Reklama

Sprawdzian z miłości Ojczyzny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestnicząc 15 sierpnia w jasnogórskim świętowaniu z okazji uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a także w rocznicy Cudu nad Wisłą, było mi trochę żal, że właściwie do dzisiaj nie zrealizowano pomysłu bp. Józefa Sebastiana Pelczara, który w liście do marszałka Józefa Piłsudskiego z 25 sierpnia 1920 r. prosił, aby „Najdostojniejszy Pan Naczelnik w osobnej pielgrzymce oddał siebie i naród polski opiece Najmiłościwszej jego Królowej, a zarazem złożyli dzięki za odniesione zwycięstwo”. To miała być wielka pielgrzymka miłości ojczyzny oraz dziękczynienia z udziałem Episkopatu Polski, rządu, Sejmu i wojska. Niestety, tej narodowej pielgrzymki na Jasnej Górze nie udało się zorganizować, a jedynie w różnych miastach odprawione zostały Msze św. dziękczynne za cudowne odparcie bolszewików, a także z polecenia Episkopatu Polski we wszystkich świątyniach w Rzeczypospolitej 15 sierpnia 1921 r. odśpiewano dziękczynne „Te Deum” za Cud nad Wisłą. Tak myślę, że coś z naszą wdzięcznością szwankuje, skoro do dzisiaj nie mamy Świątyni Opatrzności Bożej jako wotum narodu polskiego za uchwalenie Konstytucji 3 Maja. Pewnie nie mamy wielu innych znaków wdzięczności. Dobrze, że prezydent Lech Kaczyński odrabia historyczne zaległości. Jak długo?
Właśnie, jak długo, skoro od 13 sierpnia PiS rządzi samodzielnie, całkowicie na własną odpowiedzialność, ale też zdany na łaskę sejmowej większości. Długo tak być nie może, dlatego wybory za pasem (niektórzy sądzą, zapewne się łudzą, że premier Kaczyński będzie próbował szukać większości w Sejmie, by rządzić kolejne dwa lata). Tak byłoby w państwie, w którym za bezpardonową walkę z korupcją nagradza się rządzących, a nie chłoszcze na wszelkie sposoby. U nas odważna decyzja premiera, który pozbył się koalicyjnego lidera za uwikłanie w korupcję, nie znalazła zrozumienia ani u opozycji, ani u obywateli. A na pewno nie ucieszyła liberalnych mediów, które działania premiera określają mianem „dyktatury”!
Także drugi koalicjant, Roman Giertych, zarzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu „łamanie praw demokracji”, co - moim zdaniem - brzmi komicznie, bo łamanie demokracji jest wówczas, gdy władza okopuje się i nie chce poddać się ocenie wyborców. Skoro premier chce wyborów, oskarżanie o „dyktaturę i totalitaryzm” jest zupełnie oderwane od faktów. Raczej można mówić o „dyktaturze” mediów, o rozpasaniu demokracji, aniżeli o jakimkolwiek łamaniu demokracji przez rządzących.
Jak się wydaje, jesienne wybory są nieuniknione. U marszałka Sejmu leżą dwa wnioski o skrócenie kadencji parlamentu - autorstwa SLD i PO. Paradoksalnie, data wyborów zależy od postawy SLD, który od roku żąda wcześniejszych wyborów, a obecnie marudzi, uważając, że najpierw trzeba „dobić” PiS komisją śledczą, aby wyjaśnić samobójstwo Barbary Blidy. Jeżeli SLD odstąpi od tego wniosku i poprze skrócenie kadencji Sejmu, wybory będą 21 października. Jeśli nie poprze, to premier w inny sposób może doprowadzić do wyborów, np. poddając rząd do dymisji, wówczas wybory odbędą się kilka tygodni później. Można sądzić, że znajdzie się 307 posłów, którzy poważnie myślą o tym, aby nadal funkcjonować w życiu politycznym w Polsce i nie skompromitują się nadmiernym przywiązaniem do sejmowego fotela.
Pytanie, jakie sobie wielu zadaje: czy warto było PiS-owi zawierać koalicję z Lepperem? Odpowiedź jest prosta: nie było innego wyjścia, bo powtórzenia przed rokiem wyborów społeczeństwo nie chciało. Ale można też odpowiedzieć inaczej, pozytywnie: dzięki tej koalicji udało się uchwalić wiele dobrych ustaw, że wspomnę powołanie CBA czy likwidację WSI, podobnie ruszyło się trochę w polityce zagranicznej - Polska zaczęła się bardziej liczyć w UE, wymieniono wielu miernych ambasadorów i konsulów, poprawiła się sytuacja rodzin, wyrównywano szanse regionów, udało się przyjąć prawie w 100 procentach środki europejskie - w poprzedniej kadencji jedynie w kilku procentach. Widać to szczególnie w wielkości nakładów na inwestycje związane z budową autostrad i dróg ekspresowych, a także remontach dróg.
Wracając do tematu wyborów: najgorszą opcją dla PiS byłoby trzymanie się za wszelką cenę u władzy i powolne tracenie poparcia. Należy poddać się ocenie wyborców, by usłyszeć odpowiedź na pytanie: czy Polacy chcą nadal polityki PiS - walczącej z korupcją i chroniącej obywateli, czy też wolą politykę PO, która postawi wyłącznie na gospodarkę, zmiany finansowo-podatkowe, czyli na bogacenie się tych, którzy i tak dużo mają.
Ryzyko wyborów tak dla Polski, jak i dla PiS jest więc duże, ale wcześniejsze wybory mogą być dobrym wyjściem, aby oczyścić scenę polityczną z ludzi skorumpowanych i skompromitowanych. Jeśli potwierdzą się podejrzenia w stosunku do Leppera, oznaczać to będzie koniec Samoobrony. Także nikłe poparcie dla Giertycha skieruje dawnych wyborców w kierunku PiS, tak aby w przyszłości powstała duża partia konserwatywno-ludowa. Okazałoby się wówczas, że nawet afery, kłótnie i konflikty miały swój cel, bo pomogły uporządkować scenę polityczną. Czeka nas kolejny sprawdzian z miłości ojczyzny. Tak widzę i rozumiem akt wyborczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

K+M+B czy C+M+B? Jak poprawnie oznaczyć drzwi?

Karol Porwich/Niedziela

Oznaczmy i w tym roku pobłogosławioną kredą drzwi naszych domów, pisząc K+M+B lub C+M+B.

Więcej ...

Watykan: Po raz pierwszy w historii kobieta została prefektem dykasterii

2025-01-07 06:28

Ks. Tomasz Podlewski

Po raz pierwszy w historii Watykanu kobieta została prefektem dykasterii, czyli dawnej kongregacji. Papież Franciszek mianował w poniedziałek włoską zakonnicę Simonę Brambillę szefową Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego - podało biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.

Więcej ...

Papież Franciszek zwołał szczyt na temat ochrony dzieci

2025-01-08 14:09

Ks. Tomasz Podlewski

Poruszona podczas dzisiejszej audiencji ogólnej przez papieża kwestia ochrony dzieci będzie przedmiotem szczytu zwołanego przez Ojca Świętego w Watykanie - poinformował Papieskiego Komitetu ds. Światowego Dnia Dzieci, franciszkanin o. Enzo Fortunato.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kiedy ostatni raz pozwoliłem Chrystusowi prowadzić się i...

Wiara

Kiedy ostatni raz pozwoliłem Chrystusowi prowadzić się i...

Edukacja zdrowotna jednak nieobowiązkowa? Nowacka zabiera...

Wiadomości

Edukacja zdrowotna jednak nieobowiązkowa? Nowacka zabiera...

Chcą zakazać spowiedzi dla osób niepełnoletnich....

Kościół

Chcą zakazać spowiedzi dla osób niepełnoletnich....

Bł. Eurozja Fabris Barban - Mama na medal

Święci i błogosławieni

Bł. Eurozja Fabris Barban - Mama na medal

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Zmarł ks. Dariusz Tuszyński

Aspekty

Zmarł ks. Dariusz Tuszyński

Laptopy dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli religii

Wiadomości

Laptopy dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli religii

K+M+B czy C+M+B? Jak poprawnie oznaczyć drzwi?

Wiara

K+M+B czy C+M+B? Jak poprawnie oznaczyć drzwi?

11 stycznia 2025 r. wejdą w życie zmiany w prawie...

Wiadomości

11 stycznia 2025 r. wejdą w życie zmiany w prawie...