Reklama

Prosto i jasno

Mocni wartościami, odporni na zło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Społeczeństwo polskie jest podzielone, to fakt, a jak biegną linie podziałów, każdy wie: przez partie polityczne, różne środowiska i klasy społeczne, często również podziały dotykają jednej rodziny, skłócają najbliższe sobie osoby i wspólnoty. Te podziały - o czym nie wszyscy pamiętają - mają niszczący wpływ na nasz naród jako całość, na kształt i politykę państwa. Stąd - zwłaszcza obecnie przed wyborami - wielu Polaków tęskni za jakąś formą jedności, a tym samym albo wzywa do pojednania, albo jest podatnych na tego typu wyzwania, jakie płyną z różnych środowisk - pisze o tym w Naszym Dzienniku z 5 września br. ks. prof. Janusz Nagórny, wybitny teolog moralista z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Pytanie zasadnicze: Kto z kim powinien się pojednać? Albo: Komu zależy na pojednaniu? Na pewno nie będzie pojednania z tymi, którzy tylko żonglują hasłami o pojednaniu, myśląc wyłącznie o mamieniu wyborców. A do takiego mamienia trzeba zaliczyć przedwyborcze apele o „bycie razem”, „wybieranie przyszłości”, „wspólne łączenie się dla Polski” itp. M.in. środowiska postkomunistyczne, od 15 lat umieszczając takie hasła na swoich sztandarach, liczą na to, że wyborcy zapomną o ich niechlubnej przeszłości. Jednym słowem, liczne apele o pojednanie albo trącą fałszem - jeśli wcześniej nie rozliczono się z przeszłością, nie naprawiono krzywd - albo pochodzą od osób o gołębim sercu czy wręcz naiwnych.
Jak trudno jest o pojednanie, mogliśmy przekonać się przy okazji obchodów 25. rocznicy powstania „Solidarności”. W głównych uroczystościach nie wzięło udziału kilku założycieli „Solidarności”, co więcej, urządzili własne obchody w Gdańsku i w Sejmie. Także podczas uroczystej sesji parlamentu z tejże okazji, w proteście o zawłaszczenie obchodów przez postkomunistów, wyszli z sali posłowie LPR-u, Ruchu Patriotycznego i Domu Ojczystego (podobno dzięki tym protestom prezydent Kwaśniewski i marszałek Cimoszewicz nie ośmielili się twierdzić, że zakładali „Solidarność” w PZPR, aby ją zburzyć od środka).
Prawda jest taka, że można sobie podać rękę, ale pojednanie będzie możliwe dopiero wówczas, gdy zostanie rozliczony system komunistyczny, uchwalona właściwa ustawa o lustracji i dekomunizacji, a w konsekwencji zostanie odrzucony fałszywy fundament jedności społecznej, dokładniej - pojednanie lewicy solidarnościowej z lewicą postkomunistyczną, do jakiego doszło w ramach Okrągłego Stołu. Stąd z perspektywy moralnej „gruba kreska” Mazowieckiego jest rozwiązaniem nagannym. Jak słusznie pisze ks. J. Nagórny, chodzi tu nade wszystko o właściwe (odpowiedzialne) podejście do zła z przeszłości, ponieważ to ono jest źródłem wielorakich podziałów: „Dopóki nie nazwiemy po imieniu zła, które dotknęło życie Narodu zarówno w czasach komunistycznego reżimu, jak i po odzyskaniu niepodległości w ostatnich kilkunastu latach, niemożliwe będzie wyzwolenie się od tego zła, a bez tego wyzwolenia nie będzie możliwe prawdziwe pojednanie”.
To z powodu zbanalizowania zła z przeszłości doszło do przyzwolenia na zło, kłamstwo i korupcję w obecnym życiu publicznym. Dlatego chcąc oczyścić państwo ze zła, które w ciągu ostatnich 16 lat przybrało formy aferalne, wręcz mafijne, co m.in. ujawniły sejmowe komisje śledcze - nie wolno nam tego zła puścić w niepamięć. Dlatego trzeba będzie wrócić do jakichś form rozliczeń, być może do propozycji, jaką zapowiada Prawo i Sprawiedliwość: powołania Komisji Prawdy i Sprawiedliwości. Ta superkomisja śledcza m.in. zbadałaby działania rażąco sprzeczne z zasadami moralności publicznej, by potem można było podjąć działania procesowe. Chodzi o tzw. złodziejskie prywatyzacje, niezgodne z prawem zagarnięcia mienia państwowego, korupcyjne ustawy… Następnie trzeba by było również odkłamać przeszłość, odciąć się raz na zawsze od PRL-u, czyli przeprowadzić właściwą lustrację i dekomunizację. Ich brak przyczynił się do bezkarności aferzystów, nieudolności sądów, słabych wyników pracy prokuratur.
Wszyscy zgodnie potwierdzają, że państwo polskie jest chore, ale nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że naprawić je to nie tylko podźwignąć gospodarczo. Trzeba wymienić w nim te ogniwa - np. w aparacie urzędniczym głównie pochodzącym z PRL-u - które są zdemoralizowane, skorumpowane, powiązane z elementami przestępczymi. Nie chodzi o nastawienie na rozliczenia, nie ma mowy o jakiejś rewolucji moralnej, o zburzenie obecnego porządku i zbudowanie IV Rzeczypospolitej! Chodzi o wyraźną i jasną odpowiedź na pytanie: Czy chcemy Polski uczciwej, bezpiecznej, bardziej sprawiedliwej i pamiętającej o historii…? Jeśli tak, to nie da się jej zbudować bez zmiany nas samych. Do tego również będą konieczne zmiany prawne, także konstytucyjne. Dopiero po takich zmianach i naprawie państwa można będzie mówić o pojednaniu, miłosierdziu i wybaczeniu.
Polska potrzebuje przełomu w rządzeniu krajem. O tym każdy mówi, ale nie każdy chce pierwszy wykonać ruch w kierunku przełomu. Np. ponad 50 proc. Polaków nie chodzi na wybory, zaniedbując pierwszy obywatelski obowiązek, jakim jest roztropny wybór ludzi, którzy zasiądą w Sejmie i Senacie, sformują kompetentny, silny i mądry rząd dla Polski. Jacy to powinni być ludzie? Na pewno nie tylko kompetentni i wykształceni, ale także mocni wartościami, odporni na zło. Czy tacy są? Zobaczmy na listach wyborczych, zapytajmy o nich przyjaciół, poradźmy się osób duchownych: którzy z kandydatów gwarantują uczciwą Polskę i silny urząd prezydenta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Po co ten rząd rządzi?

