„Stało się piękną tradycją, że polscy Romowie pielgrzymują do sanktuarium Matki Bożej w Rywałdzie” - mówi ks. Stanisław Opocki, krajowy duszpasterz Romów. Każdego roku przyjeżdżają oni
w pierwszym tygodniu czerwca, aby się modlić, dziękować i prosić Matkę Bożą o potrzebne łaski. W Rywałdzie czują się jak u siebie, bo to właśnie tam znajduje się figura Matki Bożej, zwana powszechnie
Matką Bożą Cygańską. Do Rywałdu polscy Romowie pielgrzymują już co najmniej od 1930 r., kiedy to u stóp Matki Bożej Cyganka prosiła o zdrowie dla swojego dziecka i została wysłuchana. W dowód wdzięczności
Maryi zostawiła ona swój piękny długi warkocz, który po dziś dzień zdobi skronia Madonny.
Pielgrzymka polskich Romów każdego roku trwa dwa dni i ma bardzo urozmaicony program. W sobotni wieczór gromadzą się oni na czuwaniu modlitewnym, gdzie wspólnie ze swym duszpasterzem śpiewają pieśni,
odmawiają Różaniec, a o północy uczestniczą we Mszy św. Niedziela zaś jest dniem o szczególnie bogatym programie. Romowie zbierają się przed grotą, która znajduje się kościoła, i tam we własnym języku
i z właściwą sobie spontanicznością rozważają tajemnice różańcowe i uczestniczą w Drodze Krzyżowej. „Centralnym punktem romskiej pielgrzymki jest Msza św., która zawsze ma oprawę liturgiczną przygotowaną
przez nich - mówi ks. Stanisław. - Śpiewają pieśni religijne po romsku, także prośby z modlitwy wiernych wypowiadane są w ich języku”.
W tym roku Romowie podczas ofiarowania w darze Pani Rywałdzkiej złożyli świecę i kosz biało-czerwonych róż jako wyraz swej ufności i miłości do Boga i Jego Matki. Krajowy Duszpasterz Romów w słowie
skierowanym do nich wiele uwagi poświęcił osobie bł. Zefiryna Gimeneza Malla, Cygana, który oddał swe życie w obronie wiary podczas rewolucji hiszpańskiej w 1936 r. W 1997 r. został beatyfikowany
przez Ojca Świętego Jana Pawła II. „Postać bł. Zefiryna, zwłaszcza jego stanowczość w wierze i obrona prawd wiary, winna być dla Was wzorem do naśladowania” - powiedział ks. Opocki.
Zapowiedział on także peregrynację obrazu bł. Zefiryna Gimeneza Malla w rodzinach romskich w Polsce jako formę rozszerzenia kultu i wypraszania potrzebnych łask przez wstawiennictwo tego Błogosławionego.
„Pięknym zwyczajem jest też agapa po Mszy św. - mówi uśmiechnięty ks. Stanisław - gdy Romowie zbierają się w otwartym życzliwie przez ojców kapucynów zakonnym ogrodzie, gdzie przy
ognisku i cygańskiej muzyce mogą się spotkać i zaprezentować swoją barwną i bogatą kulturę”. Pielgrzymkowe spotkanie dobiega końca, ale przed pożegnaniem i rozstaniem Kapelan polskich Romów zaprasza
ich już na następny rok do Rywałdu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu