Reklama

Patrząc w niebo

Czerwona Planeta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na tegorocznym zimowym niebie możemy obserwować znane jasne planety. Gdy wieczorem ustawimy się twarzą w stronę południowo-zachodniego horyzontu, wysoko na nieboskłonie ujrzymy np. Marsa. Ta czerwona planeta szybko przemieszcza się tuż pod Plejadami na tle konstelacji Byka, a zmianę jej położenia względem pobliskich gwiazd zauważymy już po paru dniach.
W ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat ludzie wylądują na Marsie. To jest najbliższa Ziemi planeta, ale planowana wyprawa będzie prawdziwym wyzwaniem, zwłaszcza w porównaniu ze „spacerkiem na Księżyc”. Sam lot w jedną stronę potrwa pół roku, podczas gdy do Księżyca leci się zaledwie parę dni. Śmiałkowie będą musieli wytrzymać przynajmniej półtora roku oddalenia od bezpiecznej Ziemi, ale w nagrodę zobaczą marsjański bladoniebieski zachód mniejszego niż na Ziemi Słońca oraz fantastycznie różowe niebo.
Pierwsze fotografie z powierzchni Marsa przesłały sondy Viking już w 1976 r., jednak największym sukcesem było lądowanie na Marsie w lipcu 1997 r. niedrogiej sondy Pathfinder, która pracowała tam ponad dwa miesiące. Wysłany przez sondę robot Sojourner zwiedził wówczas 250 m2 marsjańskiego gruntu. To niewiele, ale pamiętajmy, że wydawanie poleceń spacerującemu robotowi było skomplikowane z powodu znacznej odległości od Ziemi. Sygnał radiowy wędrował w jedną stronę aż kilkanaście minut. Zaś potwierdzenie wykonania i obraz z kamery docierały na Ziemię dopiero po następnych kilkunastu minutach! Ostatnio wielkim sukcesem stała się misja Mars Exploration Rovers (MER). Dwa małe bliźniacze łaziki Spirit i Opportunity wylądowały w styczniu 2004 r. po przeciwnych stronach planety w Kraterze Gusev oraz na Meridiani Planum. Dostarczyły już wielu cennych informacji z zakresu geologii i zebrały dowody na obecność wody w dalekiej przeszłości. Łazikom udało się przetrwać marsjańską zimę oraz przerwę w komunikacji z Ziemią spowodowaną znalezieniem się Marsa i Ziemi po przeciwnych stronach Słońca.
Mars nazywany jest Czerwoną Planetą, ponieważ kolor czerwony widać nawet gołym okiem. Rzymianom przypominał krew i ogień, dlatego planecie nadali imię bożka wojny. Przez lornetkę nic ciekawego na Marsie nie widać, a do dokładniejszych obserwacji potrzebny jest teleskop. Ale nawet w dużym teleskopie trudno dostrzec krążące wokół tej planety dwa małe księżyce, kształtem przypominające ziemniaki. Fobos (Strach) ma zaledwie 23 km długości, a Dejmos (Terror) - 16 km. W przeszłości krajobraz Czerwonej Planety poddany był działaniu wody i lodów oraz wietrzeniu skał. Kiedyś były tam rzeki i morza, na co wskazuje wiele pozostałości, np. rozpadliny w Dolinie Marinerów czy sieć wyrzeźbionych suchych dolinek. Na biegunach widać lodowe czapy, w których być może jest uwięziona woda.
Kiedyś Mars był planetą ciepłą i wilgotną, dzisiaj jego powierzchnia jest wymrożona średnią temperaturą - 23ºC. Latem w najcieplejszych rejonach niewiele przekracza 0ºC. Mimo to Mars jest bardzo podobny do Ziemi, a ludzi od dawna fascynowała możliwość istnienia tam życia. W 1897 r. H. G. Wells napisał Wojnę światów zainspirowany ówczesnymi mapami Marsa, na których widać było słynne kanały marsjańskie. Sądzono, że doprowadzają one wodę z okolic bieguna do wysuszonych obszarów pustynnych. Dlatego Wells sugerował istnienie Marsjan i możliwość ich inwazji na Ziemię. Sondy Viking, Pathfinder i MER nie wykryły jednak żadnych „zielonych ludzików”, a my możemy spokojnie planować wyprawy na Marsa bez udziału wojska. Ale ponieważ cienka atmosfera przepuszcza tam śmiercionośne ultrafioletowe promieniowanie Słońca i zawiera głównie dwutlenek węgla, egzystencja człowieka na Czerwonej Planecie nie będzie taka prosta jak na Ziemi.
Wszędzie dobrze, ale najlepiej u siebie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

Więcej ...

Święty Brunon-Bonifacy z Kwerfurtu - arcybiskup misyjny

Fragment fresku przedstawia męczeńską śmierć z rąk pogan św. Brunona z Kwerfurtu

pl.wikipedia.org

Fragment fresku przedstawia męczeńską śmierć z rąk pogan św. Brunona z Kwerfurtu

W kalendarzu liturgicznym przypada 12 lipca wspomnienie obowiązkowe św. Brunona-Bonifacego z Kwerfurtu - mnicha benedyktyńskiego, kapelana cesarskiego, arcybiskupa misyjnego i męczennika. W 2009 r. Kościół uroczyście obchodził 1000. rocznicę jego męczeńskiej śmierci w okolicach Giżycka.

Więcej ...

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Europa

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Kościół

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Kościół

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...