Braki w wiedzy religijnej
W większości akceptowane są zasadnicze prawdy wiary - np. 80% respondentów wymieniło poprawnie Osoby Trójcy Świętej. Wiedza religijna w społeczeństwie ma jednak poważne braki. Słabo wypada czytelnictwo
książek i prasy religijnej. Zaledwie 37,8% badanych katolików zadeklarowało, że czyta książki religijne - czyli aż 62% ich nie czyta. Podobnie niepokojąco przedstawia się czytelnictwo prasy religijnej.
Czytanie jej zadeklarowało jedynie 39,2% respondentów. Pisma religijne czytają częściej kobiety niż mężczyźni. Wśród osób, które potrafiły wymienić tytuły, jakie czytają, najwięcej osób wymieniało Niedzielę.
Aż 92% ogółu badanych określa się jako głęboko wierzący lub wierzący. Regularne lub prawie regularne uczestnictwo w niedzielnej Mszy św. deklaruje dwie trzecie Polaków. Wśród nich częściej kobiety,
mieszkańcy wsi i emeryci. Przynajmniej raz w roku spowiada się 82% Polaków i znowu są to najczęściej kobiety, osoby w wieku emerytalnym oraz mieszkańcy wsi. 83% badanych przyznaje się do codziennej modlitwy
indywidualnej. Jest ona najczęściej utożsamiana z pacierzem. Co ciekawe, niewielki odsetek badanych przyznaje się do częstego odmawiania modlitwy różańcowej. Kilka razy w ciągu roku odmawia ją co trzeci
Polak. Zdecydowana większość Polaków (93%) akceptuje przestrzeganie postów nakazanych.
Selektywna akceptacja norm moralnych
Reklama
Przykazania są na ogół akceptowane, chociaż niepokoi duża selektywność w akceptacji norm moralnych, zwłaszcza dotyczących etyki seksualnej. Zdaniem autorów badań, jest tu wyraźny ślad relatywizmu moralnego.
Prawie 80% pytanych opowiada się za wiernością małżeńską. Jednak już blisko 30% dopuszcza rozwód, a aż 48% - stosowanie środków antykoncepcyjnych. Najniższy wskaźnik przyzwolenia otrzymały: aborcja
- 10,7% i eutanazja - 11,8%. Stosowanie środków antykoncepcyjnych akceptują częściej mężczyźni - 50,6%, osoby młode - 67,7% i z wykształceniem wyższym - 58%. Rzadziej osoby
z wykształceniem podstawowym i w wieku emerytalnym.
Ponad trzy czwarte badanych wyraża przekonanie, że do założenia rodziny nie wystarcza ślub cywilny i że naprawdę ważny jest ślub kościelny. Tylko co dziesiąty z badanych jest zdania, że ślub cywilny
wystarczy, a jedynie co dwunasty, iż można tworzyć rodzinę bez jakiejkolwiek formy legalizacji związku dwojga ludzi. To ostatnie przekonanie deklarują głównie osoby młode, z wykształceniem wyższym, mieszkańcy
dużych miast i respondenci o poglądach lewicowych.
Polacy mają utarte wzorce pobożności. Niechętnie przyjmują zmiany w sferze sacrum, np. dotyczące służby liturgicznej dziewcząt czy rozdawania Komunii św. przez świeckich. Takie zmiany, jeżeli już,
aprobują głównie ludzie młodzi. Przeciwnicy rozdzielania Komunii św. przez świeckich wywodzą się przede wszystkim spośród osób owdowiałych, utrzymujących się z emerytury, w wieku powyżej 65 lat, samotnych,
głęboko wierzących i systematycznie praktykujących. Respondenci masowo deklarują swoją przynależność do Kościoła, a parafia odgrywa dużą rolę w codziennym i odświętnym życiu katolików. Wzrasta odsetek
osób uczestniczących w działalności charytatywnej parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Materialne wspieranie Kościoła
Reklama
Zdecydowana większość wiernych finansuje działalność swoich parafii. Czyni to poprzez składki pieniężne „na tacę”, finansowanie budów i remontów, a także fundowanie wyposażenia wnętrza kościoła
parafialnego. W świadomości społeczeństwa dość powszechne jest przekonanie o konieczności wspierania Kościoła w potrzebach materialnych, przy czym przekonanie to jest nieco częstsze w odniesieniu do świadczeń
materialnych na rzecz kościoła parafialnego niż na rzecz duchowieństwa.
