W Katarze ósma w światowym rankingu Świątek jest rozstawiona z numerem siódmym. Z Sabalenką mierzyła się po raz drugi i skutecznie zrewanżowała się za listopadową porażkę w fazie grupowej WTA Finals w Guadalajarze.
Polka świetnie zaczęła mecz, bo od przełamania rywalki. Jej łupem padły też dwa kolejne gemy i prowadziła 3:0. Później obie zawodniczki przegrywały przy swoim podaniu. Do dobrego serwisu pierwsza wróciła Świątek i wygrała seta 6:2.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W drugiej partii nastąpiła odwrotna sytuacja; to Białorusinka objęła prowadzenie 3:0. Od tego momentu Świątek grała jednak koncertowo. Wygrała sześć gemów z rzędu i mogła się cieszyć z awansu do półfinału.
Spotkanie trwało godzinę i 14 minut.
Świątek podobnie jak inne zawodniczki z czołówki nie musiała grać w pierwszej rundzie. W drugiej w trzech setach wygrała z Viktoriją Golubic, a następnie nie dała żadnych szans Rosjance Darii Kasatkinie.
Sakkari to dla Świątek rywalka wyjątkowo niewygodna. Polka trzykrotnie mierzyła się z nią w ubiegłym roku i nie zdołała wygrać nawet jednego seta. Greczynka w czwartek wygrała z Amerykanką Cori Gauff 6:3, 6:3.
W drugim półfinale grająca z "czwórką" Estonka Anett Kontaveit zmierzy się z Łotyszką Jeleną Ostapenko.
Wyniki ćwierćfinałów: Iga Świątek (Polska, 7) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) 6:2, 6:3 Anett Kontaveit (Estonia, 4) - Ons Jabeur (Tunezja, 8) 6:4, 6:1 Jelena Ostapenko (Łotwa, 15) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 5) 6:2, 6:2 Maria Sakkari (Grecja, 6) - Cori Gauff (USA, 14) 6:3, 6:3
(PAP)
wkp/ cegl/