Wigilia Bożego Narodzenia 1944 r. W podwarszawskim szpitalu żołnierze Powstania śpiewają „Kolędę warszawskich powstańców”, opartą na piosence „Serce w plecaku”. To kolęda pragnienia i tęsknoty. Kolęda nagrana po wojnie na płytach nie ukazała się w księgarniach. Wszystkie płyty zostały z rozkazu komunistycznej władzy zniszczone. Wycofano ze sprzedaży także jej słowa i nuty.
Polskie losy… 14 kwietnia 1945 r. - „Dziennik Żołnierza” I Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka przynosi wiadomość o wyzwoleniu przez „Pancernych chłopców” 12 kwietnia z niemieckiego obozu jenieckiego w Oberlangen 1728 polskich kobiet - żołnierzy Powstania Warszawskiego. Wśród nich jest wiele 14-letnich harcerek, powstańczych łączniczek. Jeden z żołnierzy Dywizji Pancernej odnalazł wśród uwolnionych swoją córkę, inni - swe siostry. Radość i wzruszenie. W środku obozu załopotał polski sztandar uszyty wcześniej potajemnie…
26 września 1946 r. rządzący Polską zdrajcy pozbawili gen. Władysława Andersa, gen. Stanisława Maczka i 74 generałów i starszych oficerów obywatelstwa polskiego. Polskie losy… Znany mi kapłan napisał: „Chciałbym przekazać, co w 1990 r. usłyszałem od ówczesnego księdza prałata, obecnie wiekowego, lecz dzielnego kard. Kazimierza Świątka w Pińsku. Byłem tam z pierwszą autokarową pielgrzymką «Śladami męczeństwa św. Andrzeja Boboli». Otóż dał on świadectwo, iż gdy pracował w 1947 r. jako więzień w Workucie (zabrany jako kapłan z Pańszczyzny przez Sowietów), napotkał tam polskiego harcerza z grupy 250 harcerek i harcerzy Szarych Szeregów, wywiezionych po Powstaniu Warszawskim. Ów harcerz podzielił się z nim racją żywności z menażki. Zapytany, czemu pozbawia się tak potrzebnego pożywienia, odparł: «Ksiądz powinien przeżyć, aby zaświadczyć o naszych cierpieniach», po czym wykrztusił krew na swą dłoń. Wszyscy z powodu katorżniczej pracy zmarli na gruźlicę. Zanim dotarli do tej pracy w kopalni (gdzie pracował też ks. Świątek), przebyli «drogę przez mękę», gdyż wywiezionym w drelichowych mundurach dodano poniemieckie szynele. Wskutek tego w czasie przewozów dodatkowo (poza złą opinią, jaką ich obarczono) ludność przekonana, że są faszystami, nie szczędziła im poniżenia”.
W sierpniu 1920 r. Polacy po odparciu czerwonej zarazy od wrót Europy śpiewali: „Już myśleli, że Sowiety urządzą nad Wisłą, raptem Polak się odwinął i zwycięstwo prysło”… W 1945 r., mając jałtańskie przyzwolenie „naszych” sojuszników, opierając się na komunistycznych zdrajcach Polski, swych wiernych niewolnikach, posługując się ludobójstwem, bolszewicy urządzili nam nad Wisłą - Sowiety... Kontynuuję swój Apel o wzniesienie w Warszawie MUZEUM POLSKIEGO ZWYCIĘSTWA 1920 r.
Głosy Czytelników:
Henryk Niedzielski z Dąbrowy Górniczej, wraz z żoną należący do Stowarzyszenia Rodzin Osadników Wojskowych i Cywilnych Kresów Wschodnich: „Popieram Apel o utworzenie Muzeum Polskiego Zwycięstwa. To konieczność i to pilna, bo stan wiedzy o tym czynie jest w społeczeństwie zatrważający”; Barbara Wrzesińska z Chicago: „Popieram Pana Apel”; Józef Czapski z Tucznej na Podlasiu, w imieniu chóru „Na swojską nutę”: „Całym sercem jesteśmy za wzniesieniem Muzeum Polskiego Zwycięstwa 1920 r. To bardzo ważna sprawa dla Stolicy, Drogiej Warszawy, która w 1920 r. ocalała od «czerwonej zarazy», jak również dla wszystkich Polaków. Obok Muzeum Powstania Warszawskiego, które powstało dzięki Prezydentowi Rzeczypospolitej Lechowi Kaczyńskiemu, Muzeum Polskiego Zwycięstwa 1920 r. spełniałoby podobną, niezmiernie ważną rolę - dla umacniania pamięci o naszej historii i patriotycznego wychowania młodzieży”. Danuta Promińska i Wiesława Kujawska z Łodzi: „Gorąco popieramy Pana Apel. Nasi ojcowie uczestniczyli w wojnie 1920 r.”
Serdecznie dziękuję! Mój adres: ul. L. Schillera 4/68, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 322-05-29.
Zapraszam wraz z księżmi duszpasterzami na Wieczór poezji, muzyki i wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia kolęd patriotycznych: powstańczych, legionowych i żołnierskich, partyzanckich, harcerskich, kresowych, kolęd zesłańców i więźniów, kolęd stanu wojennego - 7 stycznia 2007 r. o godz. 16.30 w auli kościoła Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej przy ul. Michałowskiego w dzielnicy Północ w Częstochowie. Tytuł Wieczoru: „Podnieś rękę, Boże Dziecię, błogosław Ojczyznę miłą”. Wstęp wolny, śpiewniki w cenie 5 zł.
Kolęda warszawskich powstańców
Wigilia 1944 r.
Żołnierz drogą maszerował
Poprzez góry, lasy, polem,
Pastuszkowie go spotkali,
Do Betlejem wiedli społem.
A choć był zmęczony bardzo,
Ale spieszył się on wielce,
Bo w plecaku niósł Dzieciątku
Z Warszawy żołnierskie serce.
Śpiewam dla Ciebie Dziecino,
Daj, bym przetrwał wszystkie boje
I znów ujrzał miasto moje…
Za wolnością zatęskniony
Idę walczyć w obce strony,
Ale daj, bym przetrwał boje
I znów ujrzał miasto moje!
Żołnierz niósł z Warszawy serce -
Serce młode i gorące -
Co walczyło w zapomnieniu
Przez słoneczne dwa miesiące.
Gdy w stajence się zebrali
Pany, króle, pastuszkowie,
Piękne dary poskładali,
Aby Jezus wybrał sobie.
A w stajence za wszystkimi,
Młody, ale pełen sławy,
W mundurze zniszczonym bardzo
Stał polski żołnierz z Warszawy…
Dzieciąteczko go poznało,
Uśmiechnęło się do niego
I spośród darów wybrało
Serce żołnierza polskiego!
Pomóż w rozwoju naszego portalu