Życie na emigracji nie jest proste, chyba zgodzi się z tym każdy, kto chociaż raz próbował szczęścia poza Polską. Podobnie jest we Włoszech. Każde więc spotkanie z rodakami tu, na obcej ziemi, staje się
wytchnieniem od zwykłej codzienności.
Stąd też, wychodząc ku zapotrzebowaniu, kościół polski w Rzymie pw. św. Stanisława BM w miarę swoich możliwości stara się od czasu do czasu organizować przeróżne pielgrzymki dla Polaków. Wyjazdy te
organizujemy po jak najniższych kosztach, tak by stać na nie było nawet tych najuboższych. Wiele osób przez cały tydzień ciężko pracuje, każdy wyjazd staje się więc wydarzeniem. Na brak chętnych nie narzekamy.
Każda wyprawa to dwa pełne autobusy, a jak to miało miejsce 1 listopada 2003 r. na Monte Cassino - nawet cztery. Odwiedzamy różne miejsca, byliśmy już w Asyżu, Loreto, Grotach Frasassi, San
Giovanni Rotondo, Pompejach, Florencji, Sienie, Orvieto, Subiaco, Bolsenie, Cascii i w wielu innych. Tu, za granicą, wiele osób zna się tylko z widzenia albo po prostu z imienia. Ludzie są tak zajęci,
że każdy taki wspólny wyjazd jest ciekawym doświadczeniem, nawet dla księdza. Pielgrzymkowe spotkania dają siłę i radość. Włochy są pięknym krajem, ale przyjemniej zwiedza się je w grupie swoich rodaków.
Pielgrzymka jest pielgrzymką, więc musi mieć charakter religijny. Oprócz tego, że stanowi okazję do poznania nowych ludzi, zwiedzenia ciekawych miejsc i doskonałego wypoczynku, jest także czas na wspólną
modlitwę. Ksiądz natomiast ma służyć pielgrzymom. Wysłucha, podniesie na duchu, czasem doradzi. Rozmowom nie ma końca. Są też wspólne zdjęcia, sporo humoru i dzielenie się doświadczeniem. Największą zaś
satysfakcją jest chyba to, że zanim skończy się jedna pielgrzymka, już pojawiają się pytania, kiedy będzie następna.
Centralnym wydarzeniem każdego wspólnego wyjazdu jest Msza św. Pamiętam, że na którejś pielgrzymce spotkaliśmy Polaków spoza Rzymu, którzy zazdrościli tym mieszkającym w Rzymie, że mogą modlić się
po polsku. I wtedy uświadomiłem sobie, jak bardzo potrzebny jest polskim ksiądz tu, na włoskiej ziemi. Nasze ostatnie wyprawy to Asyż i Pompeje, 23 maja br. - Groty Frasassi i sanktuarium w Loreto,
a w Boże Ciało (13 czerwca) - pielgrzymka do Orvieto i Bolseny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu