Reklama

Na osi Berlin-Moskwa - taktyczne wyciszenie?...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Twarde stanowisko rządu Jarosława Kaczyńskiego wobec Rosji przybrało postać polskiego weta wobec nowej umowy UE - Rosja, weta blokującego tę umowę dopóki nie zostanie zniesione podejrzane, nałożone wskutek jawnej prowokacji, embargo na eksport polskiego mięsa do Rosji. Z kolei twarde stanowisko rządu polskiego wobec Niemiec przybrało postać mocnego i wyraźnego zaakcentowania, że klucz do likwidacji żądań niemieckich przesiedleńców leży wyłącznie po stronie niemieckiej.
To zdecydowane stanowisko obecnego polskiego rządu sprawiło, że wizyta niemieckiej kanclerz w Rosji lekko ochłodziła postępujące bardzo szybko - ponad Unią Europejską - niemiecko-rosyjskie „strategiczne partnerstwo”. Niemcy najwyraźniej uznały, że przy obecnym statusie prawnym Unii Europejskiej (związek państw o ograniczonej, lecz jednak uznawanej „de jure” suwerenności każdego z nich) dalsze forsowanie uprzywilejowanej osi Berlin-Moskwa kosztem UE, a zwłaszcza jej niektórych, słabszych członków jest nader ryzykowne: wzmaga bowiem nieufność co do skuteczności UE jako solidarnego gwaranta wspólnych interesów.
Wydaje się przecież, że jest to tylko lekkie, przejściowe, koniunkturalne i dobrze skalkulowane ochłodzenie. Niemcy, objąwszy przewodnictwo w UE (bezprecedensowy nacisk na Tuska, by poparł niemieckiego szefa komisji spraw zagranicznych UE!), najwyraźniej zmieniły taktykę dotychczasowych faktów dokonanych (strategiczne partnerstwo, Gazociąg Bałtycki).
Ich priorytetem jest obecnie najpierw przeforsować tzw. eurokonstytucję, a dopiero potem powrócić do „faktów dokonanych”. Przypomnijmy bowiem, że przeforsowanie tzw. eurokonstytucji zmieniałoby radykalnie obecny status Unii Europejskiej, która z dotychczasowego związku państw stałaby się państwem związkowym! Już nie z odrębną - ale wspólną polityką zagraniczną... Innymi słowy - obecna ograniczona, ale uznawana suwerenność poszczególnych członków UE przestałaby istnieć nawet „de jure”, a poszczególne państwa członkowskie zyskałyby status prowincji o dość dużej, ale tylko - autonomii... Warto też mocno podkreślić, że wraz z przyjęciem tzw. eurokonstytucji poszczególne państwa członkowskie utraciłyby dotychczasowe prawo weta w polityce zagranicznej tego nowego tworu prawno-ustrojowego. Nie ulega wątpliwości, że pozbawione tego instrumentu zabezpieczającego ich interesy - słabsze prowincje unijne zostałyby całkowicie uzależnione od najsilniejszych, głównie - Niemiec. Nie byłoby już żadnej prawnej gwarancji wspólnotowej „solidarności”.
I chyba dlatego Niemcy zawiesiły - tymczasem - politykę „faktów dokonanych”, usiłując uspokoić zrodzone już obawy, m.in. Polski. Chociaż Rosja nie chce nadal oficjalnie przyznać się do dokonanej wobec Polski „prowokacji mięsnej” - wiele wskazuje, że w najbliższych dniach lub tygodniach sprawa ta zostanie załatwiona pomyślnie, co władze niemieckie będą dyskontować jako sukces ich przewodnictwa w UE i powrót do „solidarnej polityki”... Jeśli tak się stanie - tak naprawdę będzie to jednak sukces polskiego rządu Jarosława Kaczyńskiego, który odważnie, bez wahania, zdecydowanie sięgnął po weto - ten przysługujący nam jeszcze cenny atrybut państwowej suwerenności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kandydatka na prokuratora generalnego: koniec ze szpiegowaniem kościołów

2025-01-18 21:08
Pam Bondi

PAP/EPA/WILL OLIVER

Pam Bondi

Kandydatka na prokuratora generalnego Pam Bondi powiedziała podczas przesłuchania w Senacie, że położy kres "uzbrojeniu" rządu federalnego przeciwko katolikom i ludziom wierzącym - informuje lifesitenews.com.

Więcej ...

USA: Trump złoży przysięgę na dwóch Bibliach

2025-01-19 16:19

Adobe Stock

W poniedziałek Donald Trump złoży przysięgę jako 47. prezydent USA w Kapitolu na dwóch Bibliach jednocześnie. Podobnie jak podczas inauguracji w 2017 r. będzie on wspierany przez katolickiego arcybiskupa Nowego Jorku, kardynała Timothy'ego Dolana.

Więcej ...

Francja liderem w aktach antychrześcijańskiej nienawiści w Europie

2025-01-20 14:53
Chagall -

Włodzimierz Rędzioch

Chagall - "Białe Ukrzyżowanie

W 2023 roku Francja była liderem w liczbie aktów antychrześcijańskiej nienawiści w Europie. Oprócz przypadków przemocy fizycznej lub wandalizmu, odnotowano też wzrost dyskryminacji wyznawców Chrystusa w miejscach pracy.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Kapela dostał stypendium na pisanie utworów, w których...

Wiadomości

Kapela dostał stypendium na pisanie utworów, w których...

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby odbywała...

Kościół

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby odbywała...

Komunikat kurii warmińskiej w sprawie incydentu na...

Kościół

Komunikat kurii warmińskiej w sprawie incydentu na...

Nieprzyzwoita nagość okraszona świętością

Niedziela Rzeszowska

Nieprzyzwoita nagość okraszona świętością

Pożary w Los Angeles: Nienaruszona figura Matki Bożej...

Wiara

Pożary w Los Angeles: Nienaruszona figura Matki Bożej...

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Wiara

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Nowacka zdecydowała! Jedna godzina tygodniowo religii

Wiadomości

Nowacka zdecydowała! Jedna godzina tygodniowo religii

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Kościół

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Przeor: Prosimy o uszanowanie niepolitycznego i duchowego...

Kościół

Przeor: Prosimy o uszanowanie niepolitycznego i duchowego...