Z badań wynika, że silnej więzi z parafią towarzyszy nikła partycypacja osób świeckich w decydowaniu o sprawach wspólnoty parafialnej. Tylko 7,5% ogółu dorosłej ludności Polski ma realny wpływ na
decyzje wewnątrzparafialne. W wielu parafiach brakuje rad duszpasterskich i ekonomicznych. „To odsunięcie świeckich od decydowania o różnych sprawach istotnych w życiu społeczno-religijnym na szczeblu
parafii - oceniają autorzy badań - jeszcze silniej petryfikuje stan wyuczonego niezaangażowania w sprawy lokalnego środowiska, charakterystyczny dla dużej części polskiego społeczeństwa, zaś
u osób, które chciałyby aktywnie partycypować w procesie decyzyjnym w parafialnych gremiach (a tacy - jak wynika z naszych badań - stanowią 22% ogółu dorosłej ludności), wyzwala stan społecznej
frustracji i generuje w świadomości osób świeckich obraz parafii, którą rządzą przede wszystkim księża, zaś świeccy traktowani są instrumentalnie i paternalistycznie”.
Osobą cieszącą się w naszym społeczeństwie zdecydowanie najwyższym zaufaniem jest Jan Paweł II. Całkowite zaufanie do Papieża deklaruje 87% badanych spośród wszystkich uwzględnionych w badaniach
kategorii usytuowania społecznego respondentów. Dużym zaufaniem cieszy się również proboszcz parafii - 55,8%, prymas - 52,3% oraz biskup diecezjalny - 44,8%. Dość mała liczba respondentów
zna nazwisko swojego proboszcza. Częściej znają je kobiety niż mężczyźni.
Ksiądz ma być ludzki
Wśród cech najbardziej cenionych i pożądanych u księży wymieniano: komunikatywność, otwartość, umiejętność słuchania, uczciwość, szczerość, sprawiedliwość, zaufanie, życzliwość, serdeczność, dobroć, oddanie
sprawom parafii i parafianom. „Gdyby szukać jakiegoś prostego określenia syntetyzującego wszystkie te wymienione cechy - komentują autorzy badań - to, korzystając z kolokwializmu, można
by powiedzieć, że „ksiądz ma być ludzki”. Niczego niezwykłego od księdza ludzie nie oczekują, podoba im się to, że „jest ludzki»”.
Ankietowani uważają, że społeczeństwo polskie domaga się dużego zaangażowania Kościoła w rozwiązywanie najbardziej palących problemów społecznych. Większość pozytywnie ocenia religijną działalność
Kościoła w ostatnich 10 latach. W aspekcie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej - połowa badanych jednoznacznie ocenia, że wejście w struktury zjednoczonej Europy stawia przed Kościołem nowe
zadania, a dla 16,2% przynosi nowe zagrożenia. Za nowymi zadaniami, które stoją przed Kościołem, opowiadają się głównie ludzie młodzi, a najmniej ten problem dostrzegają ludzie powyżej 65. roku życia.
Interesująco przedstawiają się opinie księży na temat wpływu akcesji do UE na życie religijne parafian. Nieliczni kapłani uważają, że akcesja ta wpłynie „zdecydowanie pozytywnie” lub „raczej
pozytywnie” na życie parafian. Najwięcej odpowiedzi brzmiało: „raczej negatywnie” albo „nie wpłynie wcale”.
Czy Kościół katolicki potrafi rozwiązać problem sensu życia człowieka? - brzmiało następne pytanie. Twierdząco odpowiedziało 71,6% ogółu badanych, nie - 12,8%. Szczególnie wysoki odsetek
osób odnajdujących sens życia w nauce Kościoła występuje wśród osób głęboko wierzących, systematycznie praktykujących oraz wśród ludzi starszych, emerytów i rolników. Niższy odsetek takich osób występuje
wśród ludzi młodszych.
Najwięcej praktykujących - w diecezji tarnowskiej
Ankieterzy zbadali też tzw. wskaźnik dominicantes, czyli odsetek wiernych uczęszczających na niedzielną Mszę św. w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych. Zbadano też wskaźnik communicantes, czyli
przystępujących do Komunii św. Ze wszystkich polskich diecezji największy odsetek uczęszczających do kościoła - 73,6% - ma diecezja tarnowska. Na drugim miejscu plasuje się diecezja rzeszowska
- 69,8%, a na trzecim archidiecezja przemyska - 68%. Najgorzej wypada diecezja sosnowiecka. Tam ze wszystkich zobowiązanych regularnie uczęszcza do kościoła zaledwie 29,2%.
Największy procent communicantes - 29,5% - należy do diecezji tarnowskiej. Na drugim miejscu znajduje się diecezja opolska - 25%, a na trzecim diecezja kaliska - 24,4%. Ostatnie
miejsce zajmuje diecezja sosnowiecka - 9,9%, a przedostatnie archidiecezja łódzka - 11,2%. Ogólny wskaźnik communicantes dla całej Polski w skali ostatnich 22 lat wyraźnie wzrasta, a dominicantes
nieznacznie maleje.
Tekst przygotowano na podstawie pracy zbiorowej Kościół katolicki na początku trzeciego tysiąclecia w opinii Polaków pod redakcją ks. Witolda Zdaniewicza SAC i ks. Sławomira Zaręby SAC. Publikacje wydał Instytut Statystyki Kościoła Ktolickiego SAC.