Podkomisja prezentuje "Raport z badania zdarzenia lotniczego z udziałem samolotu Tu-154M nr 101 nad lotniskiem Smoleńsk Siewiernyj na terenie Federacji Rosyjskiej".
Macierewicz powiedział, że 10 sierpnia 2021 r. podkomisja "określiła przyczynę zdarzenia lotniczego z udziałem statku powietrznego Tu-154m (...) 10 kwietnia 2010 r. nad lotniskiem Smoleńsk Siewiernyj w Rosji jako wynik aktu bezprawnej ingerencji".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Komisja podtrzymała decyzję zawartą w raporcie technicznym z 11 kwietnia 2018 r. o unieważnieniu raportu końcowego z badania zdarzenia lotniczego samolotu Tu-154m (...) z dnia 29 lipca 2011 roku" - mówił Macierewicz.
Jak wyjaśnił, punktem wyjścia prac komisji była analiza decyzji dotyczącej remontu Tu-154M, a następnie przygotowań do wizyty polskiej delegacji z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele w Katyniu.
Reklama
Macierewicz dodał, że podkomisja przebadała historię wydobycia i odczytu rozmów z kokpitu z rejestratorów oraz zapisy rejestratorów parametrów lotu i ich wiarygodność. Podkomisja - jak dodał - przebadała trajektorię lotu, a także ścieżkę odejścia na drugie zejście.
Macierwicz powiedział, że to ostatnie 20 sekund lotu Tu-154M przesądziło o tragedii smoleńskiej. Mówił, że zrekonstruowano też m.in. rozkład szczątków samolotu na "całym obszarze jego niszczenia" oraz rozmieszczenia ciał i fragmentu ciał poległych pasażerów.
"Ważne miejsce w badaniach podkomisji zajęły symulacje i rekonstrukcja eksplozji w lewym skrzydle oraz w centropłacie, rekonstrukcje rozpadu poszczególnych części samolotu, a także doświadczenia pirotechniczne" - mówił Macierewicz. (PAP)
autorzy: Karol Kostrzewa, Jakub Borowski
kos/ brw/ godl/