Reklama

Jesień

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Aleksandro, ukazał się poruszający list Piotra i jakże właściwy Pani komentarz do niego w nr 38/2004 „Niedzieli”. Ten list, zatytułowany „Perspektywy na odpowiedni status”, świetnie i wyraziście odzwierciedla postawę kobiet i mężczyzn przekonanych o prawie do szczęścia zapewnionego przez materialne zasoby drugiej osoby. Stąd szczere wyznanie autorki jednego z listów do p. Piotra, iż „nie daje perspektyw dla niej na odpowiedni status finansowy”, i zakończenie znajomości. Właściwie nie dziwią mnie takie postawy, takie kobiety - wszak szukają bezpieczeństwa w związku z drugą osobą, a ze strony mężczyzn jest przecież tak samo - sama doświadczyłam tego przy okazji znajomości nawiązanej za pośrednictwem „Niedzieli”: ludzie samotni, bez pracy, perspektyw, bez - trzeba to powiedzieć - siły wytrwałości i przebicia własnego zniechęcenia, własnej obojętności, szukają kogoś silnego. Ja również - i nic w tym nagannego. Tak postępujemy - chcemy wiązać się z ludźmi silnymi, ciekawymi, którzy pracują wytrwale, dążąc ku celom. Może niektórym nie podobają się ludzie wymagający i szukają słabszych, bo odnajdują siłę w matkowaniu? Nie wiem.
W każdym razie praca Pani jest trudna, a nie ulega Pani zniechęceniu, znużeniu czy obojętności, łatwo przeradzającej się w cynizm. Stworzyła Pani coś nowego, ciekawego, bardzo potrzebnego i dzięki tej ostatniej stronie dowiadujemy się, jacy jesteśmy my, czytelnicy „Niedzieli”, chrześcijanie, katolicy przecież.
Od dłuższego czasu nie otrzymujemy listów pogodnych, napawających otuchą, inspirujących optymizmem do przemiany, do życia, by być godnym miana chrześcijanina. Przepraszam za te ostre słowa - może nakładają się nań moje osobiste przeżycia związane z korespondencyjnymi znajomościami, może kryzys wieku... Samotność bez perspektyw, brak macierzyństwa i szansy nań, a przede wszystkim niewielkie zasoby intelektualne i wolitywne? Wszystko razem. Obcując w pracy z ludźmi rodzinnymi, zaangażowanymi w życie zawodowe, czuję tym bardziej własne „nic”. Jak długo można prosić Boga o pomoc? A zarazem wciąż czuć się nie na miejscu...
Pewnie niedziele spędzone w domu (w ogóle nie wychodzę na spacery) sprzyjają takim zniechęcającym odruchom, a samej trudno zdobyć się na wyjście z domu...
Proszę o optymistyczne listy w „Niedzieli”. Jak było na pielgrzymce? Czy Redakcja planuje zmianę szaty graficznej „Niedzieli”? Często redaktor naczelny ks. Ireneusz Skubiś nawołuje do czytania i promowania tygodnika wśród wiernych... Tygodnik mogę zostawiać przeczytany w przedsionku kościoła.
Pozdrawiam w ciepłe popołudnie jesienne.
Krystyna

Pani Krystynie brak w naszej rubryce „listów pogodnych, napawających otuchą, inspirujących optymizmem do przemiany, do życia, by być godnym miana chrześcijanina”. Ale pochodzą one przecież od naszych czytelników i to oni nie przysyłają takich optymistycznych i pogodnych listów. Oczywiście, nie mówię tu o zwykłych podziękowaniach i wyrazach radości czy wdzięczności za nawiązaną korespondencję, bo to nic nadzwyczajnego, i zbyt wiele tego też nie ma. Jeśli ludzie są zadowoleni, już nie są tak skorzy do dzielenia się tą radością, co zresztą można zrozumieć.
Chciałabym w tym miejscu zaapelować do naszych Czytelników. Zbliża się zima, a z nią, oczywiście, Boże Narodzenie, niestety, tak w tym roku zatrute komercją. Wiele osób będzie je przeżywać samotnie i biednie. Ale można mieć wiele radości wcale nie z powodów materialnych, więc zostawmy temat biedy na inny raz, a postarajmy się z tej okazji „odgrzebać” jakąś starą znajomość z kimś, z kim jeszcze nie tak dawno byliśmy może nawet zaprzyjaźnieni lub choćby znaliśmy się, a teraz nie mamy kontaktu. Chodzi o zwykłe dobre słowo, wspólną herbatę czy kawę, zaproszenie do domu czy na jakiś wypad. Niechaj w okresie świątecznym każdy odczuje ciepło drugiego człowieka, jego uśmiech i życzliwe słowo.
Mijając w bramie moją sąsiadkę w pewne jesienne popołudnie, zaprosiłam ją na kawę - jesteśmy rówieśnicami z jednej kamienicy i kiedyś wspólnie spędzałyśmy wiele czasu. Ale dorosłe życie i osobiste problemy rozdzieliły nas, pomimo jednego adresu. Gdy skorzystała z mojej nieśmiałej zachęty, dotarło do mnie, że mogłam te kilka słów wypowiedzieć już dużo wcześniej. Podczas naszego spotkania podzieliłyśmy się tym, co się wydarzyło w naszym życiu. Szkoda, że tak późno.
Wciąż też mam przed oczami Panią Alinę z Warszawy, która stara się scalić dawne kontakty i wytrwale urządza u siebie wspólne herbatki. W ten sposób zamiast kilku oddzielnych samotników tworzy się koło przyjaciół i kilka osób wyrwało się już z zaklętego kręgu samotności! Proszę, napiszcie, jak Wam się to udaje!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Niedziela Świętej Rodziny

Agata Kowalska

Więcej ...

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks. Dohnalik nowym kanclerzem

2025-12-28 10:39
Kard. Grzegorz Ryś i ks. dr hab. Jan Dohnalik

Archidiecezja Krakowska/Krzysztof Stępkowski, Ordynariat Polowy

Kard. Grzegorz Ryś i ks. dr hab. Jan Dohnalik

Ksiądz kardynał Grzegorz Ryś podjął kolejne decyzje po objęciu Metropolii Krakowskiej. Chodzi o zmiany w kurii na jednym z najważniejszych stanowisk.

Więcej ...

Trump: mamy podstawy do zawarcia porozumienia pokojowego

2025-12-28 20:44

Adobe Stock

Uważam, że mamy podstawy do zawarcia porozumienia w sprawie Ukrainy, korzystnego dla wszystkich - powiedział prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Mar-a-Lago na Florydzie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Największą miłością jest cierpliwe trwanie przy kimś,...

Wiara

Największą miłością jest cierpliwe trwanie przy kimś,...

Francja: Nie żyje słynna aktorka Brigitte Bardot

Wiadomości

Francja: Nie żyje słynna aktorka Brigitte Bardot

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku