Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

19 czerwca w Pałacu Prezydenckim w Warszawie Jerzy Narbutt, wybitny polski poeta, pisarz, publicysta, otrzymał z rąk Prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski „Polonia Restituta” ze wstęgą. Drogi Panie Jurku! Z serca - gratuluję. Jerzy Narbutt - skazany na nieistnienie w wiodących mediach trwającego ciągle w życiu publicznym, prawem kaduka, PRL-bis. Jerzy Narbutt - groźny dla „poprawnych politycznie” kłamców, groźny, bo wiarygodny, bo człowiek sumienia, bo Polak niepokorny, niekłaniający się okolicznościom i niemówiący prawdzie, żeby za drzwiami stała, bo Polak, dla którego pojęcia: Honor, Godność, Odwaga Cywilna to pojęcia ŻYWE. Jerzy Narbutt, autor słów hymnu „Solidarności”, ciężko chory, na granicy życia i śmierci, żyjący w biedzie, szlachetnie dumny Bard Polski naprawdę Niepodległej; Polski, do której uparcie dążymy. Co gra temu człowiekowi w duszy i sercu? Dobrze oddają to słowa jego wiersza Pomnik Powstania Warszawskiego, hołdu złożonego poległym poetom - Krzysztofowi Baczyńskiemu i Tadeuszowi Gajcemu. Ten wiersz rozbrzmiewa często na naszych Wieczorach zapomnianych polskich pieśni:

Zostanie po nas miasto gruzów
i barykada z naszych ciał,
zostanie po nas kpina głupców,
płacz matek i litania skarg.
I pozostanie niepodległa
miłość wolności - i ta jedna
urośnie w pomnik, w krzyk kamienny,
co zerwie naród, aby wstał
i by zrozumiał, jak cenny
był nasz rozumny szał.

Powstanie Warszawskie i - jak błyskawica w ciemną noc - Powstanie Poznańskie w czerwcu 1956 r. oraz protest robotniczy w Radomiu, Ursusie, Płocku w czerwcu 1976 r. Rodziny ofiar zbrodni komunistycznych towarzyszących wystąpieniom Narodu nie otrzymały nigdy żadnych odszkodowań. Premier Kazimierz Marcinkiewicz, oddając w Radomiu hołd bohaterom, powiedział: „Państwo nie jest sprawiedliwe, jeżeli oprawcom żyje się lepiej niż ich ofiarom”. Moje wspomnienie osobiste: po wysłaniu protestu przeciw prześladowaniu robotników, przeciwko tzw. ścieżkom zdrowia, świadectwu bestialstwa komunistów - musiałem odejść z pracy w teatrze, nękany ubeckimi prowokacjami i zastraszeniami. Stałem się obywatelem drugiej kategorii. Zwykła rzecz w Peerelu.
Dzisiaj - piosenka Jana Pietrzaka Mijają lata... poświęcona górnikom kopalni „Wujek” zamordowanym w 1981 r. na rozkaz czerwonej władzy i poświęcona ich rodzinom - upokarzanym i poniżanym na parodiach procesów sprawców zbrodni. To piosenka śpiewana na naszych Wieczorach. Nasze Wieczory... 2 lata temu podczas częstochowskiego Forum Kultury dowiedziałem się, że te Wieczory i ich (choćby chwilowe) zaistnienie w mediach objęte są zapisem cenzury. Podobno cenzura w Polsce została zniesiona?
Dziękuję serdecznie Jerzemu Narbuttowi za duchowe wspieranie naszych niepodległych Wieczorów. Do będących ich mottem słów Mickiewicza o Pieśni, która ujdzie cało, dołączam jego wiersz - Drugi w sztafecie. Jest w nim zawarty sens tych Wieczorów:

To nie jest starszych panów
dziadów sprawowanie
w kapliczce zamkniętego piękna
to z naszych żył do waszych
póki tchu wlewanie
niepodległego tętna.

23 czerwca 2006 r. podpisałem wraz z Rodakami - Aleksander Markowski, od 10 lat organizator Wieczorów wspólnego śpiewania zapomnianych polskich pieśni, artysta malarz - apel do Prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego o uwolnienie polskiej Telewizji Publicznej od okupacji przez duchy PRL-u.
Pozdrawiam Radio Maryja i Telewizję Trwam.

Mijają lata...

2003 r.

Słowa i muzyka: Jan Pietrzak

W imieniu Rzeczypospolitej rozprawa zakończona.
Sąd uniewinnił troglodytów spod znaku Ślepowrona.
Tych, co strzelali do górników, by zabić serce Śląska,
Sąd uniewinnił w Katowicach, dziś usłyszała Polska.

Mijają lata jak obłok, nie musi sąd pamiętać
O zapłakanych familokach, niedoczekanych świętach.
Mijają lata, rosną dzieci tych, którzy tam zginęli,
Broniąc godności w podłym świecie i wiary w sens NADZIEI.

Był grudzień ’81, czas smutny, niegodziwy,
Strach dławił myśli, była bieda, gnił ustrój robaczywy.
Zomole tępe i zajadłe święciły podły tryumf,
Strzelając, bijąc, gdzie popadnie, i kłamiąc w starym stylu.

Mijają lata...

Rzeczpospolita dziś łaskawa dla ślepowroniej szajki,
Bo niby mamy państwo prawa i tym podobne bajki.
Zwyczajna, ludzka sprawiedliwość niestety nie istnieje.
Dobro nie różni się od złego i sąd się z ofiar śmieje!

Mijają lata...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Jak będzie przebiegał Synod Archidiecezji Wrocławskiej?

2024-05-18 14:02
Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Dla wiernych Archidiecezji Wrocławskiej nadchodzi okazja, aby mieć wpływ na kształt lokalnego Kościoła. 19 maja rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej i jest do niego zaproszony każdy, komu leży na sercu dobro Kościoła. Spotkania presynodalne pokazały, że potencjał zarówno wśród świeckich jak i duchownych do wzajemnej współpracy jest, a rozpoczynający się synod ma stać się wzmocnieniem tej więzi i nadaniem kierunku, którym chce prowadzić Kościół wrocławski Duch Święty.

Więcej ...

Przypadki św. Feliksa

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Więcej ...

Papież do dzieci w Weronie: nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego,

2024-05-18 12:59

Grzegorz Gałązka

Nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego - radził wezwał Franciszek podczas spotkania z dziećmi na placu św. Zenona w Weronie. Papież odpowiedział na trzy pytania dzieci.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Wiara

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów