Reklama

Ukryty wymiar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uwierzę w cuda dopiero wówczas, gdy zobaczę odrośniętą rękę lub wyrośniętą na nowo nogę: za dużo mamy tych paralityków, którzy właśnie zaczęli chodzić, czy innych płaczących Madonn. I ani jednej odrośniętej stopy czy ręki. Pytam się was, wierzący: dlaczego? - To wyzwanie, opublikowane w dzienniku „La Stampa”, autorstwa jednego z włoskich publicystów, przytacza w swojej książce „Opinie o Maryi” Vittorio Messori. Prowokatorski ton nie zraża włoskiego pisarza. Ze spokojem i zagadkowym uśmiechem - książka pełna jest typowej dla Messoriego pogody i, jak na „religijny kryminał” przystało, zaskakujących zwrotów akcji - podejmuje wyzwanie. Ukazuje szerokiej publiczności odrośnięte, za sprawą wiary i modlitwy, kończyny, ale nade wszystko odkrywa świat zdumiewających ingerencji Maryi w dzieje ludzkiej duszy i w wydarzenia światowe. Można je nazywać cudami, ale można w nich dostrzec coś o wiele głębszego: Bożą strategię, ukryty wymiar dziejów człowieka, zepchnięty przez „pyszniących się zamysłami serc swoich” do rangi „ludowych” i sentymentalnych przekonań. Messori, wychowanek ateistycznego domu, w którym panował kult rozumu, nawrócony u progu swej dziennikarskiej kariery, entuzjasta dochodzenia do sedna sprawy, nie musi z nikim walczyć ani z namaszczeniem „obalać tez”. Wystarczy, że rzetelnie ukazuje fakty i przytacza argumenty, prostując nieprawdziwe informacje, dogłębnie bada biografie osób, którym objawiła się Matka Boża, przedstawia wyszperane przez siebie dokumenty, dzięki którym można w nowym świetle dostrzec wydarzenia historii powszechnej. Znakomity warsztat pisarski i intelektualna świeżość zawsze oczarowują czytelników Messoriego. Pasja odkrywcy, a zarazem człowieka pokornego wobec prawdy, której z radością daje się zaskakiwać, sprawia, że jego „detektywistyczna” historia Maryjnych objawień okazuje się najlepszym antidotum na jałowość polityki prowadzonej w duchu instrumentalizowania człowieka. Mariologiczna wizja wydarzeń na scenie światowej jest porywająca. Wystarczy przypomnieć sobie błysk w oku Jana Pawła II, gdy ogłosił poparcie dla Unii Europejskiej w zagadkowym okrzyku: „Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej!”. Dziś Messori przypomina, z podobnie figlarnym błyskiem, że flaga UE, krąg dwunastu gwiazd na błękitnym tle, jest dziełem czciciela Maryi, młodego Alzatczyka - Arsène Heitza. Gdy dowiedział się o konkursie na flagę przyszłej zjednoczonej Europy - ogłoszonym w 1950 r. przez Radę Europy - był właśnie po lekturze książki o św. Katarzynie Labouré i założył cudowny medalik. I mimo że UE przeżywa dziś potężne kryzysy, „«znak Niepokalanej», «symbol Niewiasty z Apokalipsy», jest obecny na wszystkich drogach Europy, która przed wiekami, ustami wiernych, obrała Maryję za swoją królową. A przecież i na budynkach użyteczności publicznej, obok narodowych flag, powiewają teraz błękitne chorągwie ozdobione gwiezdnymi kręgami”.
Messori nie jest naiwny i wie, że tego typu rewelacje będą się spotykać z upartą negacją, a reakcją na zestawianie faktów tak, by ukazać ów ukryty wymiar, będzie śmiech. No bo: „Kim jest ta histeryczna dziewuszka, którą wierni znają pod imieniem Bernadetty?”. Czy miała jakiś tytuł naukowy albo majątek lub bodaj odrobinę talentu? „Kim są ci biedni portugalscy pastuszkowie noszący imiona Łucji, Hiacynty i Franciszka? Kimże oni są, by zajmować miejsce obok wielkich postaci «tworzących prawdziwą historię»?” - pyta przewrotnie Messori. „Jakie miejsce mają zająć jakieś tam święte wydarzenia w tablicach chronologicznych dotyczących kultury, polityki i gospodarki?”
Logika tych wypadków rozmija się z logiką wydarzeń, którymi codziennie bombardują nas media. A zarazem, niczym podziemne źródło, dzięki któremu istnieje życie, pozwalają one trwać miłości przeciw nienawiści i nadziei wbrew nadziei. „To nie kwestia stronniczości czy wrogości, tu raczej chodzi o nieświadomą deformację świata - wyjaśnia Messori - jakiej od wieków poddają się intelektualiści, którzy uważają, że tylko polityka, gospodarka oraz kultura (oczywiście, kultura laicka) mogą mieć jakieś znaczenie i mogą zasługiwać na uwagę ze strony poważnych, patrzących realistycznie na świat osób”. Deformacja świata i ludzkiej myśli nie jest jednak ostatnim słowem. Nieprawdopodobna delikatność, ale także niezwykła pomysłowość Niepokalanej (nie bez przyczyny św. Alfons Liguori nazywał czule Maryję „Wielką Kombinatorką”) są dla ludzkości nękanej ambicjami pyszałków prawdziwym wymiarem realności.

Vittorio Messori, „Opinie o Maryi. Fakty, poszlaki, tajemnice”.
Wyd. Fronda 2007.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

Więcej ...

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Więcej ...

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Wiara

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...