3652. Waldemar z Włocławka
To, że jeszcze żyję, zakrawa na cud. Od przedwczesnej śmierci ratuje mnie też poczucie humoru. Mimo to jako osoba samotna (z wyboru) coraz bardziej odczuwam brak bratniej duszy. Moją dewizą życiową jest, za św Augustynem: „Kochaj i rób, co chcesz”. Obecnie jestem w depresji po śmierci najukochańszej istoty na świecie. Dlatego proszę o przekaz energetyczny te osoby, którym udało się przezwyciężyć stres, pokonać raka duszy i uniknąć samounicestwienia. A nuż łańcuch ludzi dobrej woli z dna niemocy mnie wyzwoli oraz jeszcze życiem cieszyć się pozwoli w altruisty roli.
3653. Danuta z Bielska-Białej
Chciałabym listownie poznać nowych przyjaciół w różnym wieku. Jestem otwarta na świat i ludzi. Potrafię słuchać. Czytam dużo książek i prasę katolicką. Wielką radość sprawia mi kontakt z przyrodą i podróże. Jestem otwarta na potrzeby innych ludzi i na duchową pomoc. Czekam, napisz, mam duże serce, otwarte dla każdego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
3654. Dariusz z woj. lubelskiego
Mam 23 lata, jestem kawalerem i praktykującym katolikiem, mieszkam na wsi. Otacza mnie wkoło piękny, tajemniczy krajobraz, dlatego też widzę moje miejsce na wsi, gdzie pozostałem po ukończeniu szkoły zawodowej. Pragnę korespondować z osobami miłymi, szczerymi, uczciwymi, odpowiedzialnymi, o dobrym sercu, najchętniej z okolic Garwolina.
3655. Stały Czytelnik
Jestem samotnym rencistą, pochodzę z bardzo wierzącej katolickiej rodziny. Interesuję się: przyrodą, książkami, muzyką, trochę podróżami. Po stracie rodziców życie jakby zagubiło sens. Mieszkam na wsi. Z reguły jestem optymistą, cenię otwartość, szczerość, wrażliwość, mam w sercu wiele pokory i szacunku do drugiego człowieka. Chciałbym korespondować z osobami odpowiedzialnymi, proszę o listy.