Reklama

Szkoła Modlitwy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nad cichą, uśpioną Ziemią Świętą wschodziło słońce...

W jego różowym blasku widać było samotną postać mężczyzny, klęczącego na ziemi i pogrążonego w modlitwie. Z dala od ludzi, Jezus z Nazaretu całą duszą chwalił Ojca Niebieskiego. Zaczął się modlić jeszcze wieczorem, gdy tylko zabłysły pierwsze gwiazdy. Całą noc samotnie, gdy wszyscy spali, spędził na modlitwie nasz Pan i Nauczyciel.

O świcie z nieśmiałością i wielkim szacunkiem Apostołowie zbliżyli się do Jezusa. Jeden z nich, zachwycony i olśniony widokiem modlącego się Mistrza, poprosił z prostotą: "Panie, naucz nas modlić się" (Łk 11, 1).

Oczy Pana zabłysły radością. Nadeszła ważna chwila w jego życiu. Nadszedł czas, kiedy obdarzy ludzi darem, którego siła i wartość nigdy nie ustanie i nie osłabnie. Nauczy ludzi modlitwy, która żyć będzie w ich sercach i na ustach, dopóki będą istnieć.

Wtedy po raz pierwszy zabrzmiała na ziemi Modlitwa Pańska. Wtedy pierwszy raz zostało wymówione do najdoskonalszego, nieskończonego Boga, Stworzyciela nieba i ziemi słowo: OJCZE!

Dotychczas ludzie bali się Boga. Widzieli w Nim surowego Pana, który dał prawo, aby je przestrzegano i sędziego, który chce karać człowieka za jego grzechy. Nigdy człowiek nie ośmieliłby się mówić do Boga OJCZE. Dopiero Chrystus Syn Boży wyraził ludziom swą Bożą wolę. "Wy tedy tak się modlić będziecie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, święć się imię Twoje..." (Łk 11, 2-4).

Zwróćmy uwagę, że w Modlitwie Pańskiej, która ma 7 próśb, Pan Jezus na pierwszym miejscu postawił chwałę Bożą, uwielbienie Boga przez człowieka. Gdyby człowiek był autorem tej modlitwy, to z pewnością inaczej by ją ułożył. Zapewne na wstępie znalazłyby się rożne prośby, błagania, a także skargi, domagające się interwencji Bożej. Pan Jezus nie pomija tych spraw, ale stawia je na właściwym miejscu, w drugiej części modlitwy, gdzie cztery prośby odnoszą się do naszego ziemskiego życia.

Modlitwa Pańska uczy nas, o co trzeba się modlić. Po uwielbieniu Boga modlić się mamy o potrzebne łaski, Bożą pomoc i wszelkie dobra potrzebne do życia chrześcijańskiego, pamiętając o słowach Pana: "Szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości Jego, a wszystko inne będzie wam przydane". Boża pomoc do godnego, chrześcijańskiego życia jest nam niezwykle potrzebna: "Beze mnie nic uczynić nie możecie" (J 15, 5).

Bóg chce, abyśmy Go o nią prosili. Trzeba przyznać, że większość ludzkich modlitw, to prośby i błagania. Są ludzie, którzy wtedy szczerze się modlą, gdy są w kłopotach. "Jak trwoga, to do Boga" - mówi przysłowie.

Według św. Teresy, Doktora Kościoła, trzy czwarte modlitw ludzkich zawiera prośbę: "Panie uwolnij mnie od krzyża". Słuszną jest rzeczą, abyśmy się modlili we wszystkich naszych potrzebach, zmartwieniach, kłopotach. Za kogo mamy się modlić? Przede wszystkim za siebie. Dopóki żyjemy, nie jesteśmy utwierdzeni w łasce. "Kto mniema, że stoi, niech uważa, aby nie upadł" - mówi Pismo Święte.

Dlatego ciągle trzeba Boga prosić, błagać o wszystko, także o wiarę, miłość, ufność, wytrwanie w dobrym. "Żebrakami Boga jesteśmy" mówi św. Augustyn. Żyjemy tylko z tego, co użebrzemy. Jeśli żebrać nie będziemy, umrzemy duchowo z głodu.