2024-06-15 11:51
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Codziennie słyszymy o rozliczeniach Prawa i Sprawiedliwości, które mają odwrócić uwagę od tego co się dzieje od grudnia zeszłego roku, a zamieniły się w groteskę, gdy np. Dariusz Joński przed wyborami za wszelką cenę chce ściągnąć na przedstawienie Daniela Obajtka (i to w sprawie, która w żaden sposób nie dotyczy jego i Orlenu, którym zarządzał), a gdy jest już po wyborach, to Joński niczym pingwinek z mema – już nie chce przesłuchiwać byłego prezesa największego koncernu paliwowego w tym rejonie Europy.

Więcej ...

Kard. Semeraro: beatyfikacja ks. Rapacza znakiem Bożego pocieszenia dla poranionego świata

2024-06-15 12:30

PAP/Łukasz Gągulski

Dzisiejsza beatyfikacja jest znakiem Bożego pocieszenia w okresie wciąż poranionym przemocą i wojną w wielu częściach świata, a także niedaleko stąd - powiedział kard. Marcello Semeraro. W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych przewodniczy Mszy św., podczas której ogłosił błogosławionym ks. Michała Rapacza, zamordowanego w 1946 roku przez komunistyczną bojówkę.

Więcej ...

Jasna Góra: 25. Ogólnopolska Pielgrzymka Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci

2024-06-16 18:20

Jasna Góra

Od św. Jana Pawła II uczą się wytrwałości w modlitwie różańcowej zawierzając swoje życie Matce Bożej. Są w niego zapatrzeni, bo to On zachęcał do modlitwy różańcowej mówiąc, że to jest skarb, który trzeba odkryć. Na Jasnej Górze odbyła się 25. Ogólnopolska Pielgrzymka Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci Radia Maryja. Jubileuszowa pielgrzymka przebiegała pod hasłem „Jestem w Kościele”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...

Wiara

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Co to jest...

Wiara

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Co to jest...

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Lekkoatletyczne ME: Wojciech Nowicki zdobył złoty medal w...

Sport

Lekkoatletyczne ME: Wojciech Nowicki zdobył złoty medal w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...