie, której ulega wiele osób, aby łączyć głoszenie Ewangelii z kijem inkwizytora i z potępieniem. „Nie, Ewangelię głosi się łagodnością, w duchu braterstwa i z miłością” – podkreślił. Dodał, że zażyłość Piotra Fabera z Bogiem doprowadziła go do zrozumienia, że doświadczenie wewnętrzne i życie apostolskie idą zawsze razem. W swym Pamiętniku zapisał on, że pierwszym odruchem serca winno być „pragnienie tego, co jest istotne i pierwotne, to znaczy, że na pierwszym miejscu należy postawić doskonałą troskę o znajdywanie Boga, naszego Pana”.

„Wszyscy jesteśmy ludźmi żyjącymi w napięciu, także ludźmi pełnymi sprzeczności i niespójnymi, grzesznikami. Ale też ludźmi, którzy chcą kroczyć pod spojrzeniem Jezusa. Jesteśmy maluczcy, grzeszni, ale chcemy walczyć pod sztandarem Krzyża w Towarzystwie wyróżnionym Imieniem Jezusa. My, którzy jesteśmy egoistami, chcemy jednak żyć pobudzani przez wielkie pragnienia” – powiedział główny celebrans na zakończenie kazania.

Prepozyt generalny (generał) jezuitów o. Adolfo Nicolás Pachón wręczył następnie Ojcu Świętemu szczególną relikwię – list napisany przez św. Piotra Fabera, po czym papież uczcił nowego świętego, okadzając jego posąg.

Podziel się:

Oceń:

2014-01-03 13:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek o Kościele

Grzegorz Gałązka

Kościół nigdy się nie starzeje, gdy kocha miłością Jezusa Chrystusa. Miłość szuka jednak sposobu, aby ujawnić swą moc i piękno. Przez ponad dwa tysiące lat miłujący Chrystus odnawia swój Kościół, Kościół ciągle się reformujący. Dopóki kocha, ma szansę znowu stać się młodym.

Więcej ...

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania podczas konklawe

2025-05-07 18:29

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.

Więcej ...

Watykan: Na konklawe kardynałowie wznowili głosowanie nad wyborem papieża

2025-05-08 16:17

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Kardynałowie uczestniczący w konklawe w czwartek po południu wrócili do Kaplicy Sykstyńskiej, by przystąpić do czwartego głosowania nad wyborem papieża. Przewidziane są dwa głosowania i jeden dym z komina na dachu kaplicy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...