Modlić się mamy także za drugich. Za nasze rodziny, bliskich nam i dalekich, tych, którzy są dla nas dobrzy i wobec nich mamy dług wdzięczności.

Jezus każe nam modlić się także za tych, którzy nas krzywdzą, za nieprzyjaciół: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą, błogosławcie tym, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was oczerniają" (Mt 5, 44). To jest najtrudniejszy wymóg i obowiązek naszej wiary, możliwy przy pomocy łaski Bożej.

Modlić się powinniśmy za Kościół, Ojca Świętego, biskupów, kapłanów i cały lud Boży, aby wzrastał w świętości. Także we wszystkich potrzebach świata, o pokój, za głodujących i bezdomnych, cierpiących, prześladowanych, więźniów, ludzi dotkniętych kataklizmami i klęskami. Powinniśmy się modlić za zmarłych, za dusze czyśćcowe. "Słuszną i zbawienną jest rzeczą modlić się za umarłych, aby byli od grzechów rozwiązani" mówi Pismo Święte.

Pan Jezus w Kazaniu na Górze kładzie nacisk na "nawrócenie serca" w modlitwie, na pojednanie się z bratem przed złożeniem ofiary na ołtarzu.

Powiedział ktoś: "Modlą się nie złożone, ale podane ręce". Jezus poleca modlitwę "w ukryciu", bez objawów dewocji, z unikaniem wielomówstwa. Jak Jezus prosi Ojca i składa Mu dzięki przed otrzymaniem darów - tak samo nas uczy synowskiej śmiałości: "Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie".

Św. Monika przez wiele lat modliła się o nawrócenie swego syna Augustyna. Żył on rozpustnie i w dodatku należał do sekty manichejskiej. Modlitwa matki została wysłuchana, Augustyn nawrócił się i co więcej został kapłanem, a później biskupem. Znamienne są jego wyznania: "Późno Cię ukochałem. Piękności dawna i zawsze nowa! Późno Cię ukochałem! We mnie byłeś, ja zaś byłem na zewnątrz i tam Cię poszukiwałem. Sam pełen brzydoty, biegłem za pięknem, które stworzyłeś. Byłeś ze mną, ale ja nie byłem z Tobą. Z dala od Ciebie trzymały mnie stworzenia. Przemówiłeś, zawołałeś i pokonałeś moją głuchotę. Zajaśniałeś, Twoje światło usunęło moją ślepotę".

Św. Monika za otrzymaną wielką łaskę nawrócenia syna była Bogu niezmiernie wdzięczna. Przed śmiercią powiedziała: "Mój synu, co do mnie, to żadna rzecz nie cieszy mię na tym świecie. Co tu jeszcze czynię i po co jestem, nie wiem. Niczego już nie spodziewam się na tym świecie, to jedno zatrzymywało mnie dotąd, że chciałam, zanim umrę, widzieć cię chrześcijaninem, katolikiem. Bóg szczodrze mnie obdarował, bo zobaczysz sam, że wzgardziwszy powabami świata, stałeś się Jego sługą. Na cóż więc jestem jeszcze tutaj?".

Jezus wzywa nas, abyśmy się modlili nie tylko o nasze zbawienie, ale także innych, zwłaszcza bliskich nam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 1, 1-18

Więcej ...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego Narodzenia. Tego nie było od czasów Jana Pawła II

2025-12-23 11:12
Papież Leon XIV

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV, który po raz pierwszy będzie przewodniczył uroczystościom Bożego Narodzenia, wprowadził do nich zmiany. Przywrócił poranną mszę 25 grudnia, która nie była odprawiana od czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Papież dokona też zamknięcia Roku Świętego, zainaugurowanego przed rokiem w Wigilię przez Franciszka.

Więcej ...

Kolęda, która łączy

2025-12-26 07:31

betlejemwpolsce.pl

Wraz z „Betlejem w Polsce”, „Niezbędnikiem Katolika” oraz Tygodnikiem Katolickim „Niedziela” zachęcamy, by śpiew kolęd stał się nie tylko pięknym zwyczajem, ale także modlitwą.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Lublin: płonie poddasze kościoła przy ul. Kunickiego

Wiadomości

Lublin: płonie poddasze kościoła przy ul. Kunickiego

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką,...

Wiara

Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką,...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kościół

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko