Wdzięczni Bogu za dar życia, współbracia w powołaniu i wierni parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, modlili się o życie wieczne dla zmarłego 23 czerwca, najstarszego pallotyna w Polsce. O dokonaniach ks. Stanisława, jego wrodzonej cichości, skromności i pokorze, pełnieniu posługi duszpasterza współpracowników, a zwłaszcza o poświęcaniu czasu dla drugiego człowieka – nie tylko przez rozmowę, ale przede wszystkim przez posługę szafarza sakramentu pokuty, nie raz przypominano, jeszcze za ziemskiego życia.
Polecamy film "Łączy nas Pallotti", w którym o swoim życiu mówi ks. Stanisław Matuszewski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uroczystościom pogrzebowym 27 czerwca przewodniczył bp Ignacy Dec. - Pragnął być zwyczajnym, ale dobrym kapłanem, co wyrażał jeszcze przed wstąpieniem do nowicjatu, kreśląc swój życiorys: „Jestem przeświadczony, że jedynie w tym stanie nie tylko znajdę szczęście i zadowolenie, ale przyniosę Bogu chwałę, a duszom ludzkim pożytek” - cytował biskup senior. Ks. Matuszewski przez blisko 40 lat związany był z Ząbkowicami. Tam też zmarł w 95. roku życia, przeżywszy 72 lata konsekracji w Stowarzyszeniu Apostolstwa Katolickiego i 68 lat w kapłaństwie.
ap
ap
ap