Reklama

Po wizycie Benedykta XVI w Polsce

Ewangelizować przez media

Ważnym owocem pielgrzymki papieskiej było wyznaczenie nam zadań - dalekosiężnych, ambitnych i bardzo zaszczytnych. Wszystkie mają wymiar historyczny, sformułowane bowiem zostały na miarę przełomu wieków i najgłębszych potrzeb człowieka. Jednym z nich, bodaj najtrudniejszym, jest dzielenie się skarbem wiary „z innymi narodami Europy i świata”. Papież ukazał nam nowy wymiar ewangelizacji, podkreślając w nim szczególną rolę świadectwa. Zadania tego nie wypełnimy jednak bez pomocy mediów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzielenie się wiarą z innymi należy do istoty ewangelizacji. W spotkaniach indywidualnych i bezpośrednich wystarczają wtedy słowo i czyn, zawarte w świadectwie życia chrześcijańskiego. Gdy zaś ewangelizacja ma najszerszy zakres, niezbędne stają się media.
W przemówieniu do biskupów polskich przybyłych do Watykanu z pielgrzymką ad limina Apostolorum, Papież Benedykt XVI przypomniał, że media mogą stanowić cenne narzędzie ewangelizacji, dlatego ludzie świeccy powinni bardziej skutecznie promować w prasie, radiu, telewizji i w internecie wartości ewangeliczne. Co czynić, aby tak mogło się stać?
Oto kilka przypomnień z myślą o mediach katolickich:

Misję ewangelizacyjną w mediach należy powierzać osobom odpowiednio przygotowanym. Nie wystarczą tu studia dziennikarskie i długoletnia praktyka w najbardziej renomowanych mediach. Do pełnienia zadań ewangelizacyjnych w mediach trzeba czegoś więcej, przede wszystkim dojrzałej wiary i ofiarnej miłości Kościoła. Bardzo wyraźnie mówił na ten temat Jan Paweł II w adhortacji Ecclesia in Europa, podkreślając, że do głoszenia Ewangelii w mediach należy dobierać osoby już przygotowane (por. EE, 63).

Innym warunkiem skutecznej ewangelizacji w mediach katolickich jest solidarność w działaniu. Powinny się one nawzajem wspierać w pełnieniu misji ewangelizacyjnej. Szczególnie wtedy, gdy któreś z nich jest atakowane. Nie chodzi tu o ostre polemiki czy dyskusje - one są potrzebne i przyczyniają się do rozwoju mediów. Szkodliwe są natomiast te działania wymierzone w media katolickie, które mają je spostponować, ośmieszyć i poniżyć w oczach opinii publicznej. Ci, którzy tego dokonują, wiedzą dobrze, że działa wtedy tzw. zasada McLuhana. Polega ona na tym, że nie tylko treść przekazywana w mediach jest ważna. Liczy się również samo medium, które tę treść przekazuje (czasopismo, radio, telewizja). Jeżeli zatem jest ono niewybrednie atakowane i publicznie lekceważone, rzutuje to negatywnie również na odbiór treści przekazywanych za jego pośrednictwem. Tu można się posłużyć konkretnym przykładem. Oto ten sam artykuł (ten sam autor i identyczna treść) inaczej jest odczytywany, gdy zamieszczony został w czasopiśmie prestiżowym, powszechnie szanowanym i cenionym, a inaczej zupełnie, gdy znalazł się na łamach pisma ośmieszanego i poniewieranego przez opinię publiczną, działającą pod dyktando pewnych ośrodków opiniotwórczych.
Właśnie dlatego z przykrością przeczytałem o Radiu Maryja w Analizie medialnej KAI z 26 maja 2006 r., przygotowanej przez red. Piotra M. A. Cywińskiego, że jest to „kontrowersyjna rozgłośnia Ojców Redemptorystów, krytyczna względem zmian w Polsce po 1989 roku, upolityczniona”. Tekst, kolportowany podczas wizyty Benedykta XVI w Polsce, nosi charakter publicznego donosu na radio katolickie. Nastąpiło to niedługo po zebraniu Rady Stałej i biskupów diecezjalnych, którzy stwierdzili w Komunikacie: „Biskupi jako pasterze Kościoła wyrazili uznanie i podziękowanie za wielką pracę ewangelizacyjną prowadzoną przez Radio Maryja”. Pisanie o „kontrowersyjności” i „upolitycznieniu” Radia Maryja jest absurdem w świetle elementarnej wiedzy o mediach. Niestety, tego rodzaju wypowiedź nie przynosi chluby zasłużonej dla Kościoła w Polsce Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Mówi się często, że media są środkami czy narzędziami ewangelizacji. Podkreślają to dokumenty kościelne, np. Instrukcja duszpasterska Aetatis novae stwierdza, że „środki społecznego przekazu mogą i powinny być narzędziami w służbie prowadzonej przez Kościół reewangelizacji i nowej ewangelizacji współczesnego świata” (AN, 11). Dziś wiemy, że media są jej specyficznymi środkami, tzn. takimi, które mają się stać miejscem ewangelizowania. Doświadczenie uczy, że np. radio wtedy skutecznie ewangelizuje, gdy nie tylko mówi o potrzebie dawania świadectwa, lecz w rzeczywistości jest miejscem tego świadectwa; nie tylko mówi o wartości modlitwy, ale jest miejscem jej odmawiania; nie tylko podnosi walor dialogu związany z ewangelizacją, ale ten dialog realizuje przez swoją interaktywność itd. Media, które stały się miejscem nowej ewangelizacji, cieszą się licznymi i trwałymi jej owocami.
Realizowanie trudnych zadań, zwłaszcza w dziedzinie ewangelizacji, wymaga modlitwy, poświęcenia, a nawet osobistego samozaparcia. Wtedy jest budowaniem na skale, tzn. na Chrystusie i z Chrystusem. Jest trwałe i nieprzemijające. Niedawno mówił o tym Następca św. Piotra, apelując do Polaków przez pamięć o Janie Pawle II: „Niech nie zabraknie światu Waszego świadectwa!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Więcej ...

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

2024-05-17 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

Więcej ...

Czy pozwolimy sobie zabrać wolność religijną?

2024-05-18 07:00
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

„Sejm RP wyraża zaniepokojenie decyzjami, które godzą w wolność wyznania, lekceważą prawa i uczucia ludzi wierzących oraz burzą pokój społeczny”. Nie, nie jest to fragment uchwały Sejmu z czasu kadencji Prawa i Sprawiedliwości, ale dokument podpisany przez marszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego z Platformy Obywatelskiej w 2009 roku, jako stanowisko krytyczne polskich posłów wobec wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka „kwestionującego podstawy prawne obecności krzyży w klasach szkolnych we Włoszech”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

Kościół

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

Ks. prof. Stanisz: Propozycja minister Nowackiej to wstęp...

Kościół

Ks. prof. Stanisz: Propozycja minister Nowackiej to wstęp...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli