Reklama

Kościół

Amerykański kryzys wiary

Karol Porwich/Niedziela

Aktualne badania pokazują spadek religijności w Stanach Zjednoczonych. Chociaż w kraju Wuja Sama odsetek osób wierzących wciąż jest bardzo duży, w ostatnich latach odnotowuje się jego historyczne spadki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kwestii poszukiwania odpowiedzi na pytanie, co tak naprawdę powoduje erozję moralności pod drugiej stronie Atlantyku występują zauważalne różnice pomiędzy elektoratami obu głównych partii politycznych w USA. Choć w sprawie tego, co odpowiada za to zjawisko w największym stopniu panuje generalnie zbieżność zdań. Wymienia się tutaj zgodnie brak współczucia i troski o innych. Coraz większe różnice zaczynają pojawiać się w odniesieniu do innych negatywnych zjawisk występujących w amerykańskim społeczeństwie. Na problem rasizmu w Ameryce, jako dowód upadku moralnego społeczeństwa wskazało tylko 4 proc. republikanów i 10 proc. demokratów.

Przyczyna i skutek?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasuwa się więc pytanie, czy ze spadkiem liczby osób deklarujących się, jako wierzące w Boga można wiązać spadek poczucia moralności i jej pogarszającej się kondycji w Ameryce?

Wspominany wcześniej profesor teologii David Cloutier przyznaje, że istnieje w społeczeństwie założenie, że jeśli nie ma Boga, to ludzie mogą zachowywać się tak, jak chcą.

„Odejście od wiary jest zwykle ostatnim punktem procesu zeświecczenia” – powiedział Ryan Burge, profesor nauk politycznych na Eastern Illinois University. „Ludzie przestają uczestniczyć w nabożeństwach, przestają się utożsamiać z danym kościołem, a potem przestają wierzyć w Boga” – dodał.

Reklama

Z kolei David Campbell z Uniwersytetu Notre Dame w amerykańskim stanie Indiana patrzy na sprawę jeszcze inaczej. Jego zdaniem, kiedy mamy do czynienia ze społeczeństwem, w którym istnieje wiele różnych religii, łatwiej jest komuś zrezygnować z danego systemu wiary.

„To niewątpliwie ułatwia brak wyznawania religii w przestrzeni publicznej” – twierdzi.

Takie obyczaje pociągają za sobą postępowanie, które nakazuje uważać i sprowadzać kwestie religii oraz moralności coraz bardziej do poziomu prywatnej sfery danej osoby. Co za tym idzie, coraz mniej akceptowane jest narzucanie w różny sposób swoich poglądów religijnych i moralnych. Przyczynia się to do spadków w ocenach ogólnego stanu moralności.

Ze wszystkich wypowiedzi i sondaży można wysnuć wniosek, że za oceanem coraz więcej osób przestaje utożsamiać się z konkretną religią czy wyznaniem, choć nadal deklarują wiarę w Boga. Dynamika procesów zmian społecznych w podejściu do wyznawania konkretnej, zinstytucjonalizowanej religii nie jest tożsama ze zmianami w kwestii ogólnej wiary w Boga. W tym drugim przypadku szybkość zmian jest zdecydowanie mniej zauważalna.

Zdaniem wielu teologów katolickich, taka sytuacja rodzi szereg zagrożeń dla jakości życia duchowego człowieka. Jak podkreślają, tworząc sobie swój własny obraz Boga oraz swoistą prywatną pseudo religię nie tylko tracimy poczucie wspólnoty duchowej z innymi ludźmi, lecz przede wszystkim popadamy w coraz większe zagubienie duchowe. Jesteśmy bowiem pozbawieni drogowskazów wiary wynikających np. z nauczania Kościoła Katolickiego, które pomaga lepiej zrozumieć Pismo Święte oraz kwestie wiary.

Reklama

Widząc takie wyniki sondaży, w dodatku potwierdzane kilkunastoletnimi trendami, trudno niestety zachować optymizm i oczekiwać zmian na lepsze w kwestii podejścia do wiary w Boga w Stanach Zjednoczonych.

