Mało kto ma dziś czas, by napisać list. Jeśli już, to e-maila, a właściwie to najchętniej korzystamy z różnego rodzaju telefonów.
A jednak list ma specjalną możliwość przekazu, można go czytać po wielekroć, można go schować, wrócić kiedyś do słów przypominających twarz nadawcy. Słowa mogą wzruszać, dodawać zapału, rozjaśniać złe dni, które przeżywa każdy z nas... Gdybyśmy rozejrzeli się uważnie wokoło, zobaczylibyśmy, jak wiele jest osób, które potrzebują znaku naszej serdeczności.
A może trzeba uleczyć jakieś zadawnione urazy, wyciągnąć, dłoń, przywrócić „wolność” serca? Nie szukajmy daleko, zadbajmy, by nie gasły dawne przyjaźnie, piszmy listy....
Pomóż w rozwoju naszego portalu