Reklama

Wspomnienie 11 września 2001

Nieuleczalny ból

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówi się, że czas jest najlepszym lekarzem, który łagodzi rany doznanych cierpień. Niewątpliwie jest w tym dużo prawdy, ale jest i swoisty rodzaj bólu, którego nasilenie nie zmniejsza się nawet po upływie dłuższego czasu, a wprost przeciwnie - wybucha często niespodziewanie, jak gdyby dla upartego dowodu, że istnieje...
Jak dziś pamiętam ten wrześniowy ranek, kiedy to akurat wyjątkowo dłużej sobie pospałam. Ze snu, tuż przed dziewiątą rano, wyrwał mnie telefon od mojego brata; coś tam mówił, że właśnie jest pod wrażeniem jakiejś katastrofy i za bardzo nie ma ochoty z domu wychodzić (miał przyjść do mnie i coś remontować). Przez moment byłam oburzona: nie dość, że mnie budzi, to jeszcze wymyśla sobie wymówki, żeby po raz kolejny wykręcić się od pomocy! Tylko że głos jego był jakiś inny. Chyba nie żartował, bo wydawał się roztrzęsiony, a kiedy powiedział: „Kasiu, włącz telewizję - tylko dwójka działa” - dotarło do mnie, że dzieje się coś bardzo niedobrego...
Krzyknęłam do słuchawki: „O Boże! Nie wychodź, zaraz oddzwonię!” i wyskoczyłam z łożka.
Oczywiście, przez resztę tego dnia komunikacja telefoniczna w Nowym Jorku zamarła, tak jak nasze serca i mózgi. Włączyły się dotąd nieznane „automatyczne piloty” naszych ciał, ale tylko oczy rejestrowały obrazy, umysł niczego nie był zdolny „przetworzyć”.
Człowiek żyje wiele lat, doświadcza różnych tragedii i myśli, że przeżył już najgorsze. A tu przyszedł moment, kiedy odezwały się uczucia zupełnie nowe, nie do określenia; pewne jest, że moc ich była potężna, paraliżująca. Niedowierzanie, strach? „Odlot” od codziennej rzeczywistości? Pozapercepcyjne odczuwanie? Wiele razy próbowałam to naszkicować słowami, ale do tej pory nie udało mi się określić zjawiska, które rozdarło wnętrze mojego istnienia.
Są rany, które nigdy się nie zabliźnią. Minęło pół roku. Całe sześć miesięcy. 180 dni. Czas niczego nie dokonał. Zawiódł człowieka. Stoi na boku z rozłożonymi ramionami, ale nawet nie zachęca do uścisku, bo dobrze wie, że już nigdy nie da nam ukojenia... Natura pcha nas do przodu, jak cierpliwa, kochająca matka, obdarzając energią dotyku czułej dłoni na tyle tylko, żeby nie stanąć w miejscu i nie poddać się rozpaczy. Ale to właśnie rozpacz pozwoliła mi rozerwać skorupę kamienną, która chroniła mnie przed erupcjami gniewu, przerażenia i żalu.
11 września wieczorem wjechałam mostem bruklińskim, pod prąd, jak szaleniec, na dolny Manhattan, ignorując wszelkie zakazy. Chciałam się tam znaleźć, żeby osobiście sprawdzić, bo może to wszystko nie jest prawdą, może to jakiś chory żart, może triki filmowe...
Młoda policjantka zatrzymała mój samochód, pytając: „Do you need help?”. „I am lost” - odpowiedziałam. Zaczęła mi szczegółowo, cierpliwie tłumaczyć, jak się dostać z powrotem na Queens. Słuchałam uważnie, mimo że dokładnie znałam drogę do domu. Jej delikatny głos wyrwał mnie z transu. Poczułam, że w mieście, w którym otworzyły się bramy piekielne, są dobrzy ludzie i jest jeszcze życie. I właśnie w tym momencie (bo kiedy mówiłam: „I am lost”, miałam na myśli, że jestem zagubiona) uprzytomniłam sobie obietnicę, że znów kiedyś poczuję się „odnaleziona”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Jubileuszowy Dzień Wspólnoty w Czerwieńsku

2024-04-29 09:23
Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Waldemar Napora

Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Ruch Światło-Życie w ramach jubileuszu 50-lecia istnienia w diecezji zaprosił byłych oazowiczów na spotkanie w ramach Jubileuszowego Dnia Wspólnoty.

Więcej ...

Meksyk: 18 pielgrzymów zginęło w wypadku autobusu

2024-04-29 11:17

Adobe Stock

Co najmniej 18 osób zginęło , a 12 zostało rannych w wypadku autobusu 28 kwietnia w Meksyku. Według lokalnych mediów większość ofiar, to pielgrzymi z Guanajuato, którzy udawali się na pielgrzymkę do sanktuarium w Chalma.

Więcej ...

Beata Szydło: Unię Europejską trzeba zreformować, ale trzeba to zrobić zgodnie z traktatami

2024-04-30 07:16
Rozmowa z Beatą Szydło

YouTube

Rozmowa z Beatą Szydło

Unię Europejską trzeba zreformować, ale trzeba to zrobić zgodnie z traktatami - twierdzi w rozmowie z portalem niedziela.pl była premier Beata Szydło.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego...

Kościół

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego...

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

Aspekty

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Święci i błogosławieni

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...