W Ameryce wzrasta liczba osób niewierzących. Wedle sondażu "Pew Research Center" w grudniu ubiegłego roku, jako niezwiązanych z żadną religią deklarowało się 29 proc. badanych. Liczba ta obejmowała już istnienie 9 proc. ateistów lub agnostyków. Wyniki tego badania opinii publicznej oraz sondażu "Gallupa" z 17 czerwca pokrywają się, jeśli chodzi o procent osób bez jednoznacznej afiliacji religijnej – odpowiednio 20 i 19 proc.

Nie lękajcie się

Poziom religijności w Stanach Zjednoczonych wciąż plasuje się jednak dosyć wysoko, szczególnie na tle krajów Europy Zachodniej, które coraz częściej zapominają o swoich chrześcijańskich fundamentach. Słowa Świętego Jana Pawła II, który pytał – Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś ze swoim chrztem? – są niestety dzisiaj jeszcze bardziej aktualne.

W badaniu "Pew Research Center" oraz "European Values Survey" przeprowadzanych w latach 2015-2017 na Starym Kontynencie najwięcej osób wierzyło w Boga w Gruzji (98,7%), Azerbejdżanie (98,5%) czy Rumunii (97,2%). W Polsce liczba ta również była zauważalnie wysoka i wynosiła aż 93,4 proc. W krajach Zachodu wynik ten był znacznie mniejszy i wynosił odpowiednio – 44,1 proc. dla Holandii, 63,8 proc. dla Niemiec, 54,8 proc. w przypadku Francji oraz po 48,3 i 68 proc. dla Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Reklama

Jeśli chodzi o Amerykę, profesor David Campbell z amerykańskiego uniwersytetu Notre Dame w Indianie pozostaje optymistą.

„Nie powinniśmy zakładać, że świecki zryw obserwowany w ostatnim pokoleniu będzie koniecznie kontynuowany w przyszłości. Historia pokazała, że istniały tutaj wzrosty i spadki” – powiedział.

„Obecnie jesteśmy na etapie sekularyzacji innym od tego, co widywaliśmy dawniej. Fala laicyzacji jest w tym momencie na niższym poziomie” – podsumowywał.

Ameryka, pomimo wszystkich opisanych powyżej problemów dotyczących religijności i moralności, wciąż pozostaje krajem silnie chrześcijańskim, w którym imię Boga z dumą jest umieszczane w przestrzeni publicznej. Warto, aby i w tej kwestii Stany Zjednoczone stały się dla Europy Zachodniej pozytywnym przykładem.

Podziel się:

Oceń:

2022-07-17 17:25

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

To już pewne. Donald Trump 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych

Donald Trump z rodziną

PAP/EPA

Donald Trump z rodziną

Donald Trump wygrywa wybory prezydenckie w USA - podała w środę agencja AP. Kandydat Republikanów zdobył 277 głosów elektorskich, czyli siedem ponad wymagane minimum. Kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris obecnie ma według AP 224 głosy elektorskie.

Więcej ...

Bp Ważny o katechezie parafialnej: chcemy głosić Ewangelię i towarzyszyć ludziom we wzrastaniu w wierze

2025-09-26 13:08
Bp Artur Ważny, ordynariusz sosnowiecki

Piotr Lorenc/Niedziela

Bp Artur Ważny, ordynariusz sosnowiecki

- Ewangelizacja, pokazywanie, jak patrzeć na życie w świetle Paschy Chrystusa i towarzyszyć ludziom we wzrastaniu w wierze - to szczególnie istotne wymiary katechezy parafialnej - mówi bp Artur Ważny, ordynariusz sosnowiecki, przewodniczący Zespołu ds. Katechezy Parafialnej. W rozmowie z KAI bp Ważny omawia 5 typów katechez, jakie przygotowuje zespół. Podkreśla też, że choć opracowywany program ma wejść w życie od września 2026 r., nic nie stoi na przeszkodzie, by na polu katechezy parafialnej działać już teraz. Biskup zaprasza też do kontaktu z zespołem, do przesyłania uwag i dzielenia się doświadczeniem.

Więcej ...

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

„A wy za kogo Mnie uważacie?”

Wiara

„A wy za kogo Mnie uważacie?”

Patronowie Dnia: Święci Kosma i Damian – święci...

Święci i błogosławieni

Patronowie Dnia: Święci Kosma i Damian – święci...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

Wiadomości